Heineken i Spyker otwierają pierwszy bar F1

Oprócz tego Heineken stanie się oficjalnym dostawcą piwa dla Spykera
01.05.0710:23
RENO
1471wyświetlenia

Heineken i Spyker F1 podpisali umowę, której celem jest realizacja innowacyjnego pomysłu, jakim jest otwarcie pierwszego baru Formuły 1 w Holandii. Oprócz tego ambitnego planu, który będzie realizowany wraz ze Spykerem, Heineken w ramach zawartej umowy stanie się także oficjalnym dostawcą piwa dla holenderskiej stajni.

Szczegóły dotyczące realizacji tego pomysłu - w tym umiejscowienie baru oraz data jego otwarcia - zostaną ogłoszone najpóźniej 1 lipca 2007 roku. Przedsięwzięcie to będzie prowadzone pod hasłem Pij Heinekena Odpowiedzialnie i będzie miało na celu zachęcanie osób pijących alkohol do spożywania piwa w rozsądnych ilościach.

Herwin van den Berg, dyrektor marketingowy oddziału Heineken w Holandii powiedział: Rozwijanie i realizowanie tego innowacyjnego pomysłu jest priorytetowym zadaniem dla naszej firmy, ponieważ bary Formuły 1 pasują do naszych ambicji stania się najbardziej innowacyjną marką piwną. Ponadto kooperacja ze Spykerem daje nam dostęp do świata Formuły 1 z milionami fanów z całego świata.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

14
Bebalf
01.05.2007 09:08
Jak się bawić to z głową - jak się "delektować" to po wyścigu!!!!!!!!!!! U nas Heineken też ma swoje trzy grosze. Ciekawe czy w tym Barku F1 nasze bedą chodziły ? ;-D
plastus
01.05.2007 07:24
Jeśli chodzi o skojarzenia piwo-F1 to u mnie pierwsze miejsce ma Krombacher. Chodzi mi o reklamę która w swoim czasie leciała regularnie na RTL na początku i końcu reklam. Potem dorzucili hasło: "und Krombacher, alkohol frei" czy jakoś tak, i reklama z drzewkiem przestała być fajna :D A tak do tematu to niech sobie chłopaki piją Heinekena :D Ja im nie wróg. Swoją drogą tak sobie pomyślałem, że najlepszym polskim sponsorem dla Kubicy byłby właśnie browar. Tylko jakiś konkretny, np. moje ukochane Dębowe :D
owca
01.05.2007 07:07
hm, zeby tylko kierowcy Spykera czasem nie prowadzili pod wpływam owych Heinekenów :P i tak nie moga sie zbytnio pochwalić dobrymi rezultatami, na procentach to jazda w ich wykonaniu byłaby juz kompletną katastrofą. mimowszystko mam jednak nadzieje ze Spyker skopie tyłki STR :) all in all zawsze byłem zwolennikiem piwa niż napojów izotonicznych, tudzież innych red bullów i energy drinków :P
bolekse
01.05.2007 06:21
no własnie, Fosters pojawia sie na bardzo wilu wyscigach na reklamach przy torze, ale nie przypomnim sobie zeby jakis team sponsorowal kiedykolwiek
falconf1
01.05.2007 05:11
Pub F1 fajna rzecz, ale nie Henia! Nie lubię całego koncernu Henia bo pośrednio (przez Żywca) przyczynili sie do zamknięcia browaru w Gdańsku gdzie był warzony mój nieodżałowany Hevelius classic, teraz został tylko Kaper ale to małe pocieszenie. A co do samego piwka to też uważam, że heniu to sikacz, w porównaniu z innymi lagerami z tamtego regionu - carlsberg, a zwłaszcza grolsch są zdecydowanie lepsze. A piwo, które mi sie najbardziej kojarzy z F1 to oczywiście australijski Fosters.
RENO
01.05.2007 03:36
fakt polski Heniek to siki...jak był importowany jeszcze to był dobry a po przejęciu produkcji w Polsce przez pewien znany browar zrobił się jak się zrobił i tylo...a właściwie to ten sam browar tylko w innej etykiecie:D
13
01.05.2007 03:10
Nia ma sensu dyskutować o tym co komu smakuje, bo to chyba nie piwo czyni człowieka? ;) Co do browarów w F1, to nie tak dawno temu Becks był chyba na Jaguarach
TobaccoBoy
01.05.2007 02:19
13, nawet Calsberg jest lepszy. Nie, jabole, muzgotrzepy, sok z gumijagód nie są czymś co można nazwać alkoholem. To tylko siara. To pija tylko ziomy na "oskach". Kto chce był yazzi, trendi czy jak to tam zwał to szpanuje Heńkiem. Znajomi z UK czy zachodniej Europy po "zapoznaniu" się z naszymi browarami nawet nie chcą próbować tych popłuczyn. Heniek to browar (choć na to mino nie zasługuje) dla gosci, którzy chodzą w obcisłych trendi-jeansch, w różowej (lub innej oczoj*bnej ) "garsonce", maja fryzury rodem z epoki new romantic, a czas najlepiej spędzają u kosmetyczki i w solarium. Mówi się, że USA jest tandetne. Nieprawda, to ta liberalna (choć bardziej psuje słowo porąbana, bo do rozsądnego liberalizmu nie jestem wrogo nastawiony) pseudo-moda z Europy zachodniej, która ma wyzwalać (ale od czego, od zdrowego rozsądku) jest tandetna. I tak zrobiłęm off top. Wracając do tematu - dziwne, że browary nie wchodzą do f1. Poprzednio mieliśmy Budweisera (Bud) w Williamsie. I to tyle z wielkich marek Firmy alkoholowe są już w F1 (Daigeo jako sponsor Maka i Martini jako jeden z partnerów Ferrari)
13
01.05.2007 01:52
Zapomniałeś jeszcze dodać, że tak naprawdę rządzi jabol. W tym kraju myślenie nigdy się nie zmieni...
TobaccoBoy
01.05.2007 01:17
Heńki to nie piwo ;p To szcz... siki. Gejowskie piwo dla holenderskiej homoseksualnej społeczności. Jesli browar w F1, to do browar nie wypada bez cigaretów. A Spykery to s napędzane Ferrari, które są napędzane "oparami" Marlboro...
jędruś
01.05.2007 11:59
Żeby tylko w wyścigu po piwku nie jechali:{{{{{
m3
01.05.2007 11:11
A ja już widziałem w holandii bar f1, więc ich nie będzie pierwszym ;P
TobaccoBoy
01.05.2007 10:44
"Heineken w ramach zawartej umowy stanie się także oficjalnym dostawcą piwa dla holenderskiej stajni. " Czyli teraz bedą chłopaki z Spykera jeździć na podwójnym gazie
tominho
01.05.2007 10:37
A więc ci z FIA, którzy mówili że wydalenie z F1 przyciągnie wielu nowych sponsorów którzy nie chcą być kojarzeni z papierosami mieli rację... Ale ci na których liczono najbardziej, firmy medyczne i spożywcze, wciąż trzymają się z daleka... Ich pewnie odstrsza to że jeszcze roznosi się tu i uwdzie smrodek z marlboro... Więc na nich przyjdzie jeszcze trochę poczekać...