Nie będzie pokazów Red Bulla w Austrii

Cztery lata mijają od czasu, kiedy po raz ostatni rozegrano w tym kraju wyścig Formuły 1
09.11.0710:06
Mariusz Karolak
1521wyświetlenia

Cztery lata mijają od czasu, kiedy po raz ostatni rozegrano w tym kraju wyścig Grand Prix Formuły 1. Teraz federalny polityk austriacki podjął działania, aby zapobiec organizacji imprezy promującej wyścigi F1 w tym kraju.

Na 18 listopada planowano uroczyste otwarcie autostrady A6, biegnącej do granicy z Czechami. Uroczystość miał uświetnić pokazowy występ Davida Coultharda z zespołu Red Bull Racing, który miał pokonać tę trasę z prędkością powyżej 300 km/godz.

Takie były pierwotne założenia, jednakże minister Werner Faymann położył im kres. Według niego pokaz ten dałby zły sygnał i mógłby później przynieść niekorzystny wpływ na bezpieczeństwo w publicznym ruchu drogowym. Taką informację podała w każdym razie austriacka gazeta Salzburger Nachrichten.


Tymczasem zespół kierowany przez Dietricha Mateschitza w marcu przyszłego roku na internetowej aukcji eBay wystawi samochody, którymi Coulthard i Mark Webber ścigali się w tegorocznej Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Auta miały wtedy specjalne malowanie nadwozia - ze zdjęciami nadesłanymi przez fanów. Pieniądze z tej aukcji zostaną przeznaczone na cele dobroczynne - otrzyma je organizacja "Wings For Life".

Źródło: PaddockTalk.com

KOMENTARZE

3
K
09.11.2007 07:10
Może się narażę, ale dla mnie to trochę śmieszne z tą ekologią - są inne poważne zagrożenia dla środowiska, jak chociażby nadmierna konsumpcja energii i wody. USA nie ratyfikowało porozumienia z Kyoto i smrodzi w najlepsze. A ktoś robi wielkie larum o parę samochodów. Stare autobusy i ciężarówki w ciągu jednego dnia zanieczyszczają o wiele więcej, niż wszystkie bolidy przez cały sezon. A zły sygnał to najczęściej dają sami politycy ***zeniem w krzesła w parlamencie i wydawaniem bzdurnych ustaw.
jędruś
09.11.2007 02:00
W Austrii i Szwajcarii mają jakiś nienormalny trend na punkcie bezpieczeństwa i ekologi. Jedna jazda bolidem po odcinku autostrady przecież i tak nic nie zmieni :D A dla ludzi to atrakcaj . Fajnie, ciekawe jaką cenę osiągnie.
B4ndit
09.11.2007 09:48
"Według niego pokaz ten dałby „zły sygnał” i mógłby później przynieść niekorzystny wpływ na bezpieczeństwo w publicznym ruchu drogowym. " Nie dziwie mu sie :D Ale super byloby zobaczyc bolid F1 jak jedzie na jakims odcinku A4 w Polsce. Albo jakby mial przejachac z Katowic do Wrocławia w 40 minut :) (ponad 200km) Albo jeszcze lepiej, zobaczyc taki bolid jak bierze szykany na tej autostradzie! (te zwezenia przy remontach ;) )