IndyCar: Doornbos kierowcą Newman/Haas/Lanigan Racing

Wydawana w Holandii gazeta Het Algemeen Dagblad podała wczoraj informację, że Robert Doornbos będzie w przyszłym roku kierowcą zespołu Newman/Haas/Lanigan Racing startującego w IndyCar Series. Oznacza to, że po roku przerwy holenderski kierowca powróci do ścigania się w Ameryce.

Doornbos był kierowcą wyścigowym i testowym w F1, później reprezentował Minardi Team USA w Champ Car w 2007 roku, a w zeszłym sezonie ścigał się m.in. w Superleague Formula (AC Milan) oraz A1GP (Team Netherlands). Z doniesień w mediach wynikało, że 27-latek już od kilku tygodni stara się o angaż w zespole N/H/L i Het Algemeen Dagblad twierdzi, że w końcu sfinalizował umowę. Znany w USA jako 'Bobby D' kierowca zadebiutuje więc wkrótce w IRL.

Starty Doornbosa najprawdopodobniej pokryją jego stali sponsorzy, co w aktualnej sytuacji na amerykańskim runku ekonomicznym na pewno jest nie bez znaczenia. Gazeta sugeruje, że Holender musiał wkupić się w łaski zespołu kwotą w wysokości przynajmniej 3 milionów euro za pełen sezon startów. Nieco wcześniej zespół zapowiadał, że prawdopodobnie zredukuje swój tegoroczny program startów do jednego samochodu (dla Grahama Rahala), jeśli nie uda się znaleźć sponsorów na pokrycie kosztów startów drugiego auta. Teraz pozostaje tylko czekać na potwierdzenie startów Doornbosa.


Tymczasem zespół Carlin Motorsport skompletował swój skład kierowców na sezon 2009 w Formule 3 Euro Series. Jakiś czas temu brytyjska ekipa ogłosiła, że jej kierowcą w tej serii będzie Brendon Hartley. Teraz wiadomo już, że partnerem Nowozelandczyka będzie 19-letni kierowca startujący dotychczas w Formule Renault 2.0 - Jake Rosenzweig.

Amerykanin testował z Carlinem pod koniec ubiegłego roku na torze Ricardo Tormo w Walencji i choć ma za sobą zaledwie rok startów w wyścigach samochodów jednomiejscowych w Europie, to jednak sądzi, że jest już gotowy na awans do F3. Euro Series to jedne z najbardziej konkurencyjnych mistrzostw i kombinacja dużej ilości testów oraz imponującego kalendarza wyścigów. Starty z Carlinem stanowią świetną okazję w tej fazie mojej kariery. - powiedział Rosenzweig. Od tego roku bolidy zespołu Carlin będą napędzane silnikami Volkswagena.

Źródło: UpdateF1.com