Raikkonen: Jest zbyt wcześnie, aby mówić o formie Ferrari w 2016 roku

Fin gwarantuje jednak, że cały zespół chce powrócić do mistrzowskiej formy.
24.12.1509:35
Nataniel Piórkowski
1639wyświetlenia


Kimi Raikkonen zapewnia, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić, że w przyszłym sezonie Ferrari będzie w stanie zagrozić Mercedesowi i powalczyć o tytuły mistrzowskie.

W trakcie całej tegorocznej kampanii stajnia z Maranello była najbliższym rywalem Mercedesa, wywalczyła trzy zwycięstwa w wyścigach i zakończyła zmagania na drugiej lokacie w klasyfikacji konstruktorów. Raikkonen podkreśla jednak, że pomimo obiecujących osiągów Scuderii (szczególnie po fatalnym sezonie 2014), trudno jest przewidywać, jak ułożą się dla niej kolejne mistrzostwa.

Oczywiście wszyscy wiemy, gdzie chcemy być jako Ferrari. Ferrari chce wygrywać, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie będzie to łatwe. Mam tu na myśli, że w stawce jest dużo mocnych zespołów. Wszystkie one myślą o wygrywaniu wyścigów i mistrzostw świata - powiedział kierowca z Espoo.

Owszem, w tym roku poszło nam dużo lepiej, mamy spore oczekiwania związane z nadchodzącym sezonem. Jesteśmy tu po to, aby wygrywać wyścigi, zdobywać tytuły, więc damy z siebie sto procent możliwości, aby sprawić, że Ferrari ponownie zakończy sezon z mistrzostwem świata. Póki co jest jednak zbyt wcześnie, aby o tym rozmawiać - zaznaczył mistrz świata z 2007 roku.

Możemy robić co w naszej mocy, ale nie jesteśmy w stanie kontrolować działań konkurencji. Będziemy kontynuować prace w ten sam sposób jak dotychczas, zawsze dążąc do osiągnięcia poprawy. Zobaczymy, jak ułoży się dla nas kolejny rok. Zgadywanki nie mają tutaj większego sezonu. Musimy poczekać do zimowych testów i pierwszego wyścigu - zakończył Fin.

KOMENTARZE

1
Maciek znafca
25.12.2015 07:08
W przedostatnim zdaniu Fina jest błąd, powinno być sensu, nie sezonu. Ferrari to chyba jedyny team, który ma szansę powalczyć z Mercem w przyszłym roku, w nich nadzieja.