Russell z najlepszym czasem w pierwszym treningu
Sesja została zakłócona przez opady deszczu. Perez rozbija bolid.
21.07.2314:36
3083wyświetlenia
Embed from Getty Images
George Russell uzyskał najlepszy czas pojedynczego kółka podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Węgier. Trening został zakłócony przez dość obfite opady deszczu, przez które więcej akcji na torze obserwowaliśmy dopiero w samej końcówce sesji. Na samym jej początku swój samochód rozbił natomiast Sergio Perez.
Otwarcie weekendu na Węgrzech miało miejsce przy bardzo wysokiej - wynoszącej 80% - szansie na opady. Już kilka minut przed startem sesji na końcu pit lane ustawiła się spora kolejka kierowców z George'em Russellem, Aleksem Albonem i Danielem Ricciardo na czele. Bardzo szybko dołączyła do nich cała reszta stawki, by jak najlepiej wykorzystać czas pozostały do zbliżającego się wielkimi krokami deszczu. Jak się jednak okazało, już po czterech minutach wszyscy byli zmuszeni do przerwania jazdy.
Powodem było wywieszenie czerwonej flagi, a sprawcą całego zamieszania okazał się Sergio Perez. Meksykanin już na pierwszym pomiarowym okrążeniu popełnił błąd na dojeździe do piątego zakrętu wyjeżdżając jednym kołem na trawę. Kierowca Red Bulla wpadł w poślizg i wpadł na bandę, kończąc swój udział w sesji. Dla jego ekipy było to o tyle bolesne, że zamierzała ona sprawdzić wprowadzone w ten weekend poprawki - między innymi zmodyfikowane sekcje boczne RB19. Bolid Pereza został uprzątnięty po kilku minutach, lecz tuż po wywieszeniu zielonej flagi zaczął padać deszcz.
Na tor wyjechała grupka kierowców, która liczyła na pokonanie choć jednego kółka na slickach. Szybko okazało się to niemożliwe i wszyscy wkrótce wrócili do boksów. Chwilę przed powrotem do alei serwisowej swój samochód w dwunastym zakręcie obrócił jeszcze Valtteri Bottas. Po upływie dwudziestu minut od startu sesji opady na chwilę zelżały i na tor - jako pierwszy kierowca na oponach przejściowych - wyjechał Lewis Hamilton. Kierowca Mercedesa już po pokonaniu okrążenia instalacyjnego powrócił jednak do garażu. W ciągu kilku kolejnych minut w identyczny sposób postąpili Ocon, Sainz, Leclerc i Albon. Tym sposobem w połowie sesji tablica wyników wciąż pozostawała pusta.
Kolejnymi śmiałkami, którzy - tylko na chwilę - wyruszyli na tor, byli Piastri, Norris, Magnussen i Gasly. Opady dodatkowo przybrały jednak na sile, a korzystający z opon przejściowych Oscar Piastri z trudem utrzymywał swojego McLarena na torze. Dziesięć minut później na Hungaroringu zaczęło się przejaśniać, a na tor wyjechał Valtteri Bottas, który szybko zakomunikował zespołowi, iż
Na tor wyjechali również Max Verstappen i Carlos Sainz. Ten drugi tuż po wyjechaniu na tor spowodował jednak wywieszenie czerwonej flagi po tym, jak nie opanował samochodu na wyjściu z trzeciego zakrętu. Po dłuższej chwili Hiszpan z pomocą porządkowych zdołał jednak ruszyć z miejsca i powrócił do alei serwisowej. Niedługo potem sesja została wznowiona, opady zupełnie ustały, a kierowcom pozostało dziesięć minut na zbieranie informacji. Tym razem na tor wyjechała większa grupa kierowców, a w tabeli wreszcie zaczął się ruch - po kilku minutach na czele stawki znalazł się Alonso (1:40,687) przed Strollem, Leclerkiem, Russellem i Norrisem.
W ostatnich minutach sesji przygodę w zakręcie numer pięć miał Yuki Tsunoda, który kontynuował jazdę z uszkodzonym przednim skrzydłem. Do wywieszenia flagi w szachownicę lider zmieniał się jeszcze kilkakrotnie - na czele stawki znajdowali się Russell, Piastri czy też Stroll. Ostatecznie najlepszy czas sesji - 1:38,795 - wykręcił George Russell. Za nim ze stratą 0,359 sekundy uplasował się Piastri, a trzeci Stroll stracił do Russella już ponad sekundę. Za Kanadyjczykiem znaleźli się Norris, Alonso, Bottas, Leclerc, Zhou, Sargeant i Hulkenberg. Aż siedmiu kierowców - w tym Verstappen i Hamilton - nie uzyskało czasu pomiarowego okrążenia.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 28,2°C
Temperatura powietrza: 22,4°C
Prędkość wiatru: 0,6m/s
Wilgotność powietrza: 68%
Mokro
George Russell uzyskał najlepszy czas pojedynczego kółka podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Węgier. Trening został zakłócony przez dość obfite opady deszczu, przez które więcej akcji na torze obserwowaliśmy dopiero w samej końcówce sesji. Na samym jej początku swój samochód rozbił natomiast Sergio Perez.
Otwarcie weekendu na Węgrzech miało miejsce przy bardzo wysokiej - wynoszącej 80% - szansie na opady. Już kilka minut przed startem sesji na końcu pit lane ustawiła się spora kolejka kierowców z George'em Russellem, Aleksem Albonem i Danielem Ricciardo na czele. Bardzo szybko dołączyła do nich cała reszta stawki, by jak najlepiej wykorzystać czas pozostały do zbliżającego się wielkimi krokami deszczu. Jak się jednak okazało, już po czterech minutach wszyscy byli zmuszeni do przerwania jazdy.
Powodem było wywieszenie czerwonej flagi, a sprawcą całego zamieszania okazał się Sergio Perez. Meksykanin już na pierwszym pomiarowym okrążeniu popełnił błąd na dojeździe do piątego zakrętu wyjeżdżając jednym kołem na trawę. Kierowca Red Bulla wpadł w poślizg i wpadł na bandę, kończąc swój udział w sesji. Dla jego ekipy było to o tyle bolesne, że zamierzała ona sprawdzić wprowadzone w ten weekend poprawki - między innymi zmodyfikowane sekcje boczne RB19. Bolid Pereza został uprzątnięty po kilku minutach, lecz tuż po wywieszeniu zielonej flagi zaczął padać deszcz.
Na tor wyjechała grupka kierowców, która liczyła na pokonanie choć jednego kółka na slickach. Szybko okazało się to niemożliwe i wszyscy wkrótce wrócili do boksów. Chwilę przed powrotem do alei serwisowej swój samochód w dwunastym zakręcie obrócił jeszcze Valtteri Bottas. Po upływie dwudziestu minut od startu sesji opady na chwilę zelżały i na tor - jako pierwszy kierowca na oponach przejściowych - wyjechał Lewis Hamilton. Kierowca Mercedesa już po pokonaniu okrążenia instalacyjnego powrócił jednak do garażu. W ciągu kilku kolejnych minut w identyczny sposób postąpili Ocon, Sainz, Leclerc i Albon. Tym sposobem w połowie sesji tablica wyników wciąż pozostawała pusta.
Kolejnymi śmiałkami, którzy - tylko na chwilę - wyruszyli na tor, byli Piastri, Norris, Magnussen i Gasly. Opady dodatkowo przybrały jednak na sile, a korzystający z opon przejściowych Oscar Piastri z trudem utrzymywał swojego McLarena na torze. Dziesięć minut później na Hungaroringu zaczęło się przejaśniać, a na tor wyjechał Valtteri Bottas, który szybko zakomunikował zespołowi, iż
przyczepność jest niska, ale jazda jest możliwa. Do Fina wkrótce dołączył duet Williamsa oraz Daniel Ricciardo. Bottas wreszcie - na szesnaście minut przed końcem sesji - jako pierwszy uzyskał czas pomiarowego okrążenia (1:47,787). Wynik kierowcy Alfy został wkrótce poprawiony przez obu kierowców Williamsa - teraz na czele znajdował się Logan Sargeant (1:46,838), który o nieco ponad pół sekundy wyprzedzał Albona.
Na tor wyjechali również Max Verstappen i Carlos Sainz. Ten drugi tuż po wyjechaniu na tor spowodował jednak wywieszenie czerwonej flagi po tym, jak nie opanował samochodu na wyjściu z trzeciego zakrętu. Po dłuższej chwili Hiszpan z pomocą porządkowych zdołał jednak ruszyć z miejsca i powrócił do alei serwisowej. Niedługo potem sesja została wznowiona, opady zupełnie ustały, a kierowcom pozostało dziesięć minut na zbieranie informacji. Tym razem na tor wyjechała większa grupa kierowców, a w tabeli wreszcie zaczął się ruch - po kilku minutach na czele stawki znalazł się Alonso (1:40,687) przed Strollem, Leclerkiem, Russellem i Norrisem.
W ostatnich minutach sesji przygodę w zakręcie numer pięć miał Yuki Tsunoda, który kontynuował jazdę z uszkodzonym przednim skrzydłem. Do wywieszenia flagi w szachownicę lider zmieniał się jeszcze kilkakrotnie - na czele stawki znajdowali się Russell, Piastri czy też Stroll. Ostatecznie najlepszy czas sesji - 1:38,795 - wykręcił George Russell. Za nim ze stratą 0,359 sekundy uplasował się Piastri, a trzeci Stroll stracił do Russella już ponad sekundę. Za Kanadyjczykiem znaleźli się Norris, Alonso, Bottas, Leclerc, Zhou, Sargeant i Hulkenberg. Aż siedmiu kierowców - w tym Verstappen i Hamilton - nie uzyskało czasu pomiarowego okrążenia.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 28,2°C
Temperatura powietrza: 22,4°C
Prędkość wiatru: 0,6m/s
Wilgotność powietrza: 68%
Mokro
REZULTATY TRENINGU 1
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | George Russell (63) | Mercedes F1 W14 E Performance | 1:38,795 | 13 | |||
2 | Oscar Piastri (81) | McLaren MCL60 | 1:39,154 | 0,359 | 0,359 | 14 | |
3 | Lance Stroll (18) | Aston Martin AMR23 | 1:40,013 | 1,218 | 0,859 | 10 | |
4 | Lando Norris (4) | McLaren MCL60 | 1:40,277 | 1,482 | 0,264 | 13 | |
5 | Fernando Alonso (14) | Aston Martin AMR23 | 1:40,687 | 1,892 | 0,410 | 8 | |
6 | Valtteri Bottas (77) | Alfa Romeo C43 | 1:41,032 | 2,237 | 0,345 | 14 | |
7 | Charles Leclerc (16) | Ferrari SF-23 | 1:41,142 | 2,347 | 0,110 | 12 | |
8 | Guanyu Zhou (24) | Alfa Romeo C43 | 1:41,363 | 2,568 | 0,221 | 9 | |
9 | Logan Sargeant (2) | Williams FW45 | 1:41,416 | 2,621 | 0,053 | 15 | |
10 | Nico Hulkenberg (27) | Haas VF-23 | 1:42,706 | 3,911 | 1,290 | 12 | |
11 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-23 | 1:42,906 | 4,111 | 0,200 | 14 | |
12 | Yuki Tsunoda (22) | AlphaTauri AT04 | 1:45,575 | 6,780 | 2,669 | 7 | |
13 | Alexander Albon (23) | Williams FW45 | 1:47,403 | 8,608 | 1,828 | 10 | |
14 | Daniel Ricciardo (3) | AlphaTauri AT04 | - | - | - | 7 | |
15 | Carlos Sainz (55) | Ferrari SF-23 | - | - | - | 6 | |
16 | Sergio Perez (11) | Red Bull RB19 | - | - | - | 2 | |
17 | Esteban Ocon (31) | Alpine A523 | - | - | - | 4 | |
18 | Pierre Gasly (10) | Alpine A523 | - | - | - | 3 | |
19 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB19 | - | - | - | 4 | |
20 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes F1 W14 E Performance | - | - | - | 3 |
107% najlepszego czasu: 1:45,710