Sirotkin ma nadzieję, że Williams dokona postępów w sezonie 2019
Rosjanin przyznaje, że utrata wyścigowego fotela w stajni z Grove była ciosem dla jego ambicji.
06.02.1910:27
2856wyświetlenia
Siergiej Sirotkin ma nadzieję, że Williams dokona znaczących postępów w sezonie 2019.
W wywiadzie udzielonym gazecie Izwiestija, Rosjanin przyznał, że był zdruzgotany, gdy w listopadzie dowiedział się o tym, że straci wyścigowy fotel na rzecz Roberta Kubicy.
To raczej dziwna sensacja. Z jednej strony pasja osłabła, wróciłem do Moskwy. Z drugiej strony był to cios dla moich ambicji. Poczułem się urażony tym, że musiałem odejść z Formuły 1 po tak trudnym sezonie i całej pracy, jaką włożyłem w rozwój bolidu- stwierdził Sirotkin.
Formuła 1 to środowisko, które zmienia cię nie tylko jako kierowcę czy inżyniera, ale także człowieka. Ciągła presja, uwaga mediów, wyczerpujące treningi. Wszystko to sprawia, że narzucasz sobie wyższe cele. Mogę z całą pewnością powiedzieć, że moje życie dzieli się na dwa okresy: przed tym jak zostałem kierowcą wyścigowym Williamsa i wszystko to, co miało miejsce później.
Zapytany o plany powrotu do startów w Formule 1, Sirotkin, startujący obecnie w WEC dla SMP Racing, odrzekł:
Póki co nie mogę nic powiedzieć w tym temacie. Trzeba trochę poczekać.
Poproszony o ocenę szans Williamsa w sezonie 2019, 23-latek odparł:
W tym sezonie zmieniają się przepisy, więc można powiedzieć, że szanse poszczególnych zespołów są wyrównane. Nikt nie ma początkowej przewagi. To sprawia, że w pewnych obszarach można dokonać postępów i zapewnić sobie konkurencyjną dyspozycję. Życzę Wiliamsowi powodzenia. Spędziłem tam jeden rok, włożyłem wiele wysiłku w rozwój bolidu. Liczę, że pomimo kilku wewnętrznych problemów zespół postawi krok naprzód. Jestem przekonany, że będzie on bardzo widoczny w osiąganych przez nich wynikach.
Sirotkin spodziewa się, że Mercedes utrzyma się w czołówce, ale ze względu na zmiany przepisów niemieckiej stajni bardzo ciężko będzie utrzymać status lidera stawki.
Sądzę, że przed Mercedesem najtrudniejszy sezon od pięciu lat.
KOMENTARZE