Pięć możliwości zastąpienia Magny-Cours w sezonie 2010

Nie jest tajemnicą, że Bernie Ecclestone poszukuje alternatywnej lokalizacji dla Grand Prix Francji, gdyż nie jest zwolennikiem wyścigu na odludnym torze Magny-Cours. Jak donosi serwis leParisien.fr, Automobilklub Francji rozpatruje obecnie pięć innych lokalizacji, gdzie mogłaby gościć Formuła 1 w przyszłości.

Proponowane projekty noszą nazwy Marne-la-Vallee, Le Bourget, Evry, Melun i Sarcelles. Wiodącą opcją wydaje się być planowany w pobliżu Disneylandu rewolucyjny tor Marne-la-Vallee, za którym opowiadają się Ecclestone, czterokrotny mistrz świata F1 - Alain Prost i grupa Lagardere, która mogłaby zostać promotorem tego wyścigu.

Inwestycja ta pochłonęłaby przynajmniej 50 milionów euro. Projekt toru powierzono architektowi o nazwisku Jean-Michel Wilmotte, który pracował także nad projektem Melun. Chce on stworzyć pierwszy w historii ekologiczny tor wyścigowy. Przedstawiciele lokalnych władz potwierdzili, że rozważana jest realizacja tego projektu. EuroDisneyland zaprzecza jednak, jakoby był zaangażowany w budowę toru w Val d'Europe.

Pozostałe cztery projekty również są brane pod uwagę. Za projektem Sarcelles, zwanym roboczo "Pôle Val de France", stoi były kierowca F1 - Jean-Pierre Beltoise. Projekt toru ma stworzyć Gilles Terrone, a do rozdysponowania jest obszar 110 hektarów. Dla kibiców planuje się 150 tysięcy miejsc siedzących, z czego 40 tysięcy z zadaszeniem. Projekt opiera częściowo były prezydent klubu piłkarskiego PSG - Charles Bietry.

O pozostałych trzech kandydaturach na razie niewiele wiadomo. Projekt Evry ma być owalem z sekcją drogową w środku, a miejsce wybrane pod budowę toru Melun o długości 5,2 km leży w pobliżu lotniska Villaroche, a koszt inwestycji może wynieść 140 miliony euro.

Źródło: F1Technical.net