Lady Diana Mosley nie żyje

15.08.0300:00
Marek Roczniak
1482wyświetlenia

Kilka dni temu w Paryżu zmarła w wieku 93 lat matka prezydenta Fédération Internationale de l'Automobile (FIA), Maxa Mosleya - Lady Diana Mosley. Siostra bestselerowej pisarki Nancy Mitford była dosyć kontrowersyjną osobą, podobnie zresztą jak i jej mąż - Sir Oswald Mosley, który był przywódcą Brytyjskiej Ligi Faszystów w późnych latach trzydziestych ubiegłego stulecia. Lady Dianę łączyła przyjaźń zarówno z Winstonem Churchilem, jak i Adolfem Hitlerem, a według opublikowanych w zeszłym roku dokumentów brytyjskiego wywiadu (MI5) była o wiele bardziej bystra i zarazem niebezpieczna od swojego męża.

Po wybuchu wojny za swoje poglądy wraz z mężem została aresztowana, a po wyjściu na wolność resztę życia w większości spędziła poza granicami ojczystego kraju. Dzięki temu Max Mosley edukację zdobywał we Francji i Niemczech, ucząc się przy okazji płynnego posługiwania się wieloma językami. Pomimo najlepszych predyspozycji syn Lady Diany i Sir Oswalda ze względu na przeszłość swoich rodziców nie mógł zajmować się polityką w Wielkiej Brytanii, co skłoniło go do zainteresowania się sportami motorowymi. Wraz z Alanem Reesem, Grahamem Coakerem i Robinem Herdem w 1969 roku założył zespół March Engineering, a następnie był jedną z czołowych postaci w organizacji Formula One Constructors Association (FOCA), który we wczesnych latach 80-tych walczyła o uzyskanie kontroli nad Formułą Jeden z FIA. Po utworzeniu porozumienia Concorde Agreement Max Mosley w 1986 przystąpił do FIA, by w 1991 roku zostać wybranym na prezydenta tej organizacji. Stanowisko to Brytyjczyk piastuje do tej pory i w znaczącym stopniu przyczynił się do ukształtowania dzisiejszego wizerunku federacji.

(Tekst napisany w oparciu o materiały dostępne na stronie GrandPrix.com)