Russell, Ocon i Gasly z karami przesunięcia na starcie
Cała trójka została karnie przesunięta o dwa pola za blokowanie na wyjeździe z pit lane.
04.11.2309:54
657wyświetlenia
Embed from Getty Images
George Russell, Esteban Ocon oraz Pierre Gasly zostali ukarani przesunięciem o dwa pola na starcie do niedzielnego Grand Prix Sao Paulo za blokowanie innych kierowców na wyjeździe z alei serwisowej.
Blokowanie innych kierowców na wyjeździe z pit lane stało się jednym z głównych tematów rozmów w padoku po niektórych sesjach kwalifikacyjnych w tym sezonie. W odpowiedzi na kontrowersje po czasówkach w Meksyku czy Singapurze, FIA zezwoliła kierowcom na stworzenie sobie odpowiedniego dystansu za poprzedzającymi kierowcami pod warunkiem, że zostawią oni miejsce po swojej prawej stronie, aby umożliwić wyjazd zawodnikom znajdującym się z tyłu.
Zdaniem stewardów do zaleceń tych w Q1 nie zastosował się George Russell, który przyblokował na wyjeździe z pit lane Pierre'a Gasly'ego. Sędziowie nie byli również łaskawi i dla Francuza, który w tej samej sytuacji, wraz z zespołowym partnerem, Estebanem Oconem, przyblokował Sergio Pereza. W rezultacie Russell oraz duet Alpine otrzymali karę przesunięcia o dwa pola na starcie do Grand Prix Sao Paulo.
W wyniku nałożenia nań kary, George Russell wystartuje z ósmego pola - na szóste i siódme awansowali kolejno Lando Norris i Carlos Sainz. Na ukaraniu Ocona i Gasly'ego, którzy teraz wystartują z 14. i 15. pola, skorzystali natomiast Kevin Magnussen i Alexander Albon - Duńczyk i Taj wystartują kolejno z 12. i 13. pozycji.
George Russell, Esteban Ocon oraz Pierre Gasly zostali ukarani przesunięciem o dwa pola na starcie do niedzielnego Grand Prix Sao Paulo za blokowanie innych kierowców na wyjeździe z alei serwisowej.
Blokowanie innych kierowców na wyjeździe z pit lane stało się jednym z głównych tematów rozmów w padoku po niektórych sesjach kwalifikacyjnych w tym sezonie. W odpowiedzi na kontrowersje po czasówkach w Meksyku czy Singapurze, FIA zezwoliła kierowcom na stworzenie sobie odpowiedniego dystansu za poprzedzającymi kierowcami pod warunkiem, że zostawią oni miejsce po swojej prawej stronie, aby umożliwić wyjazd zawodnikom znajdującym się z tyłu.
Zdaniem stewardów do zaleceń tych w Q1 nie zastosował się George Russell, który przyblokował na wyjeździe z pit lane Pierre'a Gasly'ego. Sędziowie nie byli również łaskawi i dla Francuza, który w tej samej sytuacji, wraz z zespołowym partnerem, Estebanem Oconem, przyblokował Sergio Pereza. W rezultacie Russell oraz duet Alpine otrzymali karę przesunięcia o dwa pola na starcie do Grand Prix Sao Paulo.
W celu uniknięcia sytuacji podobnych do tych, jakie miały miejsce w Meksyku, notatki dyrektora wyścigowego na ten weekend zawierają specjalną klauzulę (punkt 14.), stanowiącą, iż można jechać wolno na wyjeździe z pit lane, by móc utworzyć sobie dystans, zanim dojdzie do przekroczenia linii samochodu bezpieczeństwa nr 2- czytamy w werdykcie sędziów.
Podczas wykonywania takiego manewru, kierowca musi utrzymać się możliwie jak najbardziej po lewej stronie, aby umożliwić innym kierowcom wyprzedzenie go z prawej. Russell wyjeżdżał z pit lane i przygotowywał się do wyjazdowego okrążenia. Jechał wolno, aby stworzyć przerwę pozwalającą na czyste kółko, jednak nie znajdował się wystarczająco z lewej strony.
W rezultacie kolejne samochody nie były w stanie go wyprzedzić zgodnie z instrukcjami dyrektora wyścigu. Jest to jasne naruszenie punktu 14. notatek dyrektora wyścigu.
W wyniku nałożenia nań kary, George Russell wystartuje z ósmego pola - na szóste i siódme awansowali kolejno Lando Norris i Carlos Sainz. Na ukaraniu Ocona i Gasly'ego, którzy teraz wystartują z 14. i 15. pola, skorzystali natomiast Kevin Magnussen i Alexander Albon - Duńczyk i Taj wystartują kolejno z 12. i 13. pozycji.