Minimalna masa bolidów F1 wzrosła do 798 kilogramów

Zmiany w regulaminie technicznym zatwierdziła Światowa Rada FIA.
18.03.2209:21
Nataniel Piórkowski
931wyświetlenia
Embed from Getty Images

Światowa Rada Sportu Motorowego FIA potwierdziła wzrost minimalnej masy bolidów Formuły 1 przed startem sezonu 2022.

W nowej wersji regulaminu technicznego F1, minimalna masa bolidu bez paliwa, która musi być zachowywana przez cały wyścigowy weekend, została zwiększona o trzy kilogramy do 798 kg.

Modyfikacja ta nie jest zaskoczeniem w związku z rozmowami, do których w ostatnich dniach doszło pomiędzy zespołami i przedstawicielami organu zarządzającego.

Dyrektor FIA do spraw bolidów jednomiejscowych - Nikolas Tombazis, wyjaśniał, iż konieczność zwiększenia minimalnej masy bolidów wynika z zastosowania standardowych komponentów.

Problem z masą jest związany z tym, że niektóre standardowe części okazały się nieco cięższe niż oczekiwano. Było to poza kontrolą zespołów. Chcemy więc wprowadzić pewną rekompensatę. Naszym zamiarem nie było karanie teamów.

Oczywiście wiele ekip miało w tym roku poważniejsze problemy ze zmieszczeniem się w minimalnym limicie. Stąd porozumienie w sprawie propozycji podwyższenia minimalnej masy bolidu z osprzętem o kolejne 3 kilogramy - dodał grecki inżynier.

W sumie, pomiędzy sezonem 2021 i 2022, minimalna masa konstrukcji Grand prix wzrosła o 46 kilogramów. Jest to poziom bliski zmianom z 2014 roku, gdy w sporcie zadebiutowały złożone, hybrydowe jednostki napędowe w układzie V6.

Podczas zimowych testów kierowcy przyznawali, że odczuwają dodatkowe kilogramy za kierownicą. Czterokrotny mistrz świata - Sebastian Vettel, stwierdził nawet, że bolidy sprawiają wrażenie leniwych.

Myślę, że inaczej się prowadzą - głównie dlatego, że są tak ciężkie. Czujesz ich masę i masz wrażenie, że są trochę leniwe. Rozmawiając z innymi kierowcami dowiadujesz się, że wszystkim towarzyszą takie same odczucia - mówił reprezentant Astona Martina.