Super Aguri potwierdza rozmowy z Weigl Group

"Partnerstwo z Weigl Group umożliwi nam ściganie się w łatwej do przewidzenia przyszłości"
02.05.0818:54
Marek Roczniak
1964wyświetlenia

Zespół Super Aguri potwierdził dzisiaj, że jest w końcowej fazie negocjacji z niemiecką firmą Weigl Group w sprawie pakietu finansowego, która ma im umożliwić kontynuowanie startów w Formule Jeden w najbliższej przyszłości.

Ostatnie wieści wskazywały na to, że Grand Prix Hiszpanii mogło być ostatnim wyścigiem japońskiej stajni, jednak dzisiejszy komunikat prasowy świadczy o poważności zamiarów grupy Weigl, która działa w branży motoryzacyjnej. Teraz pozostaje już tylko mieć nadzieję, że niemiecka firma nie wycofa się z niej w ostatnim momencie, tak jak uczyniła Magma Group. Warto dodać, że Franz Weigl już wcześniej złożył ofertę Super Aguri, ale wybór padł wówczas na Magma Group.

Jesteśmy zadowoleni, że byliśmy w stanie odnowić rozmowy pomiędzy zespołem Super Aguri F1 i Franzem Weiglem w tak krótkim czasie, i że możemy przedstawić ponownie ofertę Weigl Group radzie nadzorczej Hondy - powiedział Aguri Suzuki. Takie partnerstwo, jakie proponuje Weigl Group umożliwi nam ściganie się w łatwej do przewidzenia przyszłości i mam nadzieję, że wszystkie zainteresowane strony uznają ofertę tej grupy jako realistyczny pakiet.

Franz Weigl dodał, że jest gotowy zrobić wszystko co w jego mocy, aby pomóc zespołowi: Weigl Group zdecydowało się zabrać otwarcie głos w tym decydującym momencie dla Super Aguri F1 Team. Chcemy wyrazić nasze szczere poparcie dla udziału zespołu w Mistrzostwach Świata Formuły Jeden i nasza grupa, razem ze sponsorami i partnerami ma zamiar inwestować w zespół, co zabezpieczy jego przyszłość.

Rada nadzorcza Hondy zbierze się w przyszłym tygodniu i wówczas zapadnie decyzja, czy zespół Super Aguri nadal będzie mógł liczyć na silniki i wsparcie technologiczne japońskiego koncernu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

3
piotrek74
03.05.2008 06:59
może wreszcie zaczną się ścigać a nie martwić się o sponsorów i $$$$ .Życzę powodzenia
jędruś
02.05.2008 07:19
SA daje możliwość ścigania się Sato ( którego Honda wspiera chyba od samego początku kariery i co by tu nie mówić jest zdecydowanie najlepszym japończykiem w F1 na przełomie ostatnich 10 lat ) i Davidsona ( który przez ho ho lat rozwiajał bolid Hondy i też ma u nich spore poparcie . Weigl Group wziął się na poważnie do sprawy i chyba zapewni SA starty do końca tego sezonu . W międzyczasie Suzuki musi podpisać umowę z kimś innym , takim który dostarczy kasę na starty i rozwój bolidu . Magma Group zachowała się beznadziejnie i prawie zniszczyła SA . Mam nadzieję , że z nowym malowaniem wystąpią już do GP Turcji . Jeśli ustabilizują swoja sytuację to mogą liczyć na to , że Honda da im RA108 jak sama przestanie rozwijać ten model , a to stanie się na początku czerwca .
Ad@m
02.05.2008 07:10
Wszędzie figuruje "rada nadzorcza Hondy" także to trochę śmieszne wszystko. W tym zespole nic się nie dzieje bez wsparcia Hondy i nic nie może być zrobione bez akceptacji Hondy. Wygląda na to że SA jest w F1 tylko po to żeby sobie pojeździć a chyba nie tylko o to tu chodzi. Oby ktoś pojawił się nowy w ich miejsce z jakimiś perspektywami lepszymi.