Vettel przeprosił za incydent z GP Azerbejdżanu
Niemiec przyznał, że jego zachowanie nie stanowiło dobrego przykładu postępowania kierowcy F1.
03.07.1721:22
2142wyświetlenia
Sebastian Vettel wziął na siebie odpowiedzialność za spowodowanie incydentu z Lewisem Hamiltonem i przyznał, że jego zachowanie nie stanowiło dobrego przykładu postępowania kierowcy Formuły 1.
W poniedziałek wieczorem FIA oficjalnie poinformowała, że wobec czterokrotnego mistrza świata nie zostaną podjęte żadne dalsze działania w związku z kolizją z Hamiltonem, do jakiej doprowadził podczas GP Azerbejdżanu. Krótko po tym na oficjalnej stronie internetowej Vettela pojawiło się oświadczenie, w którym kierowca Ferrari przyznał się do popełnienia błędu i przesadnie emocjonalnego zachowania.
W trakcie okrążenia, na którym doszło do restartu, zostałem zaskoczony przez Lewisa i wjechałem w tył jego bolidu. Z perspektywy czasu nie uważam, aby Lewis miał jakiekolwiek złe intencje. Znajdując się w wirze walki zareagowałem zbyt przesadnie. Chcę przeprosić Lewisa, a także wszystkie osoby, które oglądały wyścig. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie dałem dobrego przykładu- stwierdził Vettel.
Ani przez chwilę nie miałem zamiaru narażać Lewisa na jakiekolwiek zagrożenie, ale rozumiem, że doprowadziłem do powstania niebezpiecznej sytuacji. Z tego też względu chciałbym przeprosić FIA. Akceptuję i szanuję decyzje podjęte na dzisiejszym spotkaniu w Paryżu oraz karę nałożoną na mnie przez sędziów w Baku. Kocham ten sport i jestem zdeterminowany, aby reprezentować go sposób, który może stanowić przykład dla przyszłych pokoleń- podkreślił kierowca z Heppenheim.
Vettel zgodził się w formie wolontariatu na przekazanie swojej pomocy w realizacji programu szkoleń młodych kierowców, a FIA ostrzegła go, że doprowadzenie po raz kolejny do incydentu podobnego do tego z Baku zaowocuje do przekazania sprawy Międzynarodowemu Trybunałowi Sportowemu.
KOMENTARZE