Zespoły F1 czekają cięcia w nagrodach finansowych

Embed from Getty Images

Były szef Caterhama w Formule 1 - Manfredi Ravetto, zwraca uwagę na fakt, iż w tym sezonie zespoły otrzymają od Liberty Media znacznie mniejsze nagrody finansowe z tytułu zysków z praw komercyjnych.

W myśl porozumień Concorde każda ze stajni otrzymuje nagrodę finansową w wysokości uzależnionej od pozycji w ubiegłorocznej klasyfikacji konstruktorów. Dla wielu stajni jest to podstawowa część budżetu.

Ravetto uważa, że ze względu na odwołanie wielu "najdroższych" Grand Prix w kalendarzu mistrzostw świata, pula jaką będzie dysponowało w tym roku Liberty Media, będzie znacznie niższa niż w poprzednich latach.

Ze względu na anulowanie wielu Grand Prix, które przekazują do kasy wysokie opłaty oraz zmniejszenia wpływów z tytułu umów sponsorskich czy na przykład sprzedaży odzieży, pula pieniędzy dostępnych dla zespołów uległa zmniejszeniu - powiedział Ravetto, który był gościem podkastu Paddock Talk.

Trzeba pamiętać, że nagrody są co roku jednym z najistotniejszych źródeł dochodu dla zespołów. Przykład McLarena - zajęli trzecie miejsce w ostatnich mistrzostwach, ale w tym roku na ich konto wpłynie miej pieniędzy, gdyż pula mogła zmniejszyć się nawet o połowę.

Wraz z odwołaniem Grand Prix, które w normalnych okolicznościach zasilają kasę F1 dziesiątkami milionów dolarów - mowa tu o Azerbejdżanie, Wietnamie i niektórych innych krajach - Liberty nie otrzymało wielu płatności.

Zespoły już teraz są nerwowe. W tym roku problemy tylko się pogorszą, ponieważ pula z 2020 roku będzie dużo mniejsza. W dodatku same teamy notują również zmniejszone dochody ze sponsoringu czy sprzedaży odzieży.