Alonso skorzysta w Bahrajnie z nowej jednostki napędowej

Pakiet z Australii znajduje się teraz w Japonii, gdzie szacowany jest poziom jego uszkodzeń
25.03.1610:37
Mateusz Szymkiewicz
3237wyświetlenia


Honda potwierdziła, że Fernando Alonso skorzysta w Grand Prix Bahrajnu z nowej jednostki napędowej.

34-latek miał bardzo poważny wypadek podczas wyścigu w Australii, po którym jego bolid został doszczętnie zniszczony, w tym jednostka napędowa. Przed kilkoma dniami pojawiły się informacje, iż pojedyncze elementy przetrwały to zdarzenie, lecz rzecznik Hondy potwierdził, iż zapadła decyzja o zainstalowaniu do bolidu Alonso nowej jednostki.

Układ napędowy wykorzystywany w Melbourne znajduje się obecnie w Japonii, gdzie inżynierowie Hondy analizują poziom uszkodzeń. Dzięki decyzji o skorzystaniu z nowych elementów tworzących jednostkę, producent z Tokio ma więcej czasu na prowadzenie badań, które pozwolą ustalić wielkość zniszczeń oraz przydatność elementów w następnych Grand Prix.

Jest wielkie prawdopodobieństwo, że większość elementów jednostki napędowej zostało uszkodzone podczas wypadku Fernando Alonso w Melbourne. Nadal jest za wcześnie, by stwierdzić, czy są jakieś ocalałe części. Z tego powodu skorzystamy w Grand Prix Bahrajnu z nowego układu napędowego - powiedział rzecznik prasowy Hondy.

KOMENTARZE

14
paymey852
27.03.2016 11:13
Świąteczny prezent z cyklu przeżyjmy to jeszcze raz, szukajcie On-board Highlights :)
Zomo
27.03.2016 12:36
Alonso lubi probowac wyprzedzania po poboczu, niestety nie ma terenowego bolidu jak RedBull: https://www.youtube.com/watch?v=73HG73bHE3c
mariok77
26.03.2016 08:38
@jac IMO nie musi być "pół na pół" aby zdarzenie uznać za RI. Wina Alonso była przeważająca, ale i konsekwencje były dużo większe po jego stronie. Z tego co widziałem z powtórek wątpię aby Gutierrez zdawał sobie sprawę z tego, gdzie w momencie rozpoczęcia dohamowania znajdował się Alonso. Było widać, że spogląda w prawe lusterko i chyba tam do końca spodziewał się zobaczyć Hiszpana.
bartoszcze
26.03.2016 11:33
@jac W niczym. Niektórym się co prawda wydaje, że przywalił jak cofał, ale zawinił wyłącznie Alonso, a jedyną okolicznością rozgrzeszającą była słaba widoczność zza tylnego skrzydła (są jeszcze jakieś nieśmiałe bąknięcia, że światełko ERS w bolidzie Gutierreza cośtam, ale nie znalazłem tego w wiarygodnie napisanej wersji), przez co Alonso - jak sam przyznał - zahamował odrobinę za późno.
Aeromis
26.03.2016 11:22
@jac Było wałkowane wielokrotnie. GUT hamował zmieniając lekko kierunek, wówczas nawet fakt że jest z przodu nie usprawiedliwia bo będący z tyłu i tak nic nie zrobi (manewrowanie hamującym bolidem jest mocno ograniczone). Podobnym, bardziej wyrazistym przypadkiem, była kraksa PER-MAS w Kanadzie 2014, gdzie też "wszyscy" widzieli winę MAS a zawinił wyłącznie Perez. W tym przypadku jednak atak Alonso został słusznie uznany za zbyt optymistyczny, bo pewnie nawet gdyby GUT nie wykonał nerwowego-obronnego manewru to i tak doszło by do kraksy później w zakręcie, lub ALO skończyłby na poboczu. Obaj kierowcy więc zawinili.
jac
26.03.2016 11:10
Wszystko to prawda, co Panowie piszecie, tylko ja jako laik, dalej nie pojmuję w czym była wina Gutierreza, iż uznano to za RI, czyli pół na pół
Aeromis
26.03.2016 09:34
@alienjam Ależ doszukali się winy Alonso, tak jak i winy Gutierreza. Incydent Wyścigowy może oznaczać zarówno dwóch niewinnych jak i winnych o czym już teraz wiesz.
bartoszcze
26.03.2016 09:13
@alienjam Oficjalne uzasadnienie to "żaden z kierowców nie był wyłącznie lub w przeważającym stopniu winny", koniec. Bez słowa o winie Gutierreza. Co można odczytywać jako "nie było możliwości dostrzeżenia z tej pozycji punktu hamowania". W 2011 w Kanadzie uznano, ze Button nie mógł widzieć Hamiltona w lusterkach, zatem nie był winny.
alienjam
26.03.2016 09:02
@Aeromis Skoro kolega ma taką wiedzę to bardzo proszę o wyjaśnienie mi dokładne czemu w tym wypadku wyrok sędziowski to RA. Dla czego nie doszukali się tu winy Fernando ? W mojej opinii to właśnie jemu powinna być przypisana wina ale jak widać nie znam się :D A tak w temacie to też jestem zdania, że jeśli jednostka napędowa w bolidzie kierowcy X zostaje zniszczona w wypadku z winy kierowcy Y lub RA to wymiana spoza puli. Pozdrawiam.
Aeromis
25.03.2016 10:27
@Sgt Pepper W F1 chorobą ponad 50% widzów nie jest to że nie rozumieją tego typu zdarzeń, a to że nie są w stanie ich zrozumieć i wierz mi, że nie dasz rady wytłumaczyć. Częściowo to wina FIA, która zamiast lakonicznych wyjaśnień kreując się za "Boga" winna objaśniać wszystko po kawałku. Do tej pory w wielu przypadkach próbowałem to robić, ale widzę że z sezonu na sezon ów "ponad 50%" wzrasta. Ja rezygnuję, nie warto tracić czasu na tych co od sędziów "wiedzą lepiej".
Sgt Pepper
25.03.2016 04:30
@szajse Chyba sam powinieneś się tam udać na obserwację. To są wyścigi, a nie gra w palanta. Uznane zostało jako "racing incident" i tyle. Zdarzają się w F1. No, chyba że wyścigi zacząłeś oglądać tydzień temu. ..
TommyYse
25.03.2016 03:42
@marion6660 Sezon taki jak w McLarenie każdego by do życia zniechęcił... <żart>
marion6660
25.03.2016 12:55
W takich wypadkach powinien być montowany silnik spoza puli bo wątpię by ktoś dla nowego silnika celowo rozwalał tak bolid.
szajse
25.03.2016 12:11
Dobrze by było gdyby zainstalowali mu przy tej okazji zmodyfikowane oprogramowanie w... głowie. Z kamikaze na czilałt. Bo sposób w jaki próbował przy 300km/h wyprzedzić Gutierreza po zewnętrznej, kilkadziesiąt metrów przez zakrętem kwalifikuje go do skierowania na 30-dniową obserwację w zakładzie zamkniętym.