Renault przygotowuje poprawki silnika na GP Belgii i Włoch
Remi Taffin przyznaje, że jego koncern dąży do poprawy niezawodności jednostki napędowej.
22.08.1710:11
1193wyświetlenia
Embed from Getty Images
W trakcie wyścigowych weekendów na Spa i Monzy Renault wprowadzi do użytku modyfikacje z zakresu oprogramowania i sprzętu - potwierdził szef działu jednostek napędowych producenta, Remi Taffin.
W pierwszej połowie sezonu Renault doświadczało częstych problemów z niezawodnością swego silnika, który w dalszym ciągu ustępuje potencjałem jednostkom Mercedesa i Ferrari, zapewniając jednocześnie lepsze osiągi od Hondy. Chociaż francuski koncern nie ma już w planach wprowadzania w tym sezonie znaczących modyfikacji, to przygotowuje pewne poprawki na specyficzne GP Belgii i Włoch.
Taffin dodał, że priorytetem Renault jest poprawa niezawodności.
W trakcie wyścigowych weekendów na Spa i Monzy Renault wprowadzi do użytku modyfikacje z zakresu oprogramowania i sprzętu - potwierdził szef działu jednostek napędowych producenta, Remi Taffin.
W pierwszej połowie sezonu Renault doświadczało częstych problemów z niezawodnością swego silnika, który w dalszym ciągu ustępuje potencjałem jednostkom Mercedesa i Ferrari, zapewniając jednocześnie lepsze osiągi od Hondy. Chociaż francuski koncern nie ma już w planach wprowadzania w tym sezonie znaczących modyfikacji, to przygotowuje pewne poprawki na specyficzne GP Belgii i Włoch.
Na Spa i Monzy wprowadzimy do użytku poprawki w zakresie oprogramowania oraz sprzętu. Monza stanowi dla nas pewnego rodzaju punkt odniesienia, który powinien zapewnić jasny obraz osiągów poszczególnych silników- powiedział Francuz.
Miejsce w czołowej dziesiątce byłoby dla nas dobrym rezultatem, bo wiemy, że na dwóch kolejnych obiektach duże znaczenie odgrywa moc. Po Monzy czekają nas kolejne wyścigi, na które przygotowujemy do wdrożenia dalsze modyfikacje. Nadchodzące dwa miesiące będą bardzo ważne dla ostatecznych rozstrzygnięć tegorocznego sezonu.
Taffin dodał, że priorytetem Renault jest poprawa niezawodności.
Wiemy, że nie mamy najszybszego bolidu w stawce, ale jako zespół pokazujemy, że jesteśmy liczącą się siłą poza czołową trójką. W Wielkiej Brytanii i Niemczech tempo kwalifikacyjne wyglądało w porządku, co ilustrowało naszą zdolność do bycia czwartym najlepszym zespołem. Teraz wszystko sprowadza się do budowania potencjału i poprawiania tempa wyścigowego. To kompleksowy proces - musimy prezentować lepszą niezawodność i pokonywać więcej kilometrów. Taki jest nasz cel i przykładamy wielką uwagę jego realizacji.
Trend jest dobry, osiągi płynące z silnika i aerodynamiki są coraz lepsze. Mamy nadzieję, że tendencja ta będzie towarzyszyć nam w trakcie kolejnych wyścigów- podsumował inżynier.