Ricciardo zdradza szczegóły swojej decyzji o przejściu do Renault
Jeszcze podczas GP Węgier Australijczyk nie wiedział, czy zostanie w Red Bullu
23.08.1820:35
3203wyświetlenia
Embed from Getty Images
Daniel Ricciardo wyjaśnił ramy czasowe podjęcia swojej decyzji o dołączeniu do Renault w przyszłym sezonie, po tym jak Helmut Marko zasugerował, że został zaskoczony tym ruchem.
Ricciardo zszokował Red Bulla na początku przerwy letniej poprzez podpisanie kontraktu z Renault, zamiast z Red Bullem, tak jak jego obecny pracodawca się spodziewał. Doradca do spraw sportów motorowych w Red Bullu, Marko przyznał, że nie rozumie tej decyzji i myślał, że Ricciardo podpisze nowy kontrakt podczas testów po Grand Prix Węgier. Ricciardo wyjaśnił dzisiaj jak doszło do decyzji o podpisaniu kontraktu z Renault, dokładnie w tym czasie.
Ricciardo przyznał, że nie przespał kilku nocy, myśląc o odejściu z Red Bulla, wygrywając z nimi w tym sezonie dwa wyścigi, tymczasem Renault nie było nawet na podium od czasu powrotu do stawki w 2016 roku.
Marko przyznał, że Red Bull zaoferował Ricciardo wszystko o co prosił, a Australijczyk nie ukrywał, że był
Ricciardo ujawnił:
Pośród wszystkich czynników, jakie Ricciardo musiał rozważyć był również ten, że Red Bull zmienił dostawcę silników na Hondę i w przyszłym roku będzie korzystał z ich jednostek napędowych, pomimo problematycznej historii z McLarenem.
Zapytany przez serwis Autosport, jak duży wpływ na jego decyzje miał ten fakt, Ricciardo odpowiedział:
Horner przyznał również, że Ricciardo nie chciał jeździć u boku Maxa Verstappena.
Daniel Ricciardo wyjaśnił ramy czasowe podjęcia swojej decyzji o dołączeniu do Renault w przyszłym sezonie, po tym jak Helmut Marko zasugerował, że został zaskoczony tym ruchem.
Ricciardo zszokował Red Bulla na początku przerwy letniej poprzez podpisanie kontraktu z Renault, zamiast z Red Bullem, tak jak jego obecny pracodawca się spodziewał. Doradca do spraw sportów motorowych w Red Bullu, Marko przyznał, że nie rozumie tej decyzji i myślał, że Ricciardo podpisze nowy kontrakt podczas testów po Grand Prix Węgier. Ricciardo wyjaśnił dzisiaj jak doszło do decyzji o podpisaniu kontraktu z Renault, dokładnie w tym czasie.
Nie wiedziałem o tym już od tygodni, czy miesięcy- ujawnił Ricciardo.
Wszystko wydarzyło się mniej więcej kiedy to ogłosiłem, tuż przed letnią przerwą. Nad Renault zastanawiałem się już od jakiegoś czasu, nie pojawili się znikąd w ostatniej godzinie. Byłem naprawdę w kropce z tym co zrobić i cały proces zabrał nieco czasu. Nawet podczas weekendu w Budapeszcie nie byłem pewny co zrobię.
Pojechałem test we wtorek i miałem nieco czasu, by o tym pomyśleć i w czasie tych 48 godzin podjąłem decyzję. To nie było łatwe. Było wiele czynników, nad którymi myślałem. Gdy wszystko zważyłem i przemyślałem, to odpowiedzią było chyba nowe wyzwanie i zmiana otoczenia, tego chyba potrzebowałem.
Ricciardo przyznał, że nie przespał kilku nocy, myśląc o odejściu z Red Bulla, wygrywając z nimi w tym sezonie dwa wyścigi, tymczasem Renault nie było nawet na podium od czasu powrotu do stawki w 2016 roku.
Marko przyznał, że Red Bull zaoferował Ricciardo wszystko o co prosił, a Australijczyk nie ukrywał, że był
nieco zdenerwowanygdy informował zespół o odejściu. Zadzwonił do Marko i szefa zespołu, Christiana Hornera w czwartek po GP Węgier, a jego przejście do Renault zostało potwierdzone dzień później.
Ricciardo ujawnił:
On (Marko) zna mnie od 10 lat i myślę, że wyczuł czasami frustrację albo coś co się we mnie zmieniło, więc myślę, że nie był do końca zaskoczony. Był nieco rozczarowany, że odchodzę. Miło wiedzieć, że byłem tam pożądany i chcieli, bym został. Wszystko poszło spokojnie i w atmosferze szacunku, to wszystko o co mogłem prosić.
Pośród wszystkich czynników, jakie Ricciardo musiał rozważyć był również ten, że Red Bull zmienił dostawcę silników na Hondę i w przyszłym roku będzie korzystał z ich jednostek napędowych, pomimo problematycznej historii z McLarenem.
Zapytany przez serwis Autosport, jak duży wpływ na jego decyzje miał ten fakt, Ricciardo odpowiedział:
Nie było jednego czynnika. Honda ciągle musi udowodnić swoje miejsce w czołówce. Najważniejszym czynnikiem był fakt, że chciałem zmienić scenerię. Nie chodziło zbytnio o silnik, czy finanse.
Horner przyznał również, że Ricciardo nie chciał jeździć u boku Maxa Verstappena.
"Nie" to najkrótsza odpowiedź- przyznał Ricciardo gdy zapytano go o to, czy uciekł od Verstappena.
Byliśmy równo traktowani przez zespół, może z zewnątrz pojawiły się o to obawy, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie było nawet najmniejszych przejawów tego.
KOMENTARZE