Siergiej Sirotkin ogłosił zakończenie kariery zawodniczej

Rosjanin chce skupić się na rozwoju swojej akademii dla młodych kierowców - S35 Racing.
26.10.2211:52
Maciej Wróbel
1415wyświetlenia
Embed from Getty Images

Były kierowca Williamsa w Formule 1, Siergiej Sirotkin, ogłosił zakończenie kariery kierowcy wyścigowego.

27-letni zawodnik z Moskwy był kierowcą wyścigowym Williamsa w sezonie 2018, po czym stracił wsparcie sponsorów i więcej nie pojawił się na starcie wyścigów Grand Prix. Po utracie posady w stajni z Grove Sirotkin pełnił jeszcze funkcję kierowcy rezerwowego zespołów McLaren i Renault.

Po odejściu z Renault z końcem sezonu 2020 Rosjanin dołączył do programu SMP w Le Mans, a także ścigał się za kierownicą Ferrari 488 GT3 w GT World Challenge Europe Endurance Cup. Teraz Sirotkin, którego zdaniem żadna seria nie może równać się z Formułą 1, potwierdza, że już więcej nie pojawi się na torze w roli kierowcy wyścigowego.

Miałem 23 lata, gdy sen, za którym goniłem przez całe życie, skończył się - stwierdził były kierowca Williamsa. Jako rozsądna osoba, biorąca pod uwagę globalne problemy w naszym życiu, uświadomiłem sobie, że moje największe życiowe osiągnięcia są już za mną.

Oczywiście po Formule 1 zaliczyłem kilka naprawdę niezłych wyścigów, a na pewnym etapie miałem dobre perspektywy na karierę w innych seriach. Uświadomiłem sobie jednak, że nie osiągnę nic ponad to, co już osiągnąłem. To był punkt zwrotny, kiedy postanowiłem spojrzeć na szerszy obraz i nie ograniczać mojego rozwoju i osiągnięć jedynie do kariery kierowcy wyścigowego.

Sirotkin dodaje, że teraz jego koncentracja spoczywa na rozwoju własnej akademii - S35 Racing - oraz pracy w strukturach Rosyjskiej Federacji Samochodowej.

Często jestem pytany o to, czy powrócę do ścigania. Odpowiedź brzmi 'nie'. Nie liczcie na to, że będę się jeszcze kiedyś ścigał. Choć bardzo cieszy mnie jazda, nie widzę w tym realnej szansy na rozwój, nawet w perspektywie średnioterminowej.

Nie widzę zatem powodu, dla którego miałbym poświęcać temu swój czas i wysiłek. Bardziej przydatne będzie skierowanie mojej energii w innym kierunku - zakończył Rosjanin.

Sirotkin był bliski dołączenia do stawki Formuły 1 już przed sezonem 2014, kiedy to negocjował z zespołem Saubera. Ostatecznie szwajcarska stajnia przedłużyła wówczas kontrakt z Estebanem Gutierrezem. Rosjanin powrócił do F1 w 2016 roku jako kierowca testowy Renault po udanych występach w GP2.

Po pomyślnych testach z Williamsem w 2017 roku Sirotkin został potwierdzony jako kierowca stajni z Grove na sezon 2018. Przez całą kampanię zmagał się jednak z niezbyt konkurencyjnym samochodem i zdołał sięgnąć po zaledwie jeden punkt za dziesiąte miejsce w Grand Prix Włoch. Po tym jak SMP wycofało swoje wsparcie dla zawodnika, ten wypadł ze stawki, a jego miejsce w Williamsie zajął Robert Kubica.