Alonso: Próbowałem pokonać ostatni zakręt z gazem w podłodze
Dwukrotny mistrz świata przyznaje, że McLaren nie ma obecnie szans na walkę w Q3.
30.06.1818:46
1496wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso wyjaśnia, że próbował pokonać ostatni zakręt toru w Austrii z gazem w podłodze, aby zachować szansę na awans do trzeciego segmentu kwalifikacji.
Odważna próba zakończyła się niepowodzeniem. Zawodnik McLarena wyjechał na ostre zielone krawężniki, uszkodził przednie skrzydło i musiał zadowolić się czternastym miejscem.
Alonso uszkodził przednie skrzydło na wysokim krawężniku.
Ostatni przejazd w Q2 był dla Hiszpana pierwszym z wykorzystaniem ultramiękkich opon.
Kierowca z Oviedo nie ma jednak złudzeń i przyznaje, że McLaren nie jest obecnie w stanie walczyć o najlepszą dziesiątkę kwalifikacji.
Fernando Alonso wyjaśnia, że próbował pokonać ostatni zakręt toru w Austrii z gazem w podłodze, aby zachować szansę na awans do trzeciego segmentu kwalifikacji.
Odważna próba zakończyła się niepowodzeniem. Zawodnik McLarena wyjechał na ostre zielone krawężniki, uszkodził przednie skrzydło i musiał zadowolić się czternastym miejscem.
Zaliczyłem szeroki wyjazd bo wiedziałem, że tracę dwie dziesiąte sekundy. Telewizja ma to do siebie, że ubóstwia powtórki, ale powinni byli śledzić czas okrążenia i wiedzieć, że miałem stratę czasową. Musiałem zrobić coś inaczej, więc spróbowałem pokonać ostatni zakręt z gazem w podłodze.
Alonso uszkodził przednie skrzydło na wysokim krawężniku.
Zdarzyło mi się to tutaj po raz pierwszy, więc domyślam się, że mamy wystarczająco dużo części zamiennych.
Ostatni przejazd w Q2 był dla Hiszpana pierwszym z wykorzystaniem ultramiękkich opon.
Mieliśmy o jeden komplet ultramiękkiego ogumienia za mało. Przed tym weekendem wybraliśmy dwa zestawy żółtych [miękkich] opon. Z jednego z nich skorzystaliśmy w Q2 i odczucia wcale nie były takie złe. Tempo było całkiem dobre. Powinno nam to jutro pomóc.
Kierowca z Oviedo nie ma jednak złudzeń i przyznaje, że McLaren nie jest obecnie w stanie walczyć o najlepszą dziesiątkę kwalifikacji.
Sądzę, że to niemożliwe. Jeden z naszych bolidów odpadł już po Q1, a przed tygodniem obaj zakończyliśmy udział w czasówce już na pierwszym bloku.