Raikkonen: Nie będę miał problemu z tym, by pomagać Vettelowi
"Jeśli ja stracę wszelkie szanse, to trudno. Najważniejsza jest praca na rzecz Ferrari".
23.06.1714:30
1475wyświetlenia
Kimi Raikkonen stwierdził, że po ewentualnej utracie matematycznych szans na tytuł nie będzie miał żadnego problemu z tym, by pomagać Sebastianowi Vettelowi w walce o piątą w karierze mistrzowską koronę.
Po Grand Prix Kanady Vettel przewodzi klasyfikacji generalnej z przewagą dwunastu punktów nad Lewisem Hamiltonem z Mercedesa. Raikkonen plasuje się na czwartej lokacie, tracąc do lidera 68 "oczek" i mając na koncie jedynie dwa podia zdobyte w Rosji i Monako.
Sądzę, że mamy w zespole bardzo jasne reguły. Wiemy, co jest dozwolone, a co nie jest dozwolone. Wiemy czego oczekuje od nas zespół. Wszystko obraca się wokół tych przepisów. Nie wiem, czy mam jakikolwiek interes w tym, aby dzielić się z mediami informacjami na temat tego, o czym rozmawiamy wewnątrz naszego teamu- wyjaśniał mistrz świata z 2007 roku.
Maurizio [Arrivabene] powiedział, że nic się nie zmieniło. Zawsze tak było, przynajmniej w zespołach, dla których się ścigałem. Gdy nie będę miał matematycznych szans na walkę o mistrzostwo, na pewno pomogę Sebastianowi. Nie mam z tym żadnego problemu. W przeszłości nigdy nie miałem z tym problemu. To dla nas wszystkich bardzo prosta decyzja, przynajmniej w naszym zespole.
Oczywiście pierwszą rzeczą jest zapewnienie, że znajdziemy się na szczycie wspólnie z Ferrari. Jeśli Seb będzie mógł wygrać, to w porządku. Jeśli ja stracę wszelkie szanse, to trudno. Najważniejsza jest praca na rzecz Ferrari. Zapewnienie Ferrari możliwie najlepszej pozycji. Później zobaczymy.
KOMENTARZE