Aston porozumiał się z Red Bullem w sprawie pozyskania Fallowsa
Brytyjczyk od kwietnia obejmie obowiązki dyrektora technicznego stajni z Silverstone.
20.01.2215:13
Mateusz Szymkiewicz 623wyświetlenia
Embed from Getty Images
Aston Martin doszedł do porozumienia z Red Bull Racing w sprawie pozyskania dotychczasowego lidera działu aerodynamiki - Dana Fallowsa.
Brytyjczyk w ubiegłym roku związał się ze stajnią z Silverstone, która zaproponowała mu stanowisko dyrektora technicznego. Mimo to Fallowsa obowiązywał kontrakt z Red Bullem do końca 2023 roku i zespół nie wyrażał woli, by przedwcześnie zwolnić swojego inżyniera z zobowiązań.
Finalnie sprawa trafiła do sądu z inicjatywy Dana Fallowsa oraz Astona Martina, którzy chcieli przyspieszyć unieważnienie umowy z Red Bullem. Jak potwierdzono, oba zespoły zdecydowały się zawrzeć ugodę, na mocy której Brytyjczyk obejmie już w kwietniu stanowisko dyrektora technicznego siódmej ekipy minionych mistrzostw.
Aston Martin doszedł do porozumienia z Red Bull Racing w sprawie pozyskania dotychczasowego lidera działu aerodynamiki - Dana Fallowsa.
Brytyjczyk w ubiegłym roku związał się ze stajnią z Silverstone, która zaproponowała mu stanowisko dyrektora technicznego. Mimo to Fallowsa obowiązywał kontrakt z Red Bullem do końca 2023 roku i zespół nie wyrażał woli, by przedwcześnie zwolnić swojego inżyniera z zobowiązań.
Finalnie sprawa trafiła do sądu z inicjatywy Dana Fallowsa oraz Astona Martina, którzy chcieli przyspieszyć unieważnienie umowy z Red Bullem. Jak potwierdzono, oba zespoły zdecydowały się zawrzeć ugodę, na mocy której Brytyjczyk obejmie już w kwietniu stanowisko dyrektora technicznego siódmej ekipy minionych mistrzostw.
Jesteśmy zachwyceni uzyskując porozumienie z Red Bullem w sprawie wcześniejszego zwolnienia Dana z kontraktu. Nie możemy się doczekać, aż zobaczymy go w naszym zespole- powiedział Martin Whitmarsh, prezes Aston Martin Performance Technologies.
Chcielibyśmy podziękować Danowi za wieloletnią pracę dla naszego zespołu i życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości- dodał Christian Horner, szef Red Bulla.
