Autosport: Verstappen pozostanie kierowcą Red Bulla w sezonie 2026
Holender po rundzie w Spielbergu ma stracić szansę aktywowania klauzuli odejścia.
29.05.2519:46
1021wyświetlenia
Embed from Getty Images
Autosport informuje, że Max Verstappen pozostanie kierowcą Red Bulla w sezonie 2026, mając coraz mniejsze szanse na uruchomienie klauzuli odejścia po Grand Prix Austrii.
Przyszłość Holendra w stajni z Milton Keynes jest przedmiotem spekulacji od co najmniej kilku miesięcy. Zimą czterokrotny czempion był łączony z transferem do Astona Martina, natomiast po starcie mistrzostw pojawiły się sugestie o przejściu Verstappena do Mercedesa, który wstrzymuje rozmowy kontraktowe z George'em Russellem.
Mimo umowy z Red Bull Racing do 2028 roku, Verstappen ma posiadać po swojej stronie prawo do wcześniejszego odejścia, jeżeli zespół nie zagwarantuje mu konkurencyjnego samochodu. Według ustaleń Autosportu, 27-latek mógłby opuścić austriacką ekipę będąc poza czołową czwórką po rundzie w Spielbergu, która zostanie rozegrana pod koniec czerwca.
Aktualnie czterokrotny czempion jest na trzecim miejscu w tabeli z przewagą 57 punktów nad piątym Charlesem Leclerkiem. Przy korzystnych rezultatach w Hiszpanii oraz Austrii, Verstappen powinien utrzymać się w ścisłej czołówce, tym samym pozbawiając się prawa do wcześniejszego odejścia z Red Bulla.
Coraz bardziej klarowna sytuacja Holendra miała wpłynąć na Mercedesa, który rzekomo przy okazji Grand Prix Hiszpanii zamierza podjąć konkretne rozmowy z George'em Russellem. Brytyjczyk, który ściga się dla stajni z Brackley już czwarty sezon, ma za sobą udany start kampanii i jest murowanym faworytem do dalszych startów z Andreą Kimim Antonellim po zmianie w regulaminach technicznych.
Autosport informuje, że Max Verstappen pozostanie kierowcą Red Bulla w sezonie 2026, mając coraz mniejsze szanse na uruchomienie klauzuli odejścia po Grand Prix Austrii.
Przyszłość Holendra w stajni z Milton Keynes jest przedmiotem spekulacji od co najmniej kilku miesięcy. Zimą czterokrotny czempion był łączony z transferem do Astona Martina, natomiast po starcie mistrzostw pojawiły się sugestie o przejściu Verstappena do Mercedesa, który wstrzymuje rozmowy kontraktowe z George'em Russellem.
Mimo umowy z Red Bull Racing do 2028 roku, Verstappen ma posiadać po swojej stronie prawo do wcześniejszego odejścia, jeżeli zespół nie zagwarantuje mu konkurencyjnego samochodu. Według ustaleń Autosportu, 27-latek mógłby opuścić austriacką ekipę będąc poza czołową czwórką po rundzie w Spielbergu, która zostanie rozegrana pod koniec czerwca.
Aktualnie czterokrotny czempion jest na trzecim miejscu w tabeli z przewagą 57 punktów nad piątym Charlesem Leclerkiem. Przy korzystnych rezultatach w Hiszpanii oraz Austrii, Verstappen powinien utrzymać się w ścisłej czołówce, tym samym pozbawiając się prawa do wcześniejszego odejścia z Red Bulla.
Coraz bardziej klarowna sytuacja Holendra miała wpłynąć na Mercedesa, który rzekomo przy okazji Grand Prix Hiszpanii zamierza podjąć konkretne rozmowy z George'em Russellem. Brytyjczyk, który ściga się dla stajni z Brackley już czwarty sezon, ma za sobą udany start kampanii i jest murowanym faworytem do dalszych startów z Andreą Kimim Antonellim po zmianie w regulaminach technicznych.
George i ja jesteśmy w stu procentach pewni tego jak potoczą się nasze rozmowy. Mamy co do tego zgodność. Nie ma czegoś takiego jak przeciąganie negocjacji, ponieważ po prostu nie ma to miejsca- powiedział w Monako Toto Wolff, szef Mercedesa.