Marko: Nie rozważaliśmy próby przywrócenia Ricciardo
Ekipa Red Bulla zdecydowała się na roszadę w składzie przed Grand Prix Japonii.
31.03.2517:34
1011wyświetlenia
Embed from Getty Images
Helmut Marko zaprzeczył sugestiom, jakoby Red Bull brał pod uwagę przywrócenie Daniela Ricciardo w sezonie 2025.
Australijczyk w latach 2023-2024 reprezentował barwy Racing Bulls, gdzie miał odbudować formę przed potencjalnym powrotem do głównej ekipy. Finalnie Ricciardo nie był w stanie nawiązać do szczytowych osiągów i stracił miejsce po Grand Prix Singapuru na rzecz Liama Lawsona.
Aktualnie kierowca przebywa poza sportem, koncentrując się na swoich biznesowych projektach. Mimo to w ostatnich tygodniach nie cichły plotki o zainteresowaniu kierowcą ze strony Cadillaca czy nawet Red Bulla, który znów znalazł się w skomplikowanej sytuacji z obsadą kokpitów.
Stajnia z Milton Keynes po zaledwie dwóch wyścigach tegorocznych mistrzostw rozstała się z Liamem Lawsonem, angażując w jego miejsce Yukiego Tsunodę. Konsultant zespołu - Helmut Marko, pytany, czy był rozważany pomysł przekazania kokpitu RB21 Danielowi Ricciardo, odparł:
Helmut Marko zaprzeczył sugestiom, jakoby Red Bull brał pod uwagę przywrócenie Daniela Ricciardo w sezonie 2025.
Australijczyk w latach 2023-2024 reprezentował barwy Racing Bulls, gdzie miał odbudować formę przed potencjalnym powrotem do głównej ekipy. Finalnie Ricciardo nie był w stanie nawiązać do szczytowych osiągów i stracił miejsce po Grand Prix Singapuru na rzecz Liama Lawsona.
Aktualnie kierowca przebywa poza sportem, koncentrując się na swoich biznesowych projektach. Mimo to w ostatnich tygodniach nie cichły plotki o zainteresowaniu kierowcą ze strony Cadillaca czy nawet Red Bulla, który znów znalazł się w skomplikowanej sytuacji z obsadą kokpitów.
Stajnia z Milton Keynes po zaledwie dwóch wyścigach tegorocznych mistrzostw rozstała się z Liamem Lawsonem, angażując w jego miejsce Yukiego Tsunodę. Konsultant zespołu - Helmut Marko, pytany, czy był rozważany pomysł przekazania kokpitu RB21 Danielowi Ricciardo, odparł:
Nie, nigdy nie mieliśmy takiego pomysłu. Daniel ma już za sobą swój ostatni wyścig w Formule 1 i zdystansował się od tego sportu. Był przez chwilę w Australii, ale od czwartku jest już chyba poza krajem. Nigdy nie omawialiśmy jego kandydatury.