Hamilton opuści Grand Prix Brazylii?

Pojawiły się spekulacje, jakoby Brytyjczyk miał problemy ze zdrowiem
11.11.1509:47
Mateusz Szymkiewicz
1989wyświetlenia


Według ostatnich doniesień mediów, Lewis Hamilton może nie wystartować w najbliższym Grand Prix Brazylii.

Jak podają korespondenci Globo, Brytyjczyk odwołał konferencję prasową, która miała się odbyć dzisiaj w Sao Paulo. Jak poinformował zespół Mercedes, decyzja została podjęta z osobistych powodów, natomiast UOL donosi, iż Hamilton w ogóle nie pojawi się w Brazylii ze względu na zły stan zdrowia.

Póki co zespół 30-latka nie odniósł się do tych doniesień, jednakże w sytuacji gdyby okazały się być one prawdą, do kokpitu bolidu F1 W06 najprawdopodobniej wskoczyłby kierowca testowy - Pascal Wehrlein.

KOMENTARZE

7
mich909090
11.11.2015 11:39
Pewnie jakieś przeziębienie przez które opuścił jedną konferencje. Weźmie Gripex i do piątku będzie jak nowy ;) Rosberg będzie miał za łatwo ;) http://www.skysports.com/f1/news/24181/10063635/an-unwell-lewis-hamilton-will-still-race-in-the-brazilian-gp
bartoszcze
11.11.2015 11:16
Yep. Szkoda że nie zapisałem jakiś czas temu myśli "Hamilton mógłby sobie odpuścić jeden z wyścigów, skoro wszystko już poukładane". Miałbym dowód :))
Saruto
11.11.2015 11:05
Miejmy nadzieję, że nic poważnego.
macieiii
11.11.2015 10:45
Nie no GP Brazylii miało sens bo Rosberg teraz dostał skoku formy bo Hamiltonowi chce się na 90%. W tej trudnej sytuacji pozostaje odwołać to legendarne GP. Szkoda :)
Kamikadze2000
11.11.2015 10:35
Hamilton już ma majstra - z checią zobaczyłbym Pascala w kokpicie. Może dałby popalić Britney? ;) A Anglik niech wraca do zdrowia - o ile w ogóle to wiarygodna informacja.
Masio
11.11.2015 09:09
No cóż, tytuł już zdobył, więc jeżeli się nie czuje na siłach, to może spokojnie sobie odpocząć.
Adam2iak
11.11.2015 09:02
Życzę Hamiltonowi jak najlepiej, ale miło byłoby zobaczyć Wehrleina w tym wyścigu; tym bardziej, że to mogłaby być dla niego jedyna taka okazja w karierze do jazdy czołowym bolidem. Pewnie nic z tego nie wyjdzie, ale pomarzyć można ;)