GP Meksyku: Rosberg najszybszy przed kwalifikacjami

Nico Rosberg okazał się najszybszy podczas trzeciej sesji treningowej na torze w Meksyku. Zawodnicy tuż przed samymi kwalifikacjami pracowali bez większych problemów, choć z usterką silnika będzie musiało zmagać się Ferrari, gdyż Kimi Raikkonen musiał zatrzymać swój bolid na poboczu. Czołową trójkę uzupełnili Lewis Hamilton i Daniel Ricciardo.

Choć tor w Meksyku powraca do kalendarza po 23-latach przerwy, to jednak zawodnicy spokojnie zaczęli trzecią sesję treningową. Pierwszym, który przejechał pomiarowe okrążenie był Marcus Ericcson, który popisał się czasem 1:29,929s. Nawierzchnia toru była w tym momencie sucha, choć inżynierowie informowali swoich kierowców, aby uważali na zacienione miejsca, w których może być trochę wilgotno.

Początkowo jeżdżono na pośredniej mieszance, choć kilku zawodników zrobiło wyjazdowe okrążenia na używanych miękkich gumach. Po 10 minutach jazdy na czele znajdował się Felipe Massa, który na mocno używanych oponach z białymi napisami wykręcił 1:25,26s. Czołową trójkę uzupełniali Perez oraz Alonso, a czasem legitymowało się w sumie dziesięciu zawodników.

Kolejne okrążenia stały pod znakiem poprawy czasów oraz kolejnych kółek na pośredniej mieszance. Nikt jednak nie odnotował żadnego znaczącego rezultatu, a najważniejszym wydarzeniem pierwszego kwadransa była awaria silnika w bolidzie Kimiego Raikkonena - Fin zatrzymał swoje Ferrari na poboczu, więc na szczęście udało się uprzątnąć je przy zaledwie żółtych flagach.

Nim zegar pokazał połowę sesji nikt z czołówki nie zdecydował się na pomiarowe kółka przy użyciu z miękkich gum. Wraz z pracami przygotowawczymi do kwalifikacji i wyścigu na czele znalazł się Ricciardo, który zatrzymał stoper na 1:22,502s. Drugi był Massa, a dalej mieliśmy Kwiata, Bottasa i Rosberga. Mercedesy dopiero jednak zaczynały program i miały na koncie zaledwie kilka okrążeń. Kilka chwil później, na trzecie miejsce wbił się Max Verstappen, jednak w jego Toro Rosso znalazły się gumy z żółtymi oznaczeniami.

Zaraz potem czasy w czołówce zaczęły nam się zmieniać jak w kalejdoskopie. Hamilton zrobił szybkie kółko na twardszej z mieszanek i mimo tego, że został przyblokowany przez Rossiego, to był zaledwie 0,002 sekundy za Ricciardo. Vettel ubrał używane miękkie gumy i przejął prowadzenie, choć nie udało mu się jeszcze pobić wczorajszego wyniku Rosberga. Verstappen wskoczył na drugie miejsce, a Kwiat dołączył do ludzi pokonanych przez Autodromo Hermanos Rodriguez kręcąc się na wyjściu z jednego z zakrętów. 20 minut przed końcem do zabawy ponownie włączyły się Mercedesy - Hamilton wskoczył na pierwsze miejsce, a Rosberg na czwarte, jednak obaj mieli założone pośrednie opony.

Na kwadrans przed końcem nad torem zrobiło się cicho, jednak była to tylko standardowa przerwa przed symulacją kwalifikacji. Pierwszy miękkie gumy z małym ładunkiem paliwa sprawdzał Fernando Alonso, który doprowadził swojego McLarena do dziewiątego miejsca w tabeli z czasami. Prowadzenie trafiło natomiast dość szybko w ręce Rosberga, który zrobił kółko na poziomie 1:21,2. Niewiele wolniej pojechał Vettel, a czołową trójkę uzupełniał Kwiat z wynikiem 1:21,5.

Rosberg po serii wolniejszych kółek zrobił kolejny szybki przejazd, podczas którego udało mu się wykręcić 1:21,083, więc czasy z wczoraj zostały pobite. W samej końcówce na trzecie miejsce, ze stratą 0,118 sekundy wskoczył Ricciardo, a na drugie Hamilton, który dopiero w samej końcówce poskładał czyste kółko i zbliżył się do swojego kolegi zespołowego na 0,014s. Lokalny matador - Sergio Perez zakończył sesję na szóstym miejscu.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 35°C
Temperatura powietrza: 21°C
Prędkość wiatru: 5,5 m/s
Wilgotność powietrza: 51%
Sucho