Grosjean otwarty na możliwość powrotu do Enstone

Francuz nie ukrywa, że w przyszłości chciałby bronić barw teamu Renault.
02.01.1611:30
Nataniel Piórkowski
1548wyświetlenia


Romain Grosjean przyznaje, że jest otwarty na możliwość powrotu w przyszłości do stajni z Enstone i bronienia barw teamu Renault, jaki od tego roku powróci do stawki F1.

We wrześniu, w wyniku niepewności co do pozytywnego zakończenia rozmów prowadzonych pomiędzy Genii a francuskim koncernem, Grosejan podjął decyzję o zmianie pracodawcy i podpisał kontrakt z Haasem. Francuski kierowca przyznaje, że odejście z Lotusa było dla niego niełatwym przeżyciem, ale nie zamyka drzwi przed ewentualnym powrotem do Enstone i współpracą z fabrycznym teamem Renault.

Enstone to olbrzymi rozdział mojego życia. Ludzie stamtąd są moimi przyjaciółmi, są moją rodziną. Znam każdy kąt fabryki. Przez kilka lat spędzałem tam nawet święta. Kiedy jeszcze mieszkałem w Wielkiej Brytanii, przychodziłem do fabryki 24 grudnia razem z moim szwagrem. Odejście z Lotusa było trudnym przeżyciem, ale w padoku nie będzie nas dzieliła wielka odległość. Kto wie? Może za trzy lub cztery lata uda się im stworzyć bolid zdolny do zdobywania mistrzostw świata, odezwą się do mnie i powiedzą: «Wygrajmy je razem». To byłby idealny scenariusz. Dla mnie, jako Francuza, byłoby to coś wspaniałego.

Grosjean wierzy, że pomimo trudności z sezonu 2015, w tym roku, przy znaczącym wsparciu Renault, ekipa z Enstone będzie w stanie wejść na ścieżkę odbudowy swej formy. To zespół mający na koncie mistrzostwa świata. Sezony 2005 czy 2006 nie zostały rozegrane wcale tak dawno temu. W Enstone drzemie olbrzymi potencjał. Wiedziałem o tym od dłuższego czasu, wiedzieli to sami ludzie w Enstone, ale niestety nie dysponowali możliwościami, aby to zaprezentować.

KOMENTARZE

14
marios76
04.01.2016 11:34
@Yurek Niestety podpisuje się pod twoim pierwszym postem. Ten typ nie da się lubić. No probowalem, nawet w GPMie mial u mnie miejsce w skladzie. Taka horagiewka, jeszcze nie zaczął, a juz liczy na koniec? Może zobaczyl czasy z symulatora Haasa? ;) Pewnie uciekał, bo nie bylo pewne to przejecie i nie chcial na lodzie zostać. Ale teraz .zeby rękę gryźć co do niego wyciagneli. Feee :( Już mu tak źle?
Yurek
03.01.2016 09:38
[quote="enstone"]danych z bolidu zapewne też nie potrafi konkretnie przekazać[/quote] Masz jakieś dowody na to czy to tylko głupie spekulacja a la "Raikkonen nie potrafi/nie chce mu się ustawić samochodu"? @MairJ23 - napisz to jeszcze raz ale powoli, słowo "debiut" wyklucza możliwość ścigania się sezon wcześniej.
bartoszcze
03.01.2016 08:35
@enstone Chyba że wygra wyścig w tym sezonie :) Skład Renault na 2017 to jedna z ciekawszych zagadek. Prawdopodobieństwo utrzymania obecnego składu: poniżej promila.
enstone
02.01.2016 09:56
@rocque Założę się, że to będzie ostatni sezon Maldonado w Enstone, nie zależnie czy będzie wsparcie od PDVSA czy też nie, kontrakt posiada na 2016 rok, więc Renault zapewne nie chce się bawić w rozwiązywanie kontraktów + wypłacanie pieniędzy za zerwanie kontraktu, Maldonado wcale nie jest teraz tam potrzebny, robi głupie błędy, danych z bolidu zapewne też nie potrafi konkretnie przekazać, a sezon będzie przejściowy więc został. Co do Palmera to się nie wypowiadam, bo nie znam gościa i nie wiem jak jeździ, może coś pokaże, a może będzie zwykłym pay driverem bez błysku.
rocque
02.01.2016 07:57
Gra na dwa fronty i ciekawi mnie co z tej gry wyjdzie. Jeśli mu się uda, to będzie w kręgu zainteresowań Ferrari i dostanie fotel po Kimim, jeśli nie - wróci do Enstone, nie zdziwiłbym się jeśli po przyszłym sezonie z Haasem. @Gszegosz Gdzieś czytałem, że po tym sezonie się mogą skończyć pieniądze dla Pastora. "Palmer" i "przekonujący w GP2" to niestety rozbieżność, więc nie zdziwiłbym się jak Renault po prostu wie, że to może być przejściowy sezon i wylecą obaj po 2016, bo są głównie z powodu pieniędzy w tym zespole (pewnie też kwestia tego jak będą jeździć w przyszłym roku).
MairJ23
02.01.2016 07:10
@Yurek no ale nie oszukujmy si e- nei bylo w historii F1 takiego debiutu od zera ze nagle stajnia ktora w poprzednim roku ni eistniala nagle sciga si ew srodku stawki bo to bylby dobry debiut. Prosze nie wychodzic tu z wiadomosciami na temat Brawna w 2009 bo kazdy zainteresowany wie ze to nie Brawn a Honda dala tytul w 2009
aronek
02.01.2016 07:04
Czyli jak z Haasa nie przeskoczy do Ferrari za rok-dwa, to chętnie pójdzie do Renault fabrycznego 1-2 letniego, które może być po tym czasie wysoko w stawce :D Chytry :D A chytry dwa razy traci...
Phaedra
02.01.2016 03:40
@Yurek Grosjean niczego ani nikogo nie wyśmiewa tylko lekko ironizuje/dowcipkuje. Jest realistą więc robi to w subtelny sposób na granicy, tak żeby nikogo nie urazić. Enstone może zbudować na 2017 nadwozie, zdolne do wygrywania i jestem wstanie w to uwierzyć, On chyba też. Pozostaje tylko kwestia silnika a tu Viry Chatillon jest w ciemnej du.....użej jaskini.
Gszegosz
02.01.2016 03:12
Jeszcze będą go witać z otwartymi ramionami gdy hajs od Chrastora przestanie być potrzebny.
Yurek
02.01.2016 01:55
@Phaedra Gdyby w 2001 roku, po "fantastycznym" sezonie Benettona, ktoś powiedział, że za 4 lata zbudują mistrzowski bolid, też byś wyśmiał.
Phaedra
02.01.2016 01:51
Ale z Niego dowcipniś [quote]Kto wie? Może za trzy lub cztery lata uda się im stworzyć bolid zdolny do zdobywania mistrzostw świata [/quote]
Yurek
02.01.2016 01:44
[quote="fitipaldi666"]Chyba zrozumiał że popełnił błąd i zaczyna tego żałować.[/quote] No nie. Nie przejechał bolidem Haasa ani pół kilometra, a tu już proroctwa. Jeżeli Renault nie poprawi znacząco konkurencyjności jednostek, to przyszły sezon będzie dla Enstone pewnie powtórką z 2014.
fitipaldi666
02.01.2016 01:22
Chyba zrozumiał że popełnił błąd i zaczyna tego żałować. Może uda mu się wrócić w 2017.
enstone
02.01.2016 10:33
W sumie to Lotus/Renault stracili GRO na własne życzenie, gdyby Renault tak długo nie zwlekało z przejęciem zespołu to francuz pewnie by został.