Piastri: Naciskałem chyba zbyt mocno

Embed from Getty Images

Oscar Piastri przyznaje, że zapłacił cenę za to, że naciskał troszeczkę za mocno w decydującej części kwalifikacji przed Grand Prix Azerbejdżanu.

Lider mistrzostw świata popełnił nietypowy dla siebie błąd w ostatnich minutach szalonych kwalifikacji w Baku, rozbijając swojego McLarena w trzecim zakręcie. Przy braku czasu pomiarowego okrążenia oznaczało to, że Piastri wyruszy do niedzielnego wyścigu z zaledwie dziewiątego pola - najgorszego od ubiegłorocznego Grand Prix Meksyku.

Odnosząc się do swojego wypadku, Piastri przyznał, że to był jego błąd. Myślę, że po prostu zahamowałem zbyt późno - powiedział Australijczyk. Nie oglądałem jeszcze danych, ale to normalne przy zblokowaniu hamulców. Było za późno.

To oczywiście rozczarowujące zakończenie. Czułem, że samochód ma tempo. Pierwsze dwa zakręty poszły naprawdę dobrze, a potem nie wiem, czy próbowałem zbyt mocno, czy to z powodu deszczu. Jest tu kilka dość zdradliwych zakrętów, ale nie jestem pewien, czy ten do nich należy.

Koniec końców, muszę się temu jeszcze przyjrzeć, ale wydaje mi się, że to po prostu przykład zapłacenia ceny za to, że próbowałem troszeczkę za bardzo.

Piastri dość ostrożnie podchodzi również do swoich szans na dobry wynik w jutrzejszym wyścigu. Myślę, że zwycięstwo to trochę zbyt ambitny cel, ale zobaczymy. Zdecydowanie uważam, że możemy przesunąć się wyżej. Samochód był szybki przez cały weekend i mam nadzieję, że uda się nam dzięki temu nieco awansować.