Doornbos rozmawia z BMW na temat posady testera

Holender spoktał się z tym zespołem podczas ostatnich testów w Barcelonie
21.11.0710:32
Mariusz & Maraz
1886wyświetlenia

Według doniesień holenderskiego serwisu F1Today.nl, aktualny kierowca testowy Red Bull Racing Robert Doornbos prowadzi rozmowy z zespołem BMW Sauber, gdzie w przyszłym roku miałby pełnić rolę trzeciego kierowcy.

Jak podaje wspomniane wyżej źródło, Doornbos, który ma za sobą niezwykle udany debiutancki sezon w serii Champ Car i jego menadżer Christian Geistdörfer rozmawiali już wcześniej z BMW, ale dopiero teraz sprawy ruszyły znacząco do przodu, ponieważ dotychczasowy tester BMW Timo Glock przeszedł do Toyoty.

Źródło blisko związane z zespołem BMW Sauber powiedziało podczas testów w Barcelonie serwisowi F1Today.nl: Robert Doornbos ma spore szanse na zostanie w przyszłym roku naszym testowym i zarazem rezerwowym kierowcą. Z informacji krążących po zespole wynika, że w teście porównawczym na torze Jerez przez jeden dzień jeździł będzie Doornbos. Ponadto wymienia się nazwiska Marko Asmera, Nico Hulkenberga i Christiana Vietorisa.

Źródło: F1Today.nl

KOMENTARZE

5
BARBP
21.11.2007 01:56
Polek dlaczego tak twierdzisz? Jeżeli jeździł w F1 to tylko w słabym Minardi i w 3 wyścigach w Red Bullu ale trzeba pamiętać że w tej części sezonu Red Bull był słaby a tym bardziej że jego debiuty były niespodziewany można powiedzieć że tak na ostatnia chwilę, Hamilton miał całą zimę na przygotowanie się do roli kierowcy wyścigowego. Doornbos w Champ Carze zdecydowanie pokonał Dana Clarke który już miał jeden pełny sezon za sobą (Dornbos 3 Clarke 13) a warto wspomnieć że Clarke przed sezonem 2007 był uważany za talent.
jędruś
21.11.2007 12:27
A rannt - on był trzeci w tym sezonie, a nie drugi... Ale rzeczywiście - Champs Car zaczyna w Europie mieć coraz mniejszą markę .
polek
21.11.2007 11:35
Cóż - ważniejsze od tego, co Doornbos wyjeździł w ChampCar jest to, że nie radził sobie za dobrze w F1 do tej pory. Żaden z niego, niestety, drugi Hamilton...
rannt
21.11.2007 11:07
przykro patrzeć jak Champ Car doluje: śwetny debiutant w tym roku (dokładnie ChampCarowy Hamilton, bo Doornbos był drugi w tym sezonie) stara się o posadę trzeciego kierowcy?! A czterokrotny mistrz jest szczęśliwy ze startowania w jednym ze słabszych zespołów? Kiedyś wyścigi w stanach miały nieco lepszą markę, teraz jest kiepsko. Nie wiem czemu, Amerykanie uważają je za najlepsze na świecie. Trzeba przyznać, że są ciekawe pod względem ilości akcji, ale to raczej poziom GP2 niż F1.
jędruś
21.11.2007 10:05
Czyli Carroll odpada??? Szkoda.... Doornbos musi odejść z Red Bulla. Tu jest zbyt dużo kierowców, a przez to testy będzie odbywał sporadycznie.