Alonso: Temperatury będą kluczowe

Zmiana terminu rozgrywania GP Turcji wpłynie na ustawienia samochodów
09.05.0800:30
Maciej Czapiński
2297wyświetlenia

Fernando Alonso uważa, że wcześniejsza niż zwykle data rozgrywania Grand Prix Turcji sprawi, że zespoły będą musiały dużo mocniej pracować nad ustawieniami samochodów w ten weekend.

Wyścig na ultranowoczesnym torze Istanbul Park był dotąd rozgrywany w sierpniu, gdy temperatury w Turcji były bardzo wysokie. Jednakże z powodu włączenia do kalendarza wyścigów w Walencji i Singapurze, Grand Prix Turcji zostało przesunięte na maj, w miejsce utraconego wyścigu MotoGP.

Choć nikt nie oczekuje opadów poza piątkiem, temperatury będą o około 10 stopni Celsjusza niższe, niż w poprzednich latach. Alonso jest przekonany, że zmusi to zespoły do rozpoczęcia przygotowań do weekendu od zera. Uważam, że opony są kluczowe. - przyznał kierowca Renault w wywiadzie dla ITV. Wiemy, że pracują w bardzo wąskim przedziale temperatur, więc piątek będzie dobrym dniem na testy opon, gdyż wszystkie informacje z zeszłego roku nie będą już użyteczne.

Choć Alonso uważa, że kwestia ogumienia będzie kluczowa w Grand Prix Turcji, to jednak sądzie, że Renault szybko poradzi sobie z tym problemem. To nasze główne zadanie: ponownie potwierdzić, jak sprawować będą się opony w tych temperaturach. Nie jest to jednak nic, o co bym się martwił. - wyjaśnił Hiszpan.

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

5
jędruś
09.05.2008 05:08
Ma dużą rację . Opony będą kluczem do sukcesu . Jak na razie i tak dominują najlepsi .
rafaello85
09.05.2008 02:23
Witek---> właśnie dlatego stosuje się na tym torze mieszanki: średnią i twardą. Z resztą jest kilka wyścigów, które rozgrywane są przy bardzo wysokich temperaturach np GP Malezji
oligator
09.05.2008 07:23
zobaczymy, nizsze temperatury, nowe czesci na R28, moze Renault potwiedzi ze jest juz tuz za pierwsza trojka, i przed srodkiem stawki (bo teraz Williams/Toyota/Honda/RBR to bardzo zblizony poziom).
SoBcZaK
09.05.2008 05:32
w poprzednich latach Ferdkowi chyba nie szło najlepiej na tym torze to w tym roku nie ma na co liczyć... bo Lewis wróci jeszcze mocniejszy!
Witek
09.05.2008 05:04
Ma 100% racji. Robert pokazał rok temu, że z ziarnieniem opon daleko się nie zajedzie. To była lekkomyślność, by organizować w minionych latach GP Turcji w ostatni weekend sierpnia. Temperatury były za wysokie- a tor wymaga zawsze dobrej formy opon ze względu na jego konfigurację!