Verstappen: Mercedes będzie szybki nawet z najgorszą podłogą

Holender kolejny raz umniejszył znaczenie problemów Mercedesa z testów w Bahrajnie.
22.03.2119:44
Maciej Wróbel
1130wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Maksa Verstappena, Mercedes nie pokazał na testach w Bahrajnie swojego prawdziwego oblicza.

Holender był zdecydowanie najszybszym kierowcą przedsezonowych testów na torze Sakhir, uzyskując najlepsze rezultaty pierwszego i ostatniego dnia. Zarówno Lewis Hamilton, jak i Toto Wolff bardzo pochlebnie wypowiadali się na temat tempa Red Bulla, natomiast dyrektor ds. inżynierii stajni z Brackley, Andrew Shovlin przyznał wprost, że Red Bull był szybszy od Mercedesa na testach.

Max Verstappen kolejny raz tonuje jednak nastroje i uważa, że Mercedes błyszczał w Bahrajnie. Z danych można wyczytać to, co zrobił Mercedes - powiedział 23-latek w rozmowie z Ziggo Sport. Pokonali swoje najszybsze okrążenie z mniejszą mocą, potem dwa, na których się odprężyli, a kolejne już pół sekundy szybciej. Są więc szybcy, nie ma co do tego wątpliwości.

Lider Red Bulla odrzuca też sugestie, jakoby Mercedes miał popełnić błąd przy projektowaniu nowej podłogi na sezon 2021. Jeśli dominowałeś w taki sposób jak oni przez ostatnie siedem lat, to i tak wciąż będziesz mocny, nawet jeśli masz najgorszą podłogę.

Verstappen bagatelizuje także wypadnięcie Lewisa Hamiltona z toru podczas drugiego dnia testów. Wiatr skręcił o 180 stopni, więc w tym zakręcie było trochę wiatru z tyłu, a zawsze jest tu trochę nadsterowności. Myślę też, że jechał wtedy na używanych oponach. Do czegoś takiego może łatwo dojść, sam również tego doświadczyłem, więc nie sądzę, by należało się tym zbytnio martwić.

Mercedes nie zorganizował też dnia filmowego czy shakedownu przed testami, więc może nie trafili z ustawieniami. Ostatniego dnia wyglądali znacznie lepiej, a potem zrobili dzień filmowy, więc będa gotowi na początek sezonu.

Holender dodał również, że Mercedes próbuje wepchnąć nas [Red Bulla] w rolę faworyta, chcąc przez to zdjąć z siebie presję i jednocześnie wywrzeć ją na zespole z Milton Keynes.