AER i Ilmor powalczą o kontrakt na dostawy alternatywnego silnika F1
Sugeruje się, że wkrótce swoje oferty mogą przesłać do FIA także Cosworth oraz Mecachrome.
20.11.1519:28
1870wyświetlenia
Advanced Engine Research oraz Ilmor wyrażają zainteresowanie udziałem w przetargu mającym wyłonić dostawcę alternatywnej jednostki napędowej dla zespołów Formuły 1.
Według wstępnych zapowiedzi, Międzynarodowa Federacja Samochodowa pragnie, aby standardowy silnik o pojemności 2,5l, generujący moc około 870 koni mechanicznych, był dostępny dla zainteresowanych stajni klienckich królowej sportów motorowych już w sezonie 2017.
Pomyślność propozycji organu zarządzającego jest jednak uzależniona od tego, czy podczas kolejnego posiedzenia Komisji F1 zostaną zaakceptowane wymagane w celu jej realizacji zmiany w przepisach. Istnieje także możliwość, w której w przypadku sprzeciwu, FIA będzie starała się poddać swą ideę od razu pod głosowanie Światowej Rady Sportu Motorowego, argumentując to "siłą wyższą".
Advanced Engine Research (AER) to założona przez Mike'a Lancastera firma, która obecnie odpowiada za dostawy jednostek napędowych do serii GP3. AER rywalizowało także o zdobycie kontraktu gwarantującego współpracę z GP2, jednak w ostatniej chwili przegrało przetarg na rzecz Mecachrome. Dodatkowo producent zapewnia silniki w specyfikacji wymaganej przez Indy Lights oraz obsługuje ekipy Rebelliona oraz Kollesa rywalizujące w kategorii LMP1 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Zbudowane na ich potrzeby twin-turbo V6 o nazwie P60, jest mniejszą pojemnościowo specyfikacją jednostki WEC i mogłoby posłużyć za bazę do projektu związanego z alternatywną jednostką F1. Warto przy tym nadmienić, iż dyrektorem do spraw inżynierii AER jest Andrew Saunders, który w przeszłości był związany z Ilmorem, a w latach 2001-2007 współpracował z zespołem McLarena.
AER jest bardzo zainteresowane propozycją ze strony FIA. Dobrze pasuje ona do naszego ostatniego silnika V6 GDI. Składamy nasze zgłoszenie- zapowiedział Lancester w rozmowie z portalem motorsport.com.
Federacja poszukuje jednostki, która będzie dostarczała sporą moc, a my dysponujemy takim silnikiem, który jest w stanie ją zapewnić. Silnik WEC to P60, a ten proponowany przez nas nazywa się P66. Charakteryzuje się wyższymi obrotami i wierzę, że będzie idealny na potrzeby F1.
Oczekuje się, że swoje zgłoszenie prześle wkrótce do FIA Ilmor, który w ostatnim czasie był łączony z pomocą Renault i Red Bullowi w rozwoju jednostki Energy F1. Brytyjska firma dysponuje projektem silnika V6 na potrzeby IndyCar, jaki mógłby posłużyć za platformę rozwojową przy pracach nad jednostką dla zespołów królowej sportów motorowych. Innymi kandydatami, jacy z dużym prawdopodobieństwem staną do kontrolowanego przez Federację przetargu, są Cosworth oraz Mecachrome.
KOMENTARZE