Jordan o Ralfie Schumacherze i Force India
"Nie jestem pewien, czy roczna przerwa w przypadku Ralfa będzie dobrym wyjściem"
03.01.0817:53
2262wyświetlenia
Eddie Jordan stwierdził niedawno, że być może Ralf Schumacher popełnił błąd, decydując się na tymczasowe rozstanie z Formułą 1, co zasugerował mu jakiś czas temu jego starszy brat Michael.
Ralf po zakończeniu sezonu 2007 rozstał się z Toyotą i choć miał jeszcze szansę na posadę w zespole Force India, co było jedyną możliwością dla niego na pozostanie w F1 na sezon 2008, to jednak uznał, że nie interesują go starty w zespole z końca stawki, i że woli zrobić sobie roczny urlop.
Nie jestem pewien, czy roczna przerwa w przypadku Ralfa będzie dobrym wyjściem.- stwierdził dawny szef 32-letniego kierowcy w swojej stałej rubryce w magazynie F1 Racing.
Jest przecież tak wielu młodych dzieciaków aspirujących do F1 i drzwi mogą być już zamknięte, gdy będzie chciał wrócić. Ralf spisywał się świetnie w Jordanie i w Williamsie, ale Toyota prawdopodobnie zbyt dużo mu płaciła, no i dostał niedopracowany samochód, co pozbawiło go chyba motywacji.
Zdaniem Jordana młodszy z braci Schumacherów byłby sporym wzmocnieniem dla zespołu Force India. Teraz Irlandczyk ma nadzieję, że Vijay Mallya zdecyduje się na innego, równie doświadczonego kierowcę, jakim jest Giancarlo Fisichella.
Kierowcy Jordana z roku 1997 - Fisichella i Schumacher wyrazili chęć udziału testach z Force India, czym ukazali pozytywną stronę swoich charakterów.
Zespól potrzebuje zrównoważonego połączenia młodości i doświadczenia. Force India już ma młodego, głodnego sukcesów kierowcę, a więc na kogo drugiego się zdecydują? Ja wiem jedno: kiedy zespół potrzebuje punktów i dowiezienia samochodu do mety w trudnej sytuacji w końcówce wyścigu, Ralf i Giancarlo mogliby to robić każdego dnia.
Jordan jest też przekonany, że Mallya przywróci w końcu świetność jego dawnej ekipie.
Vijay chce uczynić z Force India ekipę, jaką Jordan był w czasach swej świetności, a to cudowna wiadomość dla mnie. Już teraz ma on do dyspozycji większość z ekipy technicznej, jaką miałem ja, gdy Jordan odnosił najlepsze rezultaty. Ma budżet w wysokości 100 milionów dolarów, a ja w tym czasie miałem znacznie mniej. Vijay nie będzie żałował na to przedsięwzięcie pieniędzy. Jakiekolwiek będą koszty zatrudnienia kierowców, on jest w stanie je pokryć.
Źródło: ITV-F1.com
KOMENTARZE