Prasa europejska krytykuje wyczyn Albersa
Na Albersa posypała się fala krytyki ze strony mediów za incydent w boksach
03.07.0716:06
4609wyświetlenia
Christijan Albers został ukarany grzywną 6.800 dolarów amerykańskich przez stewardów za incydent na pasie serwisowym, do jakiego doszło w ostatnią niedzielę podczas Grand Prix Francji.
Przypomnijmy, że Holender wyjechał zbyt wcześnie z boksów, podczas gdy ekipa mechaników dotankowywała jeszcze jego bolid. Zerwał się przewód paliwowy, który tylko cudem nie poturbował żadnego z mechaników zespołu Spyker.
Ale kara finansowa to nie wszystko. Po tym zdarzeniu w stronę Albersa posypała się fala krytyki ze strony mediów, właściwie wszystkie europejskie gazety pisały o tym zdarzeniu, łącznie z angielskim The Sun i niemieckim Bild-Zeitung. Wszystkie w negatywnym tonie oceniają występek Holendra.
Nagłówek gazety Bild był taki:
Christijan Albers - idiota z Holandii, a brytyjski
The Sunnazwał ten incydent
katastrofalną fuszerkąw wykonaniu Albersa, bo poważnie mogły zostać zranione osoby z obsługi. Z kolei The Daily Telegraph określił 28-latka jako
godnego pożałowania.
Skruszony Albers po wyścigu powiedział tymczasem:
Sądzę, że najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest to, iż żaden z chłopaków nie ucierpiał podczas tego wypadku.
Źródło: PaddockTalk.com
KOMENTARZE