Kolejne plotki o przejściu Alonso do BMW

Mario Theissen i menedżer Nicka Heidfelda nie wykluczają całkowicie takiej możliwości
12.08.0718:15
Mariusz Karolak
8505wyświetlenia

Zarówno Mario Theissen jak i menedżer Nicka Heidfelda nie odrzucają całkowicie możliwości przejścia Fernando Alonso do zespołu BMW Sauber po zakończeniu tego sezonu. W niemieckojęzycznej gazecie Express wydawanej w Kolonii ukazały się ostatnio wypowiedzi obydwu panów na temat ewentualnego transferu Hiszpana.

Od naszej fuzji z Sauberem zaczynamy stawać się coraz bardziej interesującym zespołem dla czołowych kierowców. - miał powiedzieć szef niemiecko-szwajcarskiego zespołu. Dla mnie pytaniem nie jest to, czy my możemy wystąpić z odpowiednio dobrą ofertą dla mistrza świata, ale w jakiej konfiguracji będziemy najlepiej przygotowani do uczynienia kolejnego kroku naprzód.


Werner Heinz, menedżer Heidfelda nie ma z kolei nic przeciwko, aby jego klient i Alonso startowali razem w jednym zespole: Dlaczego Heidfeld nie miałby się ścigać u boku Alonso? Z takimi osiągami, jakie Nick reprezentuje obecnie nie miałbym żadnych powodów do obaw.

Express sugeruje, że 30-letni Heidfeld podpisał już bardzo lukratywny kontrakt z BMW na rok 2008, a więc to Robert Kubica miałby ewentualnie zwolnić miejsce dla Alonso w stajni z Hinwil. Już na początku tego tygodnia pojawiły się plotki o możliwej zamianie obydwu kierowców. Jeśli by do niej doszło, Kubica trafiłby do McLarena, gdzie byłby partnerem Lewisa Hamiltona. Czas pokaże, czy były to tylko bezpodstawne plotki.

Źródło: DaifyF1News.com

KOMENTARZE

34
JaJacek
14.08.2007 08:37
Bądźmy realistami. W sezonie 2007 Kubica jest wyraźnie słabszy od Heidfelda. Heidfelda chyba nikt nie stawiał do tej pory na równi z pierwszą ligą, czyli Alonso, Raikonenem, czy MSchumacheram. Jeżeli wiec Kubica jest WYRAŹNIE, chociaż nieznacznie słabszy od Niemca, to uczciwie podchodząc do tematu, bez emocji narodowych, jest on poprostu wyrobnikiem środka stawki. I wcale bym sie nie zdziwił gdyby Ron Dennis na miejsce Alonso wybrał np. Rosberga, a nie Roberta.
SirKamil
13.08.2007 05:46
Co to są te takie żółte znaczki przy postach? Wyraz mojej głupoty czy jak?
rannt
13.08.2007 01:23
Kubica w Macu to nierealne, ponieważ Dennis wprost powiedział, że nie uważa Kubicę za szczególnie utalentowanego - raczej za kogoś ze środka stawki. Dennis nie bardzo ceni Kubicę i nie jest nim zainteresowany, wg. niego to nie kierowca dla zwycięskiego teamu - więc nie ma co liczyć na taki transfer. Dla Kubicy zostać w BMW to najlepsza opcja, to mocny zespół, który się dynamicznie rozwija. Cały kłopot w tym, czy BMW będzie tak mocne w przyszłym roku jak teraz, skoro Theissen mówił jasno, że nie bardzo wie, czemu są tacy szybcy teraz, a więc nie bardzo wie jak zbudować taki samochód za rok...
ergie
13.08.2007 12:24
Cenię sobie ten serwis za jego niezły poziom. Ale widzę, że i tu jako źródło informacji zaczynają służyć "czytadła dla gospodyń domowych" :( Czyżby spadała ilość wejść na stronę? Piszcie lepiej o faktach, a nie o tym co pan B powiedział panu D o tym gdzie swędzi pana F.
michal5
13.08.2007 09:59
Ferrari - Kubica i Raikonen Mclaren - Hamilton i button BMW - Heidfeld i Alonso Renault - Hejki i piquet Wiliams - Giancarlo i Massa
gnt3c
13.08.2007 09:50
sucharek147 - gdyby Kubica przeszedł do McLarena to żalowałby tego tak samo jak Kimi Raikonnen, że przeszedł do Ferrari...w przyszlym sezonie BMW bedzie lepsze od Makowki tak samo jak Makowka jest teraz lepsza od Ferrari...natomiast jeśli ALO odejdzie gdziekolwiek to tylko do Flavia...
oligator
13.08.2007 09:35
ja bardzo watpie by BMW bylo zainteresowane tym zawodnikiem. Jest zbytnim egoista, tak jak NH. Taka para to dopiero by iskrzyla, a takie akcje jak NH wyprawial na Robercie bylyby dalej na porzadku dziennym (a moze nocym jak wprowadza wyscigi.. nocne...). I znow co problem bysmy slyszeli od FA : "to niemiecki zespol a NH jest niemcem, a ja nie, wy go faworyzujecie, itd". Tak wiec chyba tylko renault byloby dobrym rozwiazniem. Oni juz dawno pogodzili sie z 4 tmy miejscem w tym roku i pracuja na full nad R28... Tylko wtedy co z Piquetem i Heikkim? (nie mowiac o Fisischelli) Innym rozwiazaniem jest... odejscie Hamiltona! Pozyjemy zobaczymy. Ale jedno jest pewne 2 skloconych kierowcow F1 moze pogodzic sie... dopiero po ukonczeniu kariery przez jednego z nich! (patrz Prost/Senna), tudziez nigdy (Schumi/DC)
Revolver
13.08.2007 04:42
Mnie co raz mocniej zastanawia, czy Alonso jest takim łakomym kąskiem? przecież to co on wyprawia w McLarenie powinno odstraszyć każdego pracodawce marzącego o sukcesie, ten facet jest destrukcyjny, nie daje sobie rady w momentach stresujących, pękł rok temu w Renualt i też zaczął rzucać gromy na własny team, teraz to samo w McLarenie, po co komu taki kierowca? ok, jest świetny, ale to F1, będą mili lepsze bolidy NH i Kubica i zacznął go objeżdżać; na miejscy dr T. szukałbym kierowców dobrze rozumiejących działanie zespołowe, Kubica pokazał, że to potrafi, nie pokazuje tego NH i tu pojawia się problem "mieć jednego szkopa w zespole", no ale wielkiego wyboru nie ma, chociaż jest ich najwięcej w stawce, gdyby dr T. jednak poszedł duet Alonso i NH, to niezły mielibyśmy u nich cyrk :))
McLuke
13.08.2007 12:18
Wywalić Roberta z BMW aby mógł tam jeździć Alonso?? Nie nie tak nie róbmy :P Chyba, że Robercik przejdzie do Maca, to juz supełnie inna historia... :D
Uszaty22
12.08.2007 09:28
@Skan ale na pewno nie w Mclarenie. Jak już są wojny z Alonso który jest pierwszy to moim zdaniem kubica byłby w Mclarenie co najmniej 3 a nie 2. Albo sam sie będzie musiał wymieniać koła i tankować :)
skan
12.08.2007 09:24
Ja bym chciał zobaczyć Hamiltona i Kubice w jednym zespole :)
Uszaty22
12.08.2007 09:18
Oto moje marzenia: Ferrari - Kubica i Raikonen Mclaren - Hamilton i _____ BMW - Heidfeld i Alonso Renault - Hejki i piquet Wiliams - Giancarlo i Massa Jesli chociaż 30% z tego się spełni będę skakał z radości PS u Hamiltona nie wiem kogo z nim w sadzić a rosberga i wurza nie chciałbym tam widzieć :D
sucharek147
12.08.2007 08:35
Może i to są plotki ale chciałbym żeby Kubica jeździł w McLarenie. Przynajmniej dostałby w końcu porządny bolid.
James Bond
12.08.2007 08:32
Widzę, że moderator lubi łapać za słówka:) Miało być "kończy", ale to szczegół... a tak jakoś nie mogłem sobie odmówić :-), ale to szczegół, generalnie - nic osobistego :-)
Darth ZajceV
12.08.2007 07:59
I niemieckie media wygrały... ludzie wrzućcie na luz... niemieckie media trzęsą gaciami o Heidfelda aż miło i leci plotka za plotkom. To tez pewnie jest kolejną plotka, która ma uderzyć w nas i w Roberta i połowa zaczyna wierzyć w jakieś bzdety... żeby to jeszcze Polacy napisali... Póki co trzeba poczekać na oficjalne oświadczenie Dr Mario Thiessena
Łysy
12.08.2007 07:32
trzeba ta informacje potraktowac jak kijem przez szmate czyli zachowawczo. To nie sa oficjalne komunikaty podawane przez zespól ani nowinki brane ze zródeł dziennikarzy F1. Wolal bym Kubice w Ferrarce zamaist Massy i wtedy ten zespoł by byl moim idealnym, Kubica wtedy znalazł by sie w moich oczach jak ta wisienka na torcie! Zreszta po co ciagnac nastepnego polaka do pracy w anglii (McLarena) jest nas tam juz sporo, wzbudzi to tylko zazdrosc u innych naszych ze taki to dopiero podłapał fuche!
James Bond
12.08.2007 07:30
Do Rafaello85: Ok, kontrakt to on ma. I wtedy przychodzi Theissen i mówi: "Słuchaj Bobby, potrzebujemy tego czegoś by awansować do pierwszej ligii i co nam da Alonso, a Nicka nie mogę wywalić, bo mnie powieszą w Monachium, że zaniedbuję niemiecki rynek, ważniejszy od polskiego. Bobby, masz tu wypożyczenie do Williamsa/Toyoty i widzimy się za dwa lata. Oszlifujesz się przez ten czas, a my wtedy damy ci bolid do walki o tytuł. Teraz byśmy się tylko nawzajem męczyli." Dla mnie osobiście to taki pomysł ma ręce i nogi. A poza tym Frank i Patrick dobrze by się dogadywali z Robertem:)
rafaello85
12.08.2007 07:09
Przecież pojawiła się kiedyś informacja, że Kubica ma kilkuletni kontrakt z BMW, to dlaczego mieliby się teraz Polaka pozbyć?
Fireball
12.08.2007 07:00
Przecież Heidfeld od kilku wyścigów spisuje się bardzo dobrze, 2 razy stawał na podium w tym roku. Biorąc pod uwagę szybkość bolidu bmw która jest na bardzo wysokim poziomie ale jednak odstaje od Mclarena i Ferrari to Nick spisuje się ogólnie dobrze. A z Kubicą sytuacja jest nieco inna bo chociaż też prezentował się od dobrej strony to częste usterki nie pozwalały mu na uzyskiwanie dobrych rezultatów, a do tego jeszcze jego wypadek w Montrealu przez który polak nie wystartował w GP USA, a szkoda bo mogło być bardzo dobrze. Ale tak czy siak gdyby Robert znalazł się w Maku byłoby dla niego super...
Nkh
12.08.2007 06:35
"Z takimi osiągami, jakie Nick reprezentuje obecnie nie miałbym żadnych powodów do obaw" - przecież Heidfeld nie zaprezentował nic wielkiego w tym sezonie (ani w poprzednich) więc ciekaw jestem, co to zdanie miało oznaczać...
jędruś
12.08.2007 06:21
Ploty i jeszcze raz ploty. McLaren : Hamilton-Kubica McLaren Hamilton-Heidfeld McLaren Alonso-Hamilton ...... Czy w naprawdę w to wierzycie??? Dziennikarze wymyślają spiski na wszystkie strony.
andrzej45
12.08.2007 05:57
Problem i to poważny to będzie miał Alonso jeżeli zdecyduje się odejść z McLarena - takie jest moje zdanie.
James Bond
12.08.2007 05:54
Porównywanie Kubicy i Heidfelda jest bez sensu, bo jeden zaczyna karierę, a drugi zaczyna. [i to jest właśnie kwintesencja całego zagadnienia] Kubica jeszcze nie wie dużo rzeczy, których Nick zdążył się nauczyć, więc te oczywiste i niezależne od Roberta braki przesłaniają obiektywny werdykt, który lepszy. Dajmy trochę czasu:) A co do Alonso, to widać, że w Hinwill była narada i że kazano rozpocząć łowy na Alonso. W tym kontekście bardzo, bardzo ważna jest moim zdaniem wypowiedź menedżera Alonso sprzed kilku dni, o tym, że kontraktu nie rozwiązują. Jak się wczytać w tekst dobrze, to widać jak na dłoni sygnał do BMW-Sauber i Renault, żeby podkręcili pracę nad bolidami i żeby te efekty było widać na torze, to wtedy się pomyśli nad przejściem. Alonso dał wyraźny sygnał, że opuści McLarena, jeśli inny zespół pokaże, że będzie go stać na zwycięstwa. Na razie nie ma co wyrokować, bo wszystkie opcje co do Alonso są jednakowo prawdopodobne. Też bym chciał Roberta w moim ukochanym McLarenie, ale teraz to by nie przeszło, bo za mało, obiektywnie rzecz biorąc, pokazał. Jak w przyszłym roku zniszczy Heidfelda, to co innego! Ja osobiście czekam na okres GP Włoch i Belgii - ostatnie wyścigi w Europie - będzie sporo ogłoszeń parafialnych:)
Gofer
12.08.2007 05:47
Pare osob tu chyba zapomina, ze Kubica i Hamiltona sa rownie dobrymi kierowcami, jesli nawet RK nie jest lepszy (patrz ich wspolne wystepy w nizszych seriach) :P. Szkoda tylko ze ta plotka jest warta tyle samo co ta o powrocie Hakkinena do Mcl :D
RubiKub
12.08.2007 05:38
Jakby nie bylo, BMW to perspektywiczny zespol, wiec walka z najleprzymi i zniwelowanie 0,5 s straty w przyszlym sezonie jest calkiem prawdopodobne. Czy w BMW u boku Alonso, czy Heidfelda, czy w McLarenie obok Hamiltona Kubica bedzie kierowcą nr 2. W McLarenie moglby byc tak jak Barichello w Ferrari w cieniu kierowcy nr 1. Ponadto niie wiadomo, czy Hamilton nie przejdzie do Ferrari, nie wiadomo czy Heidfeld ma podpisany kontrakt na sezon 2008... Ogolnie sa to dziennikarskie dywagacje - wakacje w F1 w pelni :-)
m3
12.08.2007 05:28
@sex pistols-"Nick w tym sezonie objezdza zazwyczaj Roberta na prawo i lewo"-oczywiście, ale ZAZWYCZAJ Kubek ma mniej sprawny bolid. Ja najbardziej jednak wolałbym, żeby skład kierowców BMW został taki sam na następny sezon. Pomojając już prawdopodobieństwo różnych opcji, to zarówno przy Hamiltonie bądź Alonso Robert byłby numerem 2 i każdy uzanałby taką kolejność/hierarchię za oczywistą. BMW rośnie w siłę, a po kilku latach bycie numerem jeden w takim teamie to świetna perspektywa.
sex pistols
12.08.2007 05:13
Nick w tym sezonie objezdza zazwyczaj Roberta na prawo i lewo, wiec nie mowcie takich bzdet "Kubica zostaje Heidfeld do GP2". Najmniej wiarygodne w tym wszystkim wydaje mi sie wlasnie to ze Robert ma przejsc do McLarena. no chyba ze Hamilton byl by numero uno a Kubica buforem- swietnie by sie do tego nadawal, jest wystarczajaco szybki.
Darth ZajceV
12.08.2007 04:58
Roberta pewnie zmotywuje jazda z dobrym kumplem w zespole. Alonso pewnie potrafi znacznie więcej niż Nick(t) i Robert i Kubica by się mógł sporo nauczyć i stać się jeszcze lepszym kierowcom, a jeśli plan doktorka się sprawdzi to pewnie i tak będzie wysoko. Mówisz, że nawet w przypadku Heidfelda będzie numerem dwa, nie wiadomo jak by się potoczyły losy Niemca, gdyby Kubica nie miał tylu problemów w tym sezonie... na pewno Heidfeld nie miał by aż 14 punktów przewagi, on tylko dobrze wykorzystuje problemy rywali i jest całkiem szybki na pustym torze. Jeżeli widzą to fani to napewno doktorek też... nie wiadomo co będzie w przyszłym roku. A tak na marginesie to o kim na F1.com pisali - "Od zera do bohatera"?? ;)
Majster
12.08.2007 04:53
Kubica do Mclrarena!!!!!!!
sobczak
12.08.2007 04:38
Zajcu mi sie nie śpieszy ale warto podejmować walke możliwie jak najwcześniej, wiadome że jeszcze nie zdobędzie niech przynajmniej zbliży się do czołówki w walce o to, zawsze to lepiej jest sie pokazać z tej lepszej strony i samego Roberta by to bardzo zmotywowało
Darth ZajceV
12.08.2007 04:30
Przecież według niemieckich gazet to Vettel zastąpił Kubicę po GP USA, a Robert przeszedł do Toro Rosso... Ja wróżę tyle, Alonso przychodzi do BMW Heidfeld wylatuje bo będzie zbyt dumny by Kubicy testować, bierze go Toyota a Nico Rosberg zostaje najlepszym niemieckim kierowcom w przyszłym sezonie. sobczak a śpieszy się komuś?przecież Alonso został mistrzem dopiero w czwartym roku startów, MiSzCz też...
sobczak
12.08.2007 04:28
ah te ploteczki :P cokolwiek się stanie Robert będzie kierowcą numer 2 a to wystarczy żeby nie walczyć juz o mistrzostwo....
SirKamil
12.08.2007 04:22
"W niemieckojęzycznej gazecie Express wydawanej w Kolonii(...)" Nie ma to jak dobre źródło... bzdety.
mkpol
12.08.2007 04:20
He he he dobre. Lukratywnego kontraktu. Chciejstwo i pobożne życzenia. Nie znam zespołu, który pozbywa się lepszego kierowcy i zostawia sobie emeryta, który najlepsze swoje lata ogląda na video. Robert jest zawodnikiem o klasę lepszym i bardziej perspektywicznym, niż Nikuś. Jeśli więc BMW popełniło by taką głupotę (w co nie wierzę) to było by to z oczywistą stratą dla tego zespołu.