Michael Jordan udziela rad Schumacherowi

Była gwiazda NBA zaleca Schumacherowi zajęcie się grą w golfa
28.10.0610:21
Mariusz Karolak
1291wyświetlenia

Była gwiazda koszykówki, Amerykanin Michael Jordan udzielił swemu imiennikowi Schumacherowi kilku rad co do jego dalszej przyszłości.

Urodzony w 1963 roku Michael Jeffry Jordan, w przeszłości megagwiazda ligii NBA oraz klubu Chicago Bulls, powiedział, że Niemiec powinien sobie znaleźć jakieś zajęcie, które będzie absorbowało teraz część jego wolnego czasu. 43-letni dziś 'Air Jordan' zakończył karierą w koszykówce i zajął się gra w golfa. Teraz sugeruje, aby podobnie uczynił Schumacher. Według Amerykanina Schumacher musi mieć teraz nową pasję.

"Osobiście rekomenduję mu golf." - oświadczył Jordan w wywiadzie dla berlińskiego Sport-Informations-Dienst. Przez wiele lat Schumacher i Jordan byli na liście najlepiej opłacanych sportowców na świecie, w samej czołówce. W swoich dyscyplinach sportu uznawani są za żywe legendy, ikony sportu.

Sześciokrotny mistrz NBA kilkakrotnie kończył karierę koszykarską. Początkowo próbował grać w baseball, ale nie powiodło mu się w tym sporcie. Po ostatecznym rozstaniu z koszykówką poświęcił się biznesowi oraz grze w golfa.

Źródło: ChinaDaily.com.cn

KOMENTARZE

28
mkpol
31.10.2006 03:25
Dobrze tatusiu już będę grzeczny
Bart2005
31.10.2006 12:49
mkpol---> nie napisałem, że jak podasz mi kto jest Twoim idolem to na niego będę pisał różne rzeczy, tylko chodziło mi o to, żebyś zobaczył jak to jest miło, gdy się czyta takie rzeczy. Oczywiście masz prawo do opinii o każdym kierowcy, który jeździ i jeździł w F1, ale możesz nie pisać prowokujących komentarzy. Nikt Cię nie będzie mieszał z błotem, jeśli powstrzymasz się od drwiącego tonu wypowiedzi. Jeśli zwrócisz uwagę na moje wcześniejsze posty to wypowiadam się o Alonso czy na przykład Sennie krytycznie, ale nie ubliżając nikomu, czy może inaczej to ujmę, nie powodując sprzeczki i nerwów niektórych ludzi. Uważam, że jeśli masz pisać pod jakimś tematem tylko po to, aby wszcząć kłótnię, to lepiej nie rób tego. Moim idolem jest przede wszystkim Schumacher i nie jest fajnie jak się czyta takie wypowiedzi ludzi, którzy tak na prawdę nie znają drugiego człowieka. Nie róbmy z tego portalu drugiego ONET-u. Pozdrawiam :-)
mkpol
31.10.2006 08:41
Bart2005 wybacz za skrocenie nicka. Ja nikogo nie oskarżam ja wyrażam swoiją subiektywną opinię o MiSzCzu i nikt mi tego nie zabroni. zarzut o inwektywy nie dotyczył oczywiście ciebie a userow rafaello i MASSIMOALFA zresztą możesz sam przeczytać jak kwieciście sioę o mnie wyrażali :-) tylko dlatego że nie piszę na kolanach o ich idolu. Przywołanie PIS było niestety nie na miejscu moim zdaniem :-). Moim idolem jest J.M Fangio, wielokrotnie pisalem o tym na forum i w komentarzach. Proszę barzdzo pojeździj sobie po nieboszczyku. Na pewno wszyscy ci przyklasną :-). pozdrawiam
Bart2005
31.10.2006 07:37
mkpol---> chyba mnie mylisz z innym użytkownikiem. Nie wiem czy masz problemy z czytaniem, ale zwracając się do mnie Baart, to robisz tak jakby do np: Jana powiedzieć Józef, ale to tak na marginesie. Dwa to poczytaj moje wszystkie komentarze a nie znajdziesz w nich tego, o czym piszesz, nie znajdziesz tam obrażania kogokolwiek na tej stronie, w swoich wypowiedziach staram się nie wdawać w kłótnie, (choć czasem nie wytrzymuje), no i nie sypię epitetami na innych użytkowników i kierowców. A moja wypowiedź o PIS-ie miała na celu uzmysłowienie Tobie, że w tym kraju ludzie łatwo na lewo i prawo rzucają oskarżenia i zarzuty nie mając żadnych dowodów. Nie odpowiedziałeś mi na jedno pytanie, kto jest Twoim idolem, w F1 bo może jakby zrobić na niego taką nagonkę jak Ty robisz to przejrzałbyś na oczy, że to, co robisz nie ma żadnego sensu.
mkpol
31.10.2006 06:05
Dani przeczytaj ostatnią linijkę wypowiedzi MASSIMOALFA. Kto mieczem wojuje od miecza zginie, tylko tyle mogę ci odpowiedzieć.
DANI
30.10.2006 11:15
mkpol,po co to wszystko ?to tak jakby ktos powiedzial ze dwa plus dwa jest szesc SCHUMI prowadzi w wiekszosci statystyk i nic temu nie zaradzisz jest poprostu NAJLEPSZY ale po co obrazasz MASSIMOALFA bo ma swoje poglady bo lubi innego kierowce niz ty wiecej szacunku do wszystkich bo to nie polskie stadiony.
mkpol
30.10.2006 02:33
Baart dlaczego więc tak łatwo i chętnie zaszufladkowałeś mnie do pis-u? Dla twojej informacji nie jestem kibicem absolutnie zadnej partii a polityka zwisa mi dokladnie tak samo jak ten wasz MiSzCzu. Tobie rafaello radzilby ostrożniej dobierać słowa. Z zasady nie polemizuję z inwektywami więc tym razem tez nie bedzie inaczej. Gratuluję dobrego samopoczucia i niechg wam ziemia lekką będzie. Powiem tylko tyle ze jesli osiągnięcia tego waszego MiScZa są takie jak siła waszych argumentów to ten facio rzeczywiscie niewiele osiągnął. Swoją drogą popatrzcie wy wszyscy fani MiSzCza jak bardzo skrzywieni jestescie skoro potraficie reagowac tylko inwektywami na każdą wypowiedź, która wyda wam się niepochlebna. MiSzCzu jest mi kompletnie obojętny, ani go lubię, ani nie lubię. Za to wasze zacietrzewienie będę wyśmiewał zawsze. Poczytajcie sobie wasze posty i odpowiedzcie sobie szczerze i uczciwue czy chcielibyscie zeby ktos do was tak napisal. MASSIMOALFA śmieć to cię spłodził
MASSIMOALFA
30.10.2006 10:55
Brawo!!! rafaello85, masz całkowitą rację. Pytam się czy Alonso to nie jest przypadkiem produkt różnych zbiegów okoliczności? W każdym razie podczas ostatniego wyścigu Schumi pokazał wszystkim kto jest prawdziwym mistrzem i jak należy jeżdzić. Jak na razie, to jeszcze nikt mu nie dorasta do pięt! Natomiast prowokator (mkpol) zapomniał o jednym, że gdyby stosować jego retorykę, to w zasadzie wszyscy mistrzowie F1 są produktami, bo wygrywali mając najlepsze bolidy. Jedynym niekwestionowanym mistrzem jest mkpol, tylko tyle, że na wysypisku, gdyż jest Super Śmieciem!!!!
rafaello85
30.10.2006 09:31
mkpol... To, że jesteś nędznym prowokatorem to ja już wiem nie od dziś. Możesz nie lubić Schumachera, ale Ty negujesz jego wielkie osiągnięcia i przytaczasz głupie argumenty. Piszesz też, że chciałbyś zobaczyć Schumachera wygrywającego w Sauberze lub Toyocie. Jest to niemożliwe i każdy o tym wie, ponieważ bolidy tych stajni nie miały potencjału, a z wytrzymałością Toyoty jest bardzo zle. Ja z kolei chciałbym zobaczyć np Alonso wygrywającego w Spykerze lub w obecnym Williamsie. Jeśli Schumacher: " jest produktem, zestawieniem kilku czynników" jak to nazwałeś, to Ty jesteś zwykłym odpadkiem...
Bart2005
30.10.2006 09:06
mkpol---> "...Ten wasz idol jest tylko prduktem pewnego układu,..." można to zrozumieć w dwojaki sposób. A co do przynalezności do PO to się pomyliłeś i to bardzo. Nie jestem zwolennikiem, żadnej partii ale na pewno jestem przeciwnikiem PIS-u i ich koalicjantów. Na pewno tez jestem przeciwnikiem takich wypowiedzi jak Twoje, mieszających ludzi z błotem. Może tak pojeździmy po Twoim idolu?? Kto nim jest??
mkpol
30.10.2006 08:19
Baart :-) Ty chyba jestes z PO bo oni najbardziej boją się ujawnienia układu bo mają najwięcej na sumieniu :-). (A o jakim układzie ja pisze, bo cos nie bardzo moge znalezc? :D)
Bart2005
30.10.2006 07:42
mkpol---> Ty chyba jesteś z PIS-u. Nie może być inaczej, ONI też ciągle mówią o układach bo mają urojenia.
mkpol
30.10.2006 07:05
:-)) To jest jeszcze ktoś, kto wierzy, że BMW zaoferowało mu miliard za starty? No, no, no.
DANI
29.10.2006 09:40
a ja mysle tak ze SCHUMI w Toyocie czy w BMW Sauber po sezonie lub dwuch osiagnal by to co z FERRARI bo gdy przyszedl tam osagi calego teamu byly bardzo slaabe a wraz z przyjsciem do teamu SCHUMIEGO jego osiagi z szonu na sezon wzrastaly az do tego stopnia ze przez piec lat byli nie do pobicia.fakt sezon 2005 byl bardzo slaby ale SCHUMI intensywnie testowal cala zime nie pojechal nawet na wypoczynek i co sezon 2006 byl juz calkiem inny.naprawde w moich oczoch to wlasnie alonso ma wiecej szczescia niz umiejetnosci zeszly rok to dzieki awariom Kimiego a w tym dzieki pechowi SCHUMIEGO zdobyl tytuly.zreszta po tym co obejrzalem w ostatnim GP tego sezonu w wykonaniu mojego ULUBIENCA czuje sie ZWYCIESCA i nie tylko dzieki NIEMU ale takze MASSIE i calemu TEMOWI FERRARI poprostu sa najlepsi i mam gdzies takich smiesznych prowokatorow jak Ty poprostu wstyd sie przyznawac niewiem po co to robisz ale jest to totalna zenada.Zreszta mysle ze jak by bylo tak jak mowisz ani FERRARI by nichcialo GO widziec w swoich szeregach ani BMW SAUBER nie zaoferowal by 1miliard$ za trzy lata startow.
Witekb
29.10.2006 08:41
gówna
mkpol
29.10.2006 04:46
MiSzCzu miał to szczęście, że w odpowiednim momencie znalazł się w odpowiednim miejscu. Tego z pewnością, rzadka i niezwykle ważna umiejętność. Historia F1 pełna jest niespełnionych mistrzów, fenomenalnych debiutantów, którym wróżono niebywałą przyszłość. I co? ano nic. W najlepszym razie lądowali za oceanem, albo cieniowali przez długie lata w marnych zespołach. Co do jego umiejętności to jakie są naprawdę pokazał w ubiegłym sezonie, kiedy to Ferrari mocno cieniowało. Nie jest wielką zasługą jeśli się wygrywa w super autku w dodatku mają przy boku girmk, który w razie czego własną piersią osłoni. Bardzo bym chciał zobaczyć MiSzCza wygrywającego w Sauberze albo na przykład w Toyocie. Śmiem wątpić czy gdyby jeździł w którymś z tych zespołów osiągnął by to co osiągnął. Moim zdaniem MiSzCzu jest produktem, zestawieniem kilku czynników, wśród których umiejętności są zdecydowanie na dalszym planie. Przypomnijciue sobie choćby cale sezony, które MiSzCzu wygrywał w boksach. Przypomnijcie sobie jeszcze jak Mika Hakkinen ośmieszył MiSzCza podczas wyścigu w Spa w 2000 roku. Może wreszcie dotrze do was, że Ten wasz idol jest tylko prduktem pewnego układu, przyznaję produktem bardzo udanym, ale daleko mu do klasy prawdziwych mistrzów. Moj wcześniejszy post był oczywiście prowokacją (maraz świadkiem :-) ) wymierzoną w bezmózgiuch czcicieli wielkiego talentu MiSzCza i jak widac po poście WitekB prowokacją udaną :-). pozdrawiam
DANI
29.10.2006 10:47
mkpol jezeli ON jest miernota to co ma powiedziec ta cala reszta biedakow co osiagami swojej karjery nie dorasta mu do piet ale lepiej nie pisz bo nie ma co kogo obrazac i nie wiem po co ty to robisz.
mkpol
28.10.2006 08:25
LOL Witekb - gratuluje bogatego słownictwa i rzadkiego daru argumentacji. Twoja wypowiedź dosyć jednoznacznie świadczy ze gówno to ty masz w głowie zamiast mozgu.
DANI
28.10.2006 07:40
a ja powiem tak rok pelnego relaksu i powrot choc na jeden sezon :)
Witekb
28.10.2006 06:41
Admin -sa jakies zasady usuwaj takie gowna jak mkpol pisze się gówna a nie gowna
mkpol
28.10.2006 04:52
MiSzCzu powinien sobie zafundować operację plastyczną i wejść do programu ochrony świadków to są moje rady dla tej miernoty
jacek2601
28.10.2006 03:24
DTM DTM i jeszcze raz DTM. F1 wozów drabiniastych:)))
kuba
28.10.2006 12:55
Niewykluczone. Niby Audi Mu złożyło juz propozycje.
BARBP
28.10.2006 11:07
Może powinien się zmierzyć z Hakkinenem w DTM :)
im9ulse
28.10.2006 10:48
sadek :) hyhyhyhy...dobre
Pussik
28.10.2006 09:45
Co zrobi Tiger Woods jak skończy kariere? :F Polecam film Space Jam!
sadektom
28.10.2006 09:09
Jakby mu sie nudzilo niech zapisze sie do Ligny ;) Ciekawi mnie czy by gral fair play.
Adriannn
28.10.2006 09:06
Też bym grał w golfa,po zakończeniu kariery.