Bottas: Nie osiągamy wyznaczonych przez siebie celów

Fin zapowiedział też, że kolejny pakiet poprawek Alfy trafi do rąk kierowców po letniej przerwie.
13.07.2315:43
Maciej Wróbel
660wyświetlenia
Embed from Getty Images

Valtteri Bottas stwierdził, że Alfa Romeo nie realizuje celów wyznaczonych przez siebie na rok 2023.

Stajnia z Hinwil ma za sobą kolejny trudny weekend, w którym nie zdobyła punktów. Po sobotnich kwalifikacjach na torze Silverstone wykluczony z wyników czasówki został Valtteri Bottas, podczas gdy Guanyu Zhou uzyskał dopiero osiemnasty czas i nie zdołał awansować do Q2. Niedzielny wyścig Bottas i Zhou ukończyli odpowiednio na 12. i 15. pozycji.

Bottas przyznał, że Grand Prix Wielkiej Brytanii było dla niego dobrym wyścigiem, podkreślając przy tym, że właśnie takie jest obecne tempo zespołu. Zdaniem dziesięciokrotnego zwycięzcy wyścigów Grand Prix zdobycie punktów na Silverstone byłoby raczej niemożliwe nawet po starcie z wyższej pozycji.

Na pewno dokonaliśmy postępów, ale inne zespoły też ich dokonały - powiedział Fin. Takie są zasady tej gry. Musimy więc wykrzesać z siebie nieco więcej. Nie otrzymamy niczego nowego na najbliższe dwa wyścigi. Nowe części pojawią się dopiero po letniej przerwie. Dziewczyny i chłopaki z fabryki naprawdę ciężko muszą w tej chwili pracować nad poprawkami.

Po raz ostatni Alfa Romeo zdobyła punkt w Kanadzie, gdzie Valtteri Bottas ukończył wyścig na dziesiątej pozycji. Od tego momentu szwajcarska ekipa spadła z siódmego na przedostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Po Grand Prix Wielkiej Brytanii przed Alfą znalazł się Williams, którego forma była jedną z większych niespodzianek weekendu.

Wygląda na to, że wykonali oni duży krok naprzód i w tej chwili znajdują się poza naszym zasięgiem - przyznał Bottas. Zbliżamy się do półmetka sezonu, a na tę chwilę nie byliśmy w stanie tak naprawdę przesunąć się w górę stawki. Spodziewaliśmy się, że będziemy wyglądać lepiej niż w zeszłym roku. Nie osiągamy celów, jakie wyznaczyliśmy sobie na ten sezon.

Po dziesięciu rozegranych Grand Prix sezonu 2022 zespół Alfy Romeo miał na koncie 51 punktów, podczas gdy w tym roku liczba ta wynosi zaledwie dziewięć. Pomimo tak rozczarowujących wyników, główny inżynier zespołu, Xevi Pujolar, wierzy, że zespół będzie jeszcze w stanie poprawić swoją pozycję w tabeli - jego strata do siódmego Williamsa wynosi tylko dwa punkty.

Nasi bezpośredni rywale przywieźli ulepszenia, a gdy porównamy się z AlphaTauri i Haasem, to jesteśmy w stanie z nimi walczyć, jesteśmy od nich szybsi - stwierdził Pujolar. Jedyną w tej chwili trudnością dla nas jest Williams. Wyglądają na naprawdę mocnych, walczyli z Ferrari, a nawet Astonem Martinem. Wyglądali na całkiem szybkich w ostatnich kilku wyścigach. Musimy się więc przekonać, czy uda im się to podtrzymać.

Jeśli o nas chodzi, to widzimy, że różnice nie są zbyt duże i z wyścigu na wyścig mogą pojawić się pewne wahania. Pozostaje nam tylko nadal naciskać i optymalizować nasz pakiet. Tracimy do nich tylko dwa punkty. Jesteśmy więc pewni, że od teraz do letniej przerwy możliwe jest wyprzedzenie Haasa i Williamsa. Taki jest nasz cel - zakończył Hiszpan.