Schumacher: Kubica zaprezentował już talent

"Zbyt wcześnie jednak na potwierdzenie tego, że jest już dostatecznie dobry na Ferrari"
25.04.0701:31
Witold Szwarnowski
5936wyświetlenia

Podczas swojej wizyty w Polsce, która trwała zaledwie cztery godziny, siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher wypowiedział się o naszej wschodzącej gwieździe - Robercie Kubicy.

Przypomnijmy, iż w dniu 21 kwietnia Niemiec wraz ze swoim byłym kolegą z zespołu - Hiszpanem Marcem Gene - był gościem firmy Shell, która na torze Poznań zorganizowała spotkanie mające uświetnić obchody 60. rocznicy powstania legendarnej Scuderii Ferrari.

Jeden z najbardziej znanych sportowców ostatnich lat nie omieszkał poruszyć tematu ewentualnego powrotu do F1, a także porównał szanse początkujących kierowców dawniej i dziś. Nie odczuwam wielkiego żalu z powodu, iż się nie ścigam. Satysfakcjonuje mnie życie, jakie teraz prowadzę. Mam wpływ na wiele spraw, które są kluczowe dla Ferrari. - zdradził Schumacher.

Poprzednik Fernando Alonso kilkanaście dni temu odpoczywał na Florydzie, w pobliżu Miami. Towarzyszyła mu jego żona - Corinna. Pamiątką po zeszłotygodniowych wojażach jest silna opalenizna. Na pytanie polskiego dziennikarza, czy Schumi zarekomendowałby Roberta Kubicę - przedstawiciela młodego pokolenia kierowców - na miejsce Felipe Massy czy Kimiego Raikkonena, ten odpowiedział: Robert Kubica nie jest już młodym kierowcą. Zaprezentował talent, zbyt wcześnie jednak na potwierdzenie tego, że jest już dostatecznie dobry na Ferrari.

A jakie kryteria musi spełniać potencjalny kandydat na przedstawiciela tego włoskiego zespołu? Zerknijcie na aktualnych zawodników Ferrari. Nie jest ważne, kto z nich zostanie mistrzem. Ważne, aby był to ktoś z Ferrari. - wypowiedział się nieco enigmatycznie obecny wicemistrz świata. Czy początkującym kierowcom jest obecnie lżej, niż kiedyś? Rzeczywiście, sprawia to takie wrażenie, bo młodym kierowcom wiedzie się bardzo dobrze. Nie wiem tylko czy to za sprawą tego, że mają więcej talentu niż kiedyś, czy też z uwagi na konstrukcję obecnych bolidów, co sprawia, że są łatwiejsze w prowadzeniu. - podsumował sukcesor Senny.

Zdjęcia z imprezy zorganizowanej przez Shell i Ferrari w Poznaniu można znaleźć tutaj

Źródło: Gazeta Wyborcza

KOMENTARZE

11
Witek
26.04.2007 05:47
Zarówno Senna, jak i Schumacher to ikony Formuły 1. Wiem- w międzyczasie byli jeszcze Hill, Villeneuve oraz Hakka, ale uznałem, że największym poprzednikiem Schumiego jest Senna, a jednocześnie sukcesorem Senny jest Schumacher. Pewnie będziesz się ze mną kłóciła, że Senna wcale nie był taki dobry, jak Michael. Odpowiem Ci pewną sentencją: są trzy sposoby na mijanie się z prawdą: kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka. Nie mam nic więcej do dodania.
Pussik
26.04.2007 11:01
Co oznacza "sukcesor Senny"?
Siux
26.04.2007 06:43
dejacek: już Catalunya czy dopiero Monako? :)
dejacek
25.04.2007 06:59
a ja stawiam na wygranie 1 wyścigu przez Kubicę w tym sezonie
jędruś
25.04.2007 04:24
Bo to prosty chłopak ze wsi był :) Pewnie go słonko na Florydzie przygrzało :)
Siux
25.04.2007 02:05
rafaello85: miał czas, by się wyrobić. Jak zaczynał w F1 to nawet wielu Niemcy go nie rozumiało, tak "jechał" gwarą, a elokwencję miał na poziomie Davida Bekhama. Bo to prosty chłopak ze wsi był :)
rafaello85
25.04.2007 01:53
Schumi jest też świetnym dyplomatą - nie dał się podejść dziennikarzom:D Michael Schumacher Forever!!
marrcus
25.04.2007 01:25
Dlaczego te zdjęcia sa takie malutkie ???, przecież nie były robione komórką !!!
patgaw
25.04.2007 12:59
ale sie z tym obudziliście to stare jest ... a co do wypowiedzi szumachera to jest ona dyplomatyczna.
jacek2601
25.04.2007 10:55
„Zerknijcie na aktualnych zawodników Ferrari. Nie jest ważne, kto z nich zostanie mistrzem. Ważne, aby był to ktoś z Ferrari'' - zawsze mi się podobał zawsze go lubiłem i tak pozostanie (nie)stety.
owca
25.04.2007 09:46
Robert Kubica nie jest już młodym kierowcą. Zaprezentował talent, zbyt wcześnie jednak na potwierdzenie tego, że jest już dostatecznie dobry na Ferrari”. troche nie rozumie :P BMW prężnie sie rozwija, za sezon lub dwa Kubek nie bedzie potrzebował Ferrari zeby byc w stanie wygrać jakis wyścig :)