FIA osiągnęła prywatne porozumienie z Ferrari ws. silnika
Federacja zakończyła dochodzenie wokół zeszłorocznego układu napędowego.
28.02.2018:38
Mateusz Szymkiewicz 4794wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA potwierdziła osiągnięcie prywatnego porozumienia z Ferrari po zakończeniu dochodzenia wokół zeszłorocznego układu napędowego.
Pod koniec ostatniego dnia testów Federacja opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała o zakończeniu działań związanych z silnikiem włoskiego producenta z 2019 roku. Mimo to FIA odmówiła podania szczegółów, a także w jaki sposób doszła do porozumienia z Ferrari.
Jednostka napędowa Ferrari znalazła się pod lupą od sezonu 2018, ze względu na osiągnięcie znacznie większej mocy niż najbliżsi konkurenci. FIA zainstalowała do pakietu stajni z Maranello dodatkowe sensory, mające ustalić, czy jego praca odbywa się w ramach ustalonych przepisów.
Przed rozpoczęciem tegorocznych mistrzostw wprowadzono zapis o konieczności korzystania z drugiego czujnika przepływu paliwa, który ma wyeliminować możliwe szare strefy.
FIA potwierdziła osiągnięcie prywatnego porozumienia z Ferrari po zakończeniu dochodzenia wokół zeszłorocznego układu napędowego.
Pod koniec ostatniego dnia testów Federacja opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała o zakończeniu działań związanych z silnikiem włoskiego producenta z 2019 roku. Mimo to FIA odmówiła podania szczegółów, a także w jaki sposób doszła do porozumienia z Ferrari.
FIA potwierdza, że po wykonaniu dokładnych badań technicznych, zakończono analizę działania jednostki napędowej Scuderii Ferrari i zawarto porozumienie z zespołem. Szczegóły pozostaną między stronami. FIA oraz Scuderia Ferrari zgodziły się na szereg technicznych zobowiązań, które poprawią monitorowanie wszystkich silników Formuły 1 od nadchodzących mistrzostw, ułatwią FIA realizację innych obowiązków, a także będą wspomagać działania Formuły 1 przy redukcji emisji dwutlenku węgla i wprowadzeniu alternatywnych paliw- brzmi oficjalne oświadczenie.
Jednostka napędowa Ferrari znalazła się pod lupą od sezonu 2018, ze względu na osiągnięcie znacznie większej mocy niż najbliżsi konkurenci. FIA zainstalowała do pakietu stajni z Maranello dodatkowe sensory, mające ustalić, czy jego praca odbywa się w ramach ustalonych przepisów.
Przed rozpoczęciem tegorocznych mistrzostw wprowadzono zapis o konieczności korzystania z drugiego czujnika przepływu paliwa, który ma wyeliminować możliwe szare strefy.
