O'Ward: Wymagania do superlicencji są absurdalne
 Meksykanin związany z McLarenem celuje w debiut w Formule 1. 
19.01.2210:12
2005wyświetlenia
Embed from Getty Images
Patricio O'Ward uważa, że wymagania do superlicencji dla kierowców z IndyCar są
Meksykanin reprezentuje barwy McLarena w amerykańskiej serii i w nagrodę za zwycięstwa w minionym sezonie otrzymał zaproszenie na testy F1 w Abu Zabi. 22-latek po zakończeniu jazd otwarcie zadeklarował, że jego celem jest debiut na torach Grand Prix, jednakże na przeszkodzie mogą mu stanąć wymagania związane z uzyskaniem superlicencji.
Każdy kierowca chcąc uzyskać prawo do startów w Formule 1 musi skompletować czterdzieści punktów za sukcesy w innych seriach. Aktualnie O'Ward ma ich na swoim koncie trzydzieści za odpowiednio czwarte i trzecie miejsca w dwóch poprzednich sezonach IndyCar.
Patricio O'Ward uważa, że wymagania do superlicencji dla kierowców z IndyCar są
absurdalne.
Meksykanin reprezentuje barwy McLarena w amerykańskiej serii i w nagrodę za zwycięstwa w minionym sezonie otrzymał zaproszenie na testy F1 w Abu Zabi. 22-latek po zakończeniu jazd otwarcie zadeklarował, że jego celem jest debiut na torach Grand Prix, jednakże na przeszkodzie mogą mu stanąć wymagania związane z uzyskaniem superlicencji.
Każdy kierowca chcąc uzyskać prawo do startów w Formule 1 musi skompletować czterdzieści punktów za sukcesy w innych seriach. Aktualnie O'Ward ma ich na swoim koncie trzydzieści za odpowiednio czwarte i trzecie miejsca w dwóch poprzednich sezonach IndyCar.
Nie mam pojęcia jak działają te zasady. To absurdalne dla kogoś, kto w IndyCar był już czwarty i trzeci, a mimo to wciąż nie ma podstaw do ubiegania się o superlicencję. Wydaje mi się, że wielu kierowców zgodzi się ze mną. Czwarta pozycja daje ci dziesięć punktów, a trzecia dwadzieścia, podczas gdy ja potrzebuję czterdzieści. Póki co nie przejmuję się tym. Po prostu spróbuję powiększyć dorobek w nowym roku- powiedział Patricio O'Ward.
Kto wie, może w przyszłości Formuła 1 będzie moją opcją. Oczywiście, jeżeli pojawi się szansa, to zdecyduję się z niej skorzystać. Każdy kierowca zrobiłby to będąc w takim położeniu. Mówimy o Formule 1. Byłem przekonany, że samochody IndyCar są szybkie, ale to było szaleństwo. Spodziewałem się, że to będzie duże przeżycie, ale moje przypuszczenia dotyczące F1 zostały pomnożone razy dziesięć.
 Mateusz Szymkiewicz
 Mateusz Szymkiewicz 