Horner: FIA jest zmuszona wprowadzić Halo ze względów prawnych

Zdaniem szefa RBR, Mercedes opracowując projekt pałąku postawił Federację w sytuacji bez wyjścia
09.08.1720:07
Mateusz Szymkiewicz
4567wyświetlenia
Embed from Getty Images

Christian Horner uważa, że FIA była zmuszona wprowadzić system Halo ze względu na ryzyko konsekwencji prawnych, gdyby podczas wypadku jeden z kierowców doznał obrażeń głowy.

Kilka tygodni temu Federacja zatwierdziła obowiązkowe korzystanie z systemu ochrony głowy od sezonu 2018. Preferowanym rozwiązaniem przez FIA jest system Halo, który składa się z obręczy wokół kokpitu oraz trzech mocowań, w tym jednego na wprost zawodnika.

Decyzja ta budzi duże kontrowersje, głównie ze względów estetycznych. Jak przyznał szef Red Bulla, Christian Horner, FIA nie miała wyboru, ponieważ po zaproponowaniu Halo przez Mercedesa, osoby decyzyjne musiały zatwierdzić wprowadzenie do Formuły 1 systemu ochraniającego głowy kierowców.

Mercedes zaproponował to rozwiązanie i postawił FIA w trudnej sytuacji. Gdybyśmy mieli teraz wypadek bez systemu Halo, który mógłby uchronić życie, wtedy ze względów prawnych trudno byłoby wytłumaczyć, dlaczego z tego nie skorzystano, skoro była taka możliwość. Z tego powodu rozwijaliśmy projekt Aeroscreen, by rozwiązać kwestię estetyki. FIA znalazła się na zakręcie nie dysponując żadną alternatywą dla Halo. Mam obawy, że teraz każda seria wyścigowa aż do poziomu kartingu będzie musiała to posiadać. Na jakim etapie to się zatrzyma? Myślę, iż jako kierowca musisz zaakceptować pewne ryzyko - powiedział 43-latek.

KOMENTARZE

25
bartoszcze
16.08.2017 10:39
@marios76 Organizator przewidział skutki, dlatego wywieszono podwójne żółte... Powtórzę: Jules trafił akurat w dźwig (co wymagało niesamowitego zbiegu okoliczności, żeby wylatując z toru z prędkością 220 trafić akurat w poruszający się dźwig). Mógł trafić w drugi bolid, mógł w obsługę - różnica byłaby taka, że kogo innego by pochowano. Przepisy są po to, żeby zapobiec skutkom incydentów wszystkich rodzajów.
marios76
14.08.2017 09:17
@enstone Wlasnie! Nie zadalem tego pytania, zeby sie dowiedziec, zadalem je by ktos rozsadnie zaprzeczyl tym glupotom z artykulu! Nikt nie byl odpowiedzialny i nikt by nie byl, gdyby hqlo nie wprowadzono. Nikt tez nie bedzie odpowiedzialny jak ktos sie przez halo zakleszczy i spali (oby nie) Cale to pierdzielenie o skutkach prawnych jest smieszne. @MairJ23 @bartoszcze Czy to byl rozkaz - jedz tam 220 a tam 300 a tu tyle i tyle? Nie- pewnie po prostu byla to zacheta do nadrobienia czasu. Zespol mial 20razy mniejsze szanse na przewidzenie skutkow jazdy w trudnych warunkach, niz organizator. Zespol mial na glowie jeden dzwig, decydenci wysylajacy takidzwig bez zatrzymania wyscigu, wiedzieli ze bolidow jedzie dzwadziescia. Juz kiedys pisalem, cos co nie podlega dyskusji- kierowca wyscigowy sie sciga- czyli bedzie dazyl do tego, aby w danych warunkach jechac jak najszybciej. Czy przy podwojnej zoltej mozna jechac 220? Pewnie tak, skoro lo jego smierci mozna bylo.przy zoltej fladze zdobyc PP (Rosberg, Wegry) . Czyli nawet na zaostrzenie tych przepisow z flagami nie miala wplywu smierc Julesa, co malo sportowy wynik Rosberga! Konsensus jest ten sam- dziadki z FIA nie sa.i nie beda odpowiedzialni , nawet za tragedie :/
MairJ23
12.08.2017 07:00
@bartoszcze umowmy sie - MArussia nie byla najbogatszym z zespolow i oni bezczelni emu kazali jechac na limicie wtedy bo to byly jedyne szanse (deszcz i zamieszanie) dla nich zeby zdobyc jakiekolwiek punkty i zeby sie utrzymac w F1. Moze sie zwineli wlasnie ze wzgledu na to cale wydarzenie i ze rodzina slusznie ich podala da sadu. Ale kierowca w takim zespole jak Marussia to marionetka i wykonuje polecenia zespolu i tyle. Takei rzeczy nie powinny miec miejsca a jednak maja i nie ma w sumie jak tu kogos indywidualnie oskarzyc bo niby kogo - charliego Whitinga ? :)
bartoszcze
11.08.2017 08:37
@MairJ23 Cokolwiek masz na myśli mówiąc o poleceniach zespołu - z Kodeksu wynika jasno, co oznaczają podwójne żółte flagi i jakie obowiązki ma wtedy kierowca. I nie wiem jakie znaczenie ma, czy w tamtym miejscu miał się znajdować dźwig, czy trzech ludzi. Kierowca pojechał oczywiście zbyt szybko w miejscu, gdzie miał być w stanie się zatrzymać, i jest głównym odpowiedzialnym za wypadek ("współodpowiedzialnym" są systemy samochodu).
MairJ23
11.08.2017 08:30
@bartoszcze Jules wykonywal polecienia zespolu i nie - nei wiedzial ze w tamtym miejscu jest dzwig i nie wiedzial ze w tamtym miejscu wystrzeli z toru. Ale ludzie ktorzy zabezpieczali tor powinni te rzeczy wiedziec. Niestety czasami nei da si ewszystkich sytuacji przewidziec i tak sie stalo w tym przypadku i zginal czlowiek. Skoro byl pojazd niezabezpieczony w okolicy toru to powinien on byc odpowiedznio zabezpieczony.. a nie byl wiec czyja to wina w tym momencie... Kierowca w bolidzie nie ma pojecia co sie dziej na torze i pozanim oprocz tego co widzi i moze co mu powiedzieli na radio. TO nie gra komputerowa.
bartoszcze
11.08.2017 05:22
@marios76 Jules wiedział, że przy torze pracują ludzie (podwójna żółta) i ma obowiązek zwolnić, a nie za***ć 220 w deszczu na łysych oponach. To, że trafił w dźwig, a nie w człowieka ściągającego bolid z pobocza, to kwestia losowa. Zespół jest potencjalnie odpowiedzialny o tyle, że działanie brake-by-wire zostało ocenione jako jeden z czynników, które się przyczyniły do wypadku (podczas jazdy przez żwir systemy zabezpieczające nie zadziałały prawidłowo). Innych odpowiedzialnych nie ma i nie będzie.
enstone
11.08.2017 04:28
@marios76 Pewnie dyrekcja wyścigu czyli Blash, Whiting i inni z FIA z Todtem na czele. Czy zostali pociągnięci do odpowiedzialności ?? - Nie. Teraz wprowadzą stringi i ręce umywają ....
marios76
11.08.2017 02:11
@bartoszcze Chyba nie zrozumiales tresci? Nie Jules i nie zespol decydowaly o wyjezdzie dzwigu w takim miejscu i warunkach. Odpowiadzialne sa wladze i decydenci... halo by mu nie pomoglo. Kariere i zycie mlodego czlowieka przerwal glupi czlowiek (ludzie) i glupie przepisy. Kto i w jakim stopniu za to odpowiadal???
bartoszcze
11.08.2017 08:36
[quote="marios76"]kto i w jaki sposób odpowiedział za śmierć Julesa Bianchi???[/quote] Jules nie żyje, a zespół zbankrutował. To kto miał wypłacić to odszkodowanie i na jakiej podstawie?
marios76
11.08.2017 07:24
@MairJ23 nie ma odpowiedzi na Twoje pytanie. Co do Surteesa- nie zginął by, gdyby kolo było zamocowane... F1 jest najbezpieczniejszy sportem motorowy i od dwudziestu z okładem lat nie zginął w niej nikt, z powodu wadliwych zabezpieczeń czy ich braku. FIA niech przestanie mydlić oczy: O śmierci kolejnego kierowcy/ kibiców zadecyduje błąd ludzki. Jak się tak obawiają skutków prawnych, to niech wskażą kto i w jaki sposób odpowiedział za śmierć Julesa Bianchi??? Kogo ukarano, jakie było odszkodowanie dla rodziny? Halo tego nie zmieni i nie naprawi szkody, a bolidy będą wyglądać szkaradnie, a zaczęły wracać na dobrą droge. Czy FIA będzie odpowiedzialna jak ktoś będzie miał problemy przez halo??
MairJ23
10.08.2017 04:51
dla mnei sytuacja jest prosta - ilu zginelo przez brak tego urzadzenia ? ile osob / kierowcow zginelo dlatego ze kokpit jest otwarty a nie dlatego ze wylecieli z bolidu ??? jak Villeneuve senior czy wielu innych. Bo rozumiem pojscie w strone w ktora poszlismy po 94 roku po smierci Senny - czyli umocowanie kol zeby po zderzeniu nie "oddalaly" sie od wraku. Nie dosc ze moze to uratowac zycie kierowcow ktorzy nawet nie brali udzialu w kraksie (patrz Surtees junior) to jeszcze moze uratowac zycie kibicom nie wspominajac juz o samym kierowcu bolidu ktory bierze udzial w kraksie... a tu z tym palakiem ? nie widze tego , na serio. Niech mi ktos to postara sie wytlumaczyc. Chce zmienic swoje zdanie na ten temat zeby mi sie lepiej ogladalo F1 z tym dziwactwem. Dajcie mi argumenty za.
Mr President
10.08.2017 02:38
Problem Halo jest taki, iż jest to rozwiązanie pośrednie. To znaczy kokpity nie będą otwarte, ale nie będą też zamknięte. Półśrodek, by jednocześnie nie zmienić radykalnie designu bolidów i nie wprowadzić otwieranych "drzwi" jak w prototypach LM, a zadowolić tych, którzy domagają się dalszych kroków po śmiertelnym wypadku Bianchiego. Myślę, że zbliżenie wyglądu bolidów do prototypów to dobry kierunek, tylko zapewne przyjdzie nam czekać kilkanaście lat, zanim w FIA zdecydują się na bardziej radykalną zmianę. Na razie próbują zjeść ciastko i wciąż je mieć.
bartoszcze
10.08.2017 12:04
@ergie Aha, kolejny ekspert od parówek.
ergie
10.08.2017 10:41
bartoszcze@ nie znam wyników testów ale wiem że zostały one w pewnym momencie przerwane bo zajęli się szybką... a do halo wrócili jak szybka nie wypaliła... ponadto wiem jak był przeprowadzony test ewakuacji z przewróconego bolidu... a poza tym nie mówię że wiem na pewno, ino że mam cały szereg obiektywnych wątpliwości co pozwala mi twierdzić, że jest to inżynierski bubel... tyle.. bez odbioru ;)
Carolius
10.08.2017 10:32
Sytuacja jest dziwna, bo halo jest niedopracowane, wielu kierowców narzeka i wcale nie jest takie bezpieczne. W niektórych sytuacjach może uratować życie, ale są też takie przypadki gdzie może skomplikować sprawę. Wystarczy sobie przypomnieć wypadek Alonso z Australli. Nie wiadomo czy ten system nie spowodowałby dodatkowych problemów.
bartoszcze
10.08.2017 08:14
@ergie Tak, z pewnością znasz parametry techniczne, wyniki testów i symulacji...
L00Kass
10.08.2017 02:03
Na tegorocznym Woodstock "władza" wymusiła zastosowanie barierek kontrolnych i strefy 0% pod dużą sceną. Ze względów [s]politycznych[/s] bezpieczeństwa. Ponad 20 lat obyło się bez incydentu przy udziale nawet 1000k ludu, na szczęście system padł pod naporem tłumu wobec wąskiego gardła przed Hey i za zgodą wojewody :) Gdyby coś tam, kogoś tam... Byłoby- a nie mówiłem. Jednak kupa kasy, ludzi, czasu na bzdurę [s]zmarnowano[/s] wymuszono. Tu- podobnie, heh, pojeżdżą z aureolą, komuś koło zrobi przedziałek heblując drzazgi z aureoli, nikt nie zginie w ciągu 2 lat, oby, Webbera już nie ma w F1, i stwierdzą zgodnie - useless, weightful. Taka moda, najpierw kaganiec, potem zobaczymy, pomyślimy.
grzesiekf
10.08.2017 01:30
[quote="macieiii"]wystarczyłoby wagę bolidów bez halo podnieć o kilka kg więcej niż z halo[/quote] nie, niewystrczyłoby. co z tego, że waga byłaby taka sama, skoro środek ciężkości z halo byłby wyżej.
ergie
09.08.2017 10:30
Bedę to pisał do znudzenia... bo im więcej wiem na ten temat tym bardziej pewny jestem swoich racji... dla mnie estetyka tego elementu to rzecz prawie zupełnie nie istotna... wazniejsze jest to, że jest to inzynierski bubel... niedopracowany, nie spelniający swojego zadania (szczególne dotyczy to małych elementów), nie przetestowany w pełni... mam tylko nadzieję, że jednak nie jest niebezpieczny, choć negatywnie wpływa na widoczność i ewauację z bolidu... prawniczy pistolet przystwaiony do głowy, jak w wielu podobnych przypadkach wymusza irracjonalne dziłania, niestety... ciekawe co zrobią, jak z powodu chalo ktoś dozna uszcerpku na zdrowiu, tez zwala winę na Mercedesa?... aaa i jeszcze kwestia, tego jednego dostawcy... dlaczego nie podadzą pełnej specyfikacji technicznej, tak aby zespoły mogły wykonywać ten element we własnym zakresie? PS. Tak mnie teraz oświeciło, a może ze względów bezpieczeństawa należałoby samochody F1 pozbawić tych wszystkich aeroszpejów, którymi są obwieszone samochody, a które mogą się urwać/ułamać i stwarzają przez to ralne zagrożenie :D
mbwrobel
09.08.2017 10:23
Jak - odpukać - ktoś się spali w bolidzie, bo nie zdąży wysiąść, to wtedy dopiero będą mieli skutki prawne.
macieiii
09.08.2017 09:13
@Gangster pomysł dobry, wystarczyłoby wagę bolidów bez halo podnieć o kilka kg więcej niż z halo. z resztą rbr miało aerodynamiczny plan w zwiaazku z aeroscreenem a nie estrtykę.
s1986seba
09.08.2017 09:05
A w MotoGP niech zamontują małe boczne kółka jak w rowerach dla dzieci, żeby się nie przewracali :) I obowiązkowy spadochron w skokach narciarskich. I butla z tlenem dla pływaków, a dla piłkarzy kaski. Dla bokserów po dwóch ochroniarzy, w biathlonie kamizelki kuloodporne, w szermierce zbroja rycerska. I wreszcie będzie bezpiecznie, hurra :)
kumien
09.08.2017 08:36
^^ To wtedy byłaby wina zespołu. Jak Mercedes tak bardzo chce tego systemu to pewnie zaakceptują pewne niedoskonałości.
Mahilda111
09.08.2017 07:35
@Gangster Nie da rady. Halo na pewno w jakiś sposób wpłynie na aerodynamikę bolidu, a z pewnością na jego wagę. Gdyby było tak jak proponujesz, to nikt nie korzystałby z tego systemu, bo doprowadzałoby to do dysproporcji w osiągach.
Gangster
09.08.2017 07:17
Jak dla mnie sprawa jest prosta. Wprowadzić ten system ale pozostawić decyzję zespołowi czy chce ten system używać czy nie.