Binotto: Jeśli zmieni się sytuacja, priorytet może dostać Leclerc

Szef Scuderii dodał, że obecnie głównym kandydatem do walki o tytuł pozostaje Vettel.
12.04.1914:52
Nataniel Piórkowski
1702wyświetlenia


Mattia Binotto zasugerował, że jeśli w ciągu kilku kolejnych wyścigów dojdzie do dużych zmian w tabeli, to Charles Leclerc może zostać głównym pretendentem Ferrari do mistrzostwa świata.

Włoch zaznaczył jednak, że obecnie najbardziej prawdopodobny wciąż wydaje się scenariusz, w którym o tytuł z ramienia Scuderii powalczy Sebastian Vettel.

Przed startem sezonu Binotto dał jasno do zrozumienia, że w sytuacjach "50 na 50" to czterokrotny mistrz świata będzie dysponował priorytetem nad Leclerkiem. Po dwóch wyścigach Leclerc prowadzi jednak w wewnętrznym pojedynku stosunkiem 26 do 22 punktów.

Zapytany o to, czy zespół może zmienić swoją politykę względem kierowców, szef Ferrari odparł: Przede wszystkim musimy zapewniać priorytet naszej ekipie i maksymalizować liczbę punktów, jakie zdobywamy w każdym z wyścigów. Tak jak powiedziałem na początku sezonu, jeśli mamy sytuację pół na pół, gdy musimy podjąć decyzję, to priorytet będzie miał Sebastian.

Po prostu ma większe doświadczenie w zespole i w Formule 1. Zdobył cztery mistrzostwa świata i uważamy go za kierowcę, który ma największe szanse walki o tytuł.

Jeśli na przestrzeni kilku kolejnych wyścigów coś się zmieni - niezależnie z jakich powodów: pecha lub innej sytuacji - to możemy zmienić nasze podejście. Ustaliliśmy to z naszymi kierowcami.

Binotto po raz kolejny zapewnił, że Leclerc i Vettel mogą prowadzić ze sobą walkę na torze. Fakty są takie, że w Bahrajnie Charles miał możliwość walki o pole position i jazdy na pozycji, która dawała szansę na zwycięstwo.