Lewis Hamilton z najlepszym czasem w trzecim treningu

Embed from Getty Images

Lewis Hamilton uzyskał najlepszy czas pojedynczego kółka podczas ostatniej sesji treningowej przed Grand Prix Kanady. Brytyjczyk okazał się o niemal cztery dziesiąte sekundy szybszy od Maksa Verstappena. Czołową trójkę uzupełnił drugi z kierowców Mercedesa, George Russell.

Sobota w Montrealu przywitała kierowców korzystnymi warunkami pogodowymi, zatem nie było zaskoczenia, gdy na samym początku trzeciej sesji treningowej w alei serwisowej ustawił się istny sznur samochodów - na tor wyjechali niemal wszyscy, z wyjątkiem duetu Haasa. Każdy chciał wreszcie przekonać się, na co ich stać na suchym torze. Zdecydowana większość kierowców założone miała w swoich bolidach opony pośrednie. Na twarde ogumienie zdecydowali się natomiast kierowcy RB oraz McLarena.

Już na pierwszym kółku problemy z zachowaniem bolidu zgłosił Max Verstappen, który nie zmieścił się w ostatniej szykanie. Na czele tabeli krótko znajdował się jego zespołowy partner, Sergio Perez, którego wkrótce zdetronizował Pierre Gasly z czasem 1:16,412. Już po sześciu minutach wywieszono jednak czerwoną flagę, a winowajcą był Guanyu Zhou. Kierowca Saubera obrócił swój samochód na wyjściu z pierwszego zakrętu i uderzył tyłem w bandy, przedwcześnie kończąc swój występ.

Po upływie nieco ponad czterech minut pozostali kierowcy mogli powrócić na tor. Czas Gasly'ego wkrótce o 0,917 sekundy poprawił Max Verstappen i to Holender znajdował się teraz na czele tabeli. Tor był zielony, a na pozycjach za kierowcą Red Bulla panował niebywały ruch. Czas Verstappena poprawił dopiero Alonso, który wykręcił 1:14,870 na twardych oponach. Wycieczkę poza tor w ósmym zakręcie zaliczył w międzyczasie Albon, w którego przypadku skończyło się tylko na strachu.

Na kolejnym kółku Alonso potwierdził dobrą formę i poprawił się o kolejnych 0,425 sekundy. Hiszpan utrzymał się na czele do półmetka sesji, kiedy to po raz pierwszy w ruch poszły miękkie opony. Dobry użytek z softów jako pierwszy zrobił Logan Sargeant - Amerykanin o 0,09 sekundy wyprzedził Alonso i niespodziewanie znalazł się na szczycie tabeli. Na miękkim ogumieniu wyjechał także Carlos Sainz, jednak kierowca Ferrari uzyskał jedynie trzeci czas.

Sargeanta wyprzedził dopiero George Russell, lecz nieznacznie, bo tylko o 0,076 sekundy. Kolejnym liderem został Lewis Hamilton (1:13,464), który o 0,117 sekundy pokonywał Leclerca. Trzeci był Albon, którego jednak po chwili ponownie - uzyskując po drodze rekord w trzecim sektorze - wyprzedził Sargeant. Do walki włączył się także Norris, który uzyskał drugi czas, gorszy o zaledwie 0,011 sekundy od Hamiltona. Dopiero po ponad dziesięciu minutach czas Brytyjczyka przebił o 0,19 sekundy jego zespołowy partner, George Russell.

Na dwanaście minut przed końcem treningu kolejny błąd popełnił Albon, który uderzył w "ścianę mistrzów". Kierowca Williamsa uszkodził tylne zawieszenie w swoim bolidzie i wkrótce zjechał do garażu. Świetną próbą popisał się tymczasem Hamilton, który odpowiedział Russellowi czasem lepszym aż o 0,725 sekundy. Na ostatnie minuty na tor wyjechała cała stawka - z wyjątkiem Zhou i Albona - która zgodnie postanowiła pokonać szybkie kółka na miękkim ogumieniu.

Na czołowe pozycje awansowali Russell, Verstappen i Piastri, ale żaden z nich nie był w stanie zagrozić Hamiltonowi, który pozostał na czele tabeli już do samego końca sesji. Do groźnej sytuacji doszło jeszcze na dojeździe do ostatniej szykany, gdzie szybko jadący Logan Sargeant w ostatniej chwili uniknął kontaktu z wolno poruszającym się Oscarem Piastrim, który nagle zmienił tor jazdy.

Wiele jednak wskazuje na to, że sesja, choć intensywnie wykorzystana przez zespoły, może okazać się mało pożyteczna w kontekście nadchodzących kwalifikacji - według prognoz, szanse na opady deszczu w trakcie czasówki wynoszą aż 80 procent.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 38,6°C
Temperatura powietrza: 21,6°C
Prędkość wiatru: 5,4 km/h
Wilgotność powietrza: 59%
Sucho