Jerez będzie raczej gotowe na najbliższe testy

W poniedziałek FIA przeprowadziła inspekcję, a nowy asfalt wypróbował wczoraj Patrese
10.09.0817:36
Marek Roczniak
1934wyświetlenia

Władze Circuito de Jerez spodziewają się, że ostatnie grupowe testy Formuły 1 w tym sezonie odbędą się zgodnie z planem w przyszłym tygodniu na tym właśnie torze, jako że FIA po wstępnej inspekcji zleciła tylko niewielkie poprawki wymagane do uzyskania licencji 1T.

Wczoraj informowaliśmy, że na torze Jerez została ostatnio położona nowa nawierzchnia. Ponadto wyasfaltowane zostały niektóre pobocza, czego domagała się FIA. Pojawiły się jednak obawy, że hiszpański obiekt nie zdoła uzyskać na czas homologacji i rozważana była alternatywna lokalizacja dla testów zaplanowanych na następne tydzień.

Jednakże po wstępnej inspekcji toru Jerez, która odbyła się w poniedziałek, delegat FIA ds. bezpieczeństwa Charlie Whiting powiedział, że właściciele obiektu muszą jeszcze tylko dostawić drugi rząd opon przy zakrętach 1, 9 i 15, aby przyznana została licencja 1T, zezwalająca na organizację testów F1. Niezbędne prace zastały już rozpoczęte, a ponadto władze toru poinformowały, że wszystkie zespoły z wyjątkiem Ferrari i Force India potwierdziły już swoją obecność na testach w przyszłym tygodniu, które rozpoczną się we wtorek.


Wczoraj nową nawierzchnię toru Jerez sprawdzał były kierowca F1 - Riccardo Patrese, który otrzymał możliwość przejechania kilkunastu okrążeń za kierownicą zeszłorocznej Hondy RA107. Włoch zaliczył pięć przejazdów na używanych do pokazów twardych oponach Bridgestone i uzyskał najlepszy czas 1:30,210. Ponowne odkrycie szybkości samochodu F1 było niewiarygodne. - powiedział Patrese.

Dość szybko zdołałem przystosować się do samochodu i odkryłem, że nie muszę zbytnio zmieniać mojego stylu jazdy, żeby prowadzić współczesny bolid F1. Na pierwszych okrążeniach prędkość była trochę zaskakująca, ale w końcu poczułem się bardzo komfortowo, choć jestem pewien, że kark będzie mnie bolał dzisiaj wieczorem po takich przeciążeniach. Dobrze wiedzieć, że w moim wieku nadal mogę jeździć szybko i cisnąć do limitu. Chciałbym spędzić więcej czasu w samochodzie, żeby poprawić wynik. Mam nadzieję, że kiedyś dadzą mi jeszcze szansę! - dodał 54-letni weteran F1.

•  Galeria zdjęć: Riccardo Patrese testuje Hondę RA107

Źródło: Autosport.com, Autoklub.pl

KOMENTARZE

4
rafaello85
11.09.2008 09:02
...przypomniał sobie stare, dobre czasy;)
Jędruś
10.09.2008 06:43
Pokazowe opony Bridgestone są o około 10 s wolniejsze niż normalne opony na wyścig . W dodatku trzeba zaznaczyć wiek Ricardo - 54 lata + to iż ostatni raz temu ścigał się w 2006 . Wychodzi naprawdę niezły wynik . Dobrze , że Rubens zaprosił go na te testy. Dla staruszka była to niezła jazda ...
hawaj
10.09.2008 05:27
W porównaniu do konkurencji RA-107 wypada bardzo słabo, ale założę się że każdy z nas chciałby mieć takie "słabe" auto :-)
Alexx
10.09.2008 03:52
Szybkość i RA107 :)