Drugi dzień testów na torze Spa-Francorchamps

Felipe Massa (Ferrari) ukończył drugi dzień testów na torze Spa-Francorchamps na szczycie tabeli czasowej. Zgodnie z przewidywaniami warunki podczas środowych testów dyktowała głównie pogoda. Zaczęło się od mokrej nawierzchni po nocnych opadach deszczu i chociaż tor zdążył wyschnąć do południa, to jednak dalsze opady spowodowały, że tor był mokry przez całą popołudniową sesję.

Massa swój najlepszy czas wykręcił na suchym torze, pokonując o ponad 0,3 sekundy aktualnego mistrza świata Fernando Alonso, który w środę przejął bolid MP4-22 od drugiego kierowcy McLarena - Lewisa Hamiltona. Alonso okazał się najbardziej pracowitym uczestnikiem dzisiejszych testów, przejeżdżając pomimo deszczu 68 okrążeń. Tymczasem Massa doprowadził do wywieszenia po południu czerwonej flagi, zatrzymując się na torze w okolicy godziny 14:40 podczas sprawdzania zużycia paliwa w bolidzie F2007 i jego dorobek wyniósł 54 okrążenia. Oba zespoły pracowały głównie nad ustawieniami swoich aut i nowymi częściami do nich. Jutro Massę zastąpi Kimi Raikkonen.

Trzeci czas uzyskał Heikki Kovalainen, który miał dzisiaj okazję poprowadzić po raz pierwszy bolid Formuły 1 na torze Spa-Francorchamps. Fin zastąpił w środę kierowcę testowego Renault - Nelsona Piqueta Jr i łącznie przejechał 44 okrążenia, a jego strata do Massy wyniosła niewiele ponad sekundę. Ścigałem się na tym torze w serii GP2 dwa lata temu, ale pierwszy raz w samochodzie F1 to zawsze co innego, niezależnie od tego na jakim torze się jedzie. Balans samochodu był od razu dobry i myślę, że mamy dobrą podstawę do dalszej pracy w weekend GP. - powiedział Kovalainen.

Ralf Schumacher ponownie uplasował się na czwartej pozycji, jednak tym razem jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła już blisko dwie sekundy. Ponadto kierowca Toyoty przejechał tylko 29 okrążeń, ograniczając jazdę na mokrym torze do minimum. Obok pracy nad silnikiem, układem chłodzenia i innymi systemami bolidu TF107, Niemiec przeprowadził także krótki test deszczowych opon Bridgestone i wykonał kilka próbnych startów na mokrej nawierzchni. Jutro podczas trzeciego i zarazem ostatniego dnia testów w Belgii Schumachera zastąpi jego zespołowy partner Jarno Trulli.

Największą niespodziankę sprawił dzisiaj niewątpliwie Adrian Sutil, który podczas najlepszych warunków do jazdy zdołał wykręcić piąty czas, mając niewiele ponad dwie sekundy straty do Massy. Tuż za kierowcą Spykera uplasowali się dwaj Brytyjczycy - David Coulthard (Red Bull) i Jenson Button (Honda), jako ostatni mieszcząc się poniżej trzech sekund straty do najszybszego kierowcy. Button przejął dzisiaj bolid RA107 od kierowcy testowego Christiana Kliena, który w czwartek zadebiutuje za kierownicą Spykera F8-VII.

Drugim obok Massy kierowcą, który doprowadził dzisiaj do wstrzymania testów był trzykrotny mistrz Champ Car - Sebastian Bourdais. Francuz powrócił za kierownicę bolidu Scuderii Toro Rosso po dwóch miesiącach przerwy, a do zatrzymania się na torze po południu zmusiła go usterka mechaniczna. Mimo to Bourdais przejechał ponad 50 okrążeń i okazał się o ponad pół sekundy szybszy od Nico Rosberga z Williamsa. Pierwszą dziesiątkę zamknął Anthony Davidson (Super Aguri).

Na ostatniej pozycji uplasował się najbardziej pechowy uczestnik środowych testów - Robert Kubica. Polak czekał najpierw na poprawę warunków na torze, a gdy zaczęło się wypogadzać i mógł przystąpić do realizacji dzisiejszego programu, w jego bolidzie zawiodła skrzynia biegów. W efekcie kierowca zespołu BMW Sauber spędził sporo czasu w garażu i ominęły go najlepsze warunki do jazdy, stąd strata ponad ośmiu sekund do Massy. Po usunięciu usterki Kubica przystąpił do pracy nad ustawieniami auta na mokry tor i testował deszczowe opony (zwykłe i do ekstremalnych warunków pogodowych), a pod koniec sesji wraz z innymi kierowcami ćwiczył starty na mokrym torze. Jutro pogoda także będzie najprawdopodobniej dyktowała warunki.

Pogoda
Temperatura powietrza: 11-14°C
Temperatura toru: 14-26°C
Deszcz na przemian z przejaśnieniami

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Źródło: Autosport.com, Motorsport.com, F1Technical.net