Raikkonen: Wolę klasyczne tory F1
Zdaniem Fina wszystkie nowe obiekty są do siebie podobne.
06.12.1510:37
2076wyświetlenia
Kimi Raikkonen przyznał, że o wiele bardziej podoba się mu ściganie po klasycznych torach, stwierdzając, że wszystkie nowe obiekty w kalendarzu F1 niczym się od siebie nie różnią.
Fin, który zadebiutował w królowej sportów motorowych w sezonie 2001, mógł na własnej skórze doświadczyć ekspansji sportu do nowych krajów, takich jak Bahrajn, Chiny, Turcja, Korea Południowa, Indie czy Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz rezygnacji z dalszego wykorzystywania klasycznych obiektów, jak choćby Imoli (Grand Prix San Marino) czy Magny-Cours (Grand Prix Francji).
Wszystkie nowe tory są podobne do siebie i projektuje je jeden facet. Nie chcę powiedzieć, że nie są dobre - chodzi mi raczej o to, że są takie same. Wolę starsze, tradycyjne obiekty.
Być może nie lubiliście Magny-Cours, ale mi się podoba. Lubię je. Mało ludzi, cisza, spokój. To było jedno z najlepszych miejsc, w jakich się pojawialiśmy. Naprawdę podobają mi się starsze tory. Lepiej wyglądają, a jazda po nich daje bardziej normalne wrażenie... Wolę właśnie je. Ludziom łatwiej na nie przybyć, także dla nas jest to bardziej komfortowe- wyjaśniał Raikkonen.
Fin przekonuje jednak, że samo podejście do pracy na nowych torach kalendarza, nie różni się od tego obieranego podczas klasycznych Grand Prix.
Sam wyścigowy weekend się nie zmienia. Widujemy się z tymi samymi ludźmi, a w harmonogramie nie pojawiają się większe zmiany.
KOMENTARZE