Algarve potwierdza zamiary wpuszczenia kibiców na trybuny
Niewykluczone, że pierwszym wyścigiem z publicznością będzie Grand Prix Rosji.
20.08.2010:39
731wyświetlenia
Embed from Getty Images
Organizatorzy Grand Prix Portugalii potwierdzili, że zamierzają wpuścić kibiców na trybuny podczas październikowego wyścigu.
Ze względu na pandemię koronawirusa Formuła 1 rywalizuje za zamkniętymi drzwiami. Mimo to promotor wyścigu w Soczi prowadzi sprzedaż biletów na wrześniową edycję Grand Prix Rosji. Pula dostępnych wejściówek wynosi 30 tysięcy i jak potwierdził szef Algarve, wkrótce na podobny krok może zdecydować się Portugalia.
Pinheiro dodał, że obecność kibiców na Grand Prix Portugalii jest uzależniona od decyzji rządu, który jeszcze nie potwierdził, czy zakaz organizacji imprez sportowych z publicznością zostanie wydłużony.
Organizatorzy Grand Prix Portugalii potwierdzili, że zamierzają wpuścić kibiców na trybuny podczas październikowego wyścigu.
Ze względu na pandemię koronawirusa Formuła 1 rywalizuje za zamkniętymi drzwiami. Mimo to promotor wyścigu w Soczi prowadzi sprzedaż biletów na wrześniową edycję Grand Prix Rosji. Pula dostępnych wejściówek wynosi 30 tysięcy i jak potwierdził szef Algarve, wkrótce na podobny krok może zdecydować się Portugalia.
Kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że wyścig w Chinach może zostać odwołany, uznaliśmy to jako szansę i skontaktowaliśmy się z Liberty Media- powiedział Paulo Pinheiro, szef toru Algarve.
Chcieliśmy pokazać do czego jesteśmy zdolni, ponieważ sytuacja z COVID-19 w Portugalii jest zupełnie inna niż w pozostałej części Europy.
Do 30 września mamy całkowity zakaz wpuszczania kibiców na wydarzenia sportowe w Portugalii. Wnioskowaliśmy o wyjątek dla wyścigu Superbike, na który weszło 250 kibiców. Mieliśmy symulację tego jak wszystko działa: zajmowanie swoich miejsc, korzystanie z łazienek oraz różnych tego typu rzeczy. Padok był całkowicie odcięty.
Pinheiro dodał, że obecność kibiców na Grand Prix Portugalii jest uzależniona od decyzji rządu, który jeszcze nie potwierdził, czy zakaz organizacji imprez sportowych z publicznością zostanie wydłużony.
W innym wypadku będziemy musieli zorganizować wyścig bez widowni. Wzięliśmy to pod uwagę w kontrakcie, który jest solidny i uczciwy. Nie możemy sobie pozwolić na żadne ryzyko.