Raikkonen zdobywa pole position do domowego wyścigu Ferrari
Fin wskoczył na pierwsze miejsce w samej końcówce czasówki
01.09.1816:12
5381wyświetlenia
Nadszedł czas ostatnich kwalifikacji na terenie Europy w tym roku. Pożegnanie klasycznej części sezonu zawsze budzi wiele emocji, a tym razem zacięta walka Ferrari z Mercedesem tylko dodawała ekscytacji. Mimo całkowicie suchych warunków, ostatnia część kwalifikacji zapewniła sporo niespodzianek.
Q1
Kwalifikacje rozpoczęły się z informacją o 80% szansach na deszcz. Tym razem jak najbardziej skłoniło to ponad pół stawki do wyjazdu od razu po mierzone okrążenie. Czasy szybko zaczęły się poprawiać, a nawierzchnia na Monzy pozwalała na przejechanie większej liczby naprawdę szybkich kółek. Póki co prowadziło Ferrari, wykręcając 1:20,542. Mercedesy na pierwszym przejeździe traciły pół sekundy.
W tyle stawki walka rozgrywała się pomiędzy McLarenem, Toro Rosso i resztą środka stawki. Dla Ricciardo i Hulkenberga ta walka nie miała większego sensu, dlatego każdy w wolniejszym bolidzie chciał wykorzystać kary dla rywali. Na czele tymczasem Hamilton zmniejszał stratę do Ferrari, choć i tak ponad 0,2 sekundy nie wyglądały dla Mercedesa optymistycznie.
Ostatecznie już w Q1 doszło do pierwszej niespodzianki, gdyż pierwszym kto nie przeszedł do dalszej części kwalifikacji był Sergio Perez. Meksykaninowi zabrakło 0,001 sekundy do awansu. Dalej było bez większych dramatów, gdyż mieliśmy Leclerca, Hartleya, Ericssona i ponownie ostatniego... Vandoorne'a.
Q2
Już na pierwszym kółku w drugiej części czasówki Vettel zszedł poniżej granicy 1:20, wykręcając czas 1:19,785. Hamilton jednak nie odpuszczał i był wolniejszy tylko o 0.013 sekundy. Dalej uplasowali się Raikkonen z Bottasem, ale Finowie nie radzili dziś sobie optymalnie. Pogoda nie dawała żadnych znaków opadów, więc wszyscy spokojnie czekali na drugi wyjazd w garażu.
Vettel delikatnie się poprawił, pomimo błędu w 5 zakręcie, ale do największej niespodzianki doprowadził Lance Stroll, wchodząc po raz pierwszy w sezonie do Q3. Równie dobry wynik wykręcił Gasly, dając Hondzie awans na torze, który ma największe wymagania co do silników. Odpadli za to Magnussen, Sirotkin, Alonso, Hulkenberg i Ricciardo.
Alonso z Magnussenem wdali się na ostatnim okrążeniu w walkę w pierwszym zakręcie, co niemal doprowadziło do kraksy. Ani jeden ani drugi nie mógł uwierzyć w to co się wydarzyło.
Q3
Pierwszy przejazd w walce o pole position już zapewnił ogromne emocje. Na mecie zjawił się najpierw Vettel, pobijając rekord Juana Pablo Montoyi, ale tuż za nim szybszy okazał się Raikkonen i co jeszcze ciekawsze, Lewis Hamilton. Anglik znacznie podniósł presję ciążącą na Vettelu i dopiero drugi przejazd miał dać odpowiedź, czy Niemiec miał ją udźwignąć.
To do czego doszło w ostatnich minutach kwalifikacji przerosło wszelkie oczekiwania. Wszyscy kierowcy jechali niezwykle równo i na mecie pojawiali się w bardzo krótkich odstępach. Vettel poprawił czas Hamiltona, Anglik nie zdołał wycisnąć więcej, ale ostatni przy fladze z szachownicą pojawił Kimi Raikkonen, pokonując Niemca o 0,161 sekundy. Trybuny oszalały, Vettel wpadł w wściekłość, a Kimi? Kimi został właścicielem najszybszego okrążenia w historii Formuły 1.
Za czołówką uplasował się Verstappen, a dalej, Grosjean, Sainz, Ocon, Gasly i Stroll. Szczególnie ostatnie dwójką będzie zadowolona z dzisiejszego wyniku, mimo piątego rzędu na starcie.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 33°C
Temperatura powietrza: 21°C
Prędkość wiatru: 0,6 m/s
Wilgotność powietrza: 58%
Sucho
KOMENTARZE