Verstappen: Zmiany w ustawieniach były kluczowe
Mistrz świata podkreśla, że zmagał się w piątek z 'kosmiczną podsterownością'.
05.07.2520:18
255wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen twierdzi, że gruntowna zmiana ustawień w jego RB21 względem piątkowych treningów była kluczowa w kontekście jego wygranej w sobotnich kwalifikacjach na torze Silverstone.
Czterokrotny mistrz świata nie krył niezadowolenia po piątkowych zajęciach, w których mocno narzekał na podsterowność bolidu. W pierwszej sesji na torze Silverstone Verstappen uzyskał dopiero dziesiąty rezultat, podczas gdy w drugiej był już piąty, lecz ze stratą niemal pół sekundy do najszybszego na torze Lando Norrisa.
W sobotę Red Bull pokazał jednak zupełnie inne oblicze - w trzeciej sesji treningowej Verstappen należał do najszybszych kierowców na torze, ostatecznie kończąc zajęcia z trzecim czasem, zaledwie 0,087 sekundy gorszym od pierwszego Leclerca. W kwalifikacjach Holender zadał z kolei decydujący cios na koniec Q3, zdobywając czwarte w tym sezonie pole position.
Christian Horner pochwalił Verstappena za
Helmut Marko przekonuje zaś, że tak dobry rezultat Verstappena nie wziął się znikąd.
Max Verstappen twierdzi, że gruntowna zmiana ustawień w jego RB21 względem piątkowych treningów była kluczowa w kontekście jego wygranej w sobotnich kwalifikacjach na torze Silverstone.
Czterokrotny mistrz świata nie krył niezadowolenia po piątkowych zajęciach, w których mocno narzekał na podsterowność bolidu. W pierwszej sesji na torze Silverstone Verstappen uzyskał dopiero dziesiąty rezultat, podczas gdy w drugiej był już piąty, lecz ze stratą niemal pół sekundy do najszybszego na torze Lando Norrisa.
W sobotę Red Bull pokazał jednak zupełnie inne oblicze - w trzeciej sesji treningowej Verstappen należał do najszybszych kierowców na torze, ostatecznie kończąc zajęcia z trzecim czasem, zaledwie 0,087 sekundy gorszym od pierwszego Leclerca. W kwalifikacjach Holender zadał z kolei decydujący cios na koniec Q3, zdobywając czwarte w tym sezonie pole position.
Wyglądaliśmy wczoraj na dość wolnych z tym innym skrzydłem, a do tego miałem kosmiczną podsterowność. Musiałem spróbować jakoś to naprawić i wygląda na to, że się udało- powiedział Verstappen.
Było to bardzo trudno zrównoważyć i dziś zdecydowanie poprawiliśmy te wrażenia. To pozwoliło mi naciskać nieco bardziej. Nie spodziewaliśmy się tego, co wydarzyło się wczoraj i musieliśmy po prostu pracować z tym, co mieliśmy pod ręką. Na szczęście obraliśmy właściwy kierunek.
Christian Horner pochwalił Verstappena za
znakomite okrążenie, jak również przekazał słowa uznania w stronę reszty ekipy, która pomogła w uzyskaniu takiego wyniku.
Nasi inżynierowie wykonali w nocy znakomitą robotę przy samochodzie- powiedział szef Red Bull Racing.
Zapewniliśmy bolidowi nieco lepsze osiągi i zrównoważyliśmy to. Nie było to łatwe w tych podstępnych, wietrznych warunkach, ale udało się. Chwała ekipie z Milton Keynes. Max zaś - jak zawsze - dowiózł wynik, więc jesteśmy zadowoleni z tych osiągów.
Helmut Marko przekonuje zaś, że tak dobry rezultat Verstappena nie wziął się znikąd.
Właściwie to spodziewaliśmy się startu z pierwszego rzędu- powiedział Austriak podczas wywiadu dla ServusTV.
Dostrzegliśmy w piątek, że jeśli pozbędziemy się podsterowności, to wtedy nam się uda. Krok po kroku, balans poprawiał się.
Dokonaliśmy niewielkiej korekty po pierwszym przejeździe w Q3, a potem do gry wkroczył "czynnik Maksa". Niezwykłe okrążenie, kolejny raz był bezbłędny.