Hulkenberg, Sainz i Stroll z reprymendami po kwalifikacjach na Monzy
Sędziowie postanowili upomnieć kierowców za "niepotrzebnie wolną jazdę".
08.09.1909:50
Mateusz Szymkiewicz 1058wyświetlenia
Embed from Getty Images
Nico Hulkenberg, Carlos Sainz oraz Lance Stroll otrzymali reprymendy za zbyt wolną jazdę na okrążeniu wyjazdowym w Q3 podczas kwalifikacji do Grand Prix Włoch.
Niemiec, Hiszpan i Kanadyjczyk otwierali stawkę podczas finałowego przejazdu na Monzy. Każdy z nich chcąc skorzystać z cienia aerodynamicznego za rywalem, zdecydował się na wolną jazdę by mieć przed sobą jeden z bolidów. Finalnie doprowadziło to do sytuacji, w której tylko Sainz oraz Charles Leclerc zdołali rozpocząć mierzone okrążenie.
Sędziowie w celu złożenia wyjaśnień zaprosili do siebie dziewięciu kierowców biorących udział w finałowym segmencie czasówki. Jak potwierdzono, FIA ograniczyła się do reprymend dla Hulkenberga, Sainza oraz Strolla. W przypadku Niemca zostały podjęte również czynności mające wyjaśnić jego niepotrzebny wyjazd na pobocze za pierwszym zakrętem. Identyczna sytuacja była z Sebastianem Vettelem i jego wycieczką poza tor w Q2, lecz tu także obyło się bez kar.
Nico Hulkenberg, Carlos Sainz oraz Lance Stroll otrzymali reprymendy za zbyt wolną jazdę na okrążeniu wyjazdowym w Q3 podczas kwalifikacji do Grand Prix Włoch.
Niemiec, Hiszpan i Kanadyjczyk otwierali stawkę podczas finałowego przejazdu na Monzy. Każdy z nich chcąc skorzystać z cienia aerodynamicznego za rywalem, zdecydował się na wolną jazdę by mieć przed sobą jeden z bolidów. Finalnie doprowadziło to do sytuacji, w której tylko Sainz oraz Charles Leclerc zdołali rozpocząć mierzone okrążenie.
Sędziowie w celu złożenia wyjaśnień zaprosili do siebie dziewięciu kierowców biorących udział w finałowym segmencie czasówki. Jak potwierdzono, FIA ograniczyła się do reprymend dla Hulkenberga, Sainza oraz Strolla. W przypadku Niemca zostały podjęte również czynności mające wyjaśnić jego niepotrzebny wyjazd na pobocze za pierwszym zakrętem. Identyczna sytuacja była z Sebastianem Vettelem i jego wycieczką poza tor w Q2, lecz tu także obyło się bez kar.
