GP Singapuru: wypowiedzi po kwalifikacjach (10)
Ferrari, McLaren, BMW Sauber, STR, Toyota, Williams, Honda, Red Bull, Renault, Force India
27.09.0818:30
11250wyświetlenia
Scuderia Ferrari Marlboro
Felipe Massa (P1):
Wykonałem świetne okrążenie w świetnym samochodzie i były to chyba moje najlepsze kwalifikacje sezonu. Patrząc na przewagę, jaką miałem nad innymi, po fakcie łatwo powiedzieć, że mogliśmy nalać troszkę więcej paliwa, jednak zdecydowanie sądzimy, że obraliśmy bardzo dobrą strategię. Na każdym zakręcie, na każdym punkcie dohamowania próbowałem wyciągnąć maksimum z samochodu i chyba mi się udało. Twardsza mieszanka wydawała się lepsza niż wczoraj i dlatego poszliśmy w tym kierunku. Tor jest bardzo trudny i wymaga pełnej koncentracji okrążenie po okrążeniu, gdyż nie ma miejsca na błąd - jest tu trudniej niż w Monako. Jestem bardzo zadowolony, że zdobyłem pierwszego pole position do tego Grand Prix, rozgrywanego w tak wyjątkowych i niezwykłych warunkach. Mam nadzieję, że jutro pójdzie mi jeszcze lepiej.
Kimi Raikkonen (P3):
Patrząc na wszystkie rzeczy, jest to dobry rezultat. Oczywiście, zawsze masz nadzieję na miejsce przed wszystkimi, ale trzecia pozycja nie jest taka zła. Podczas Q1 i Q2 samochód pracował znakomicie na miękkiej mieszance, ale w Q3, na twardszej z mieszanek nie było już tak dobrze. Było dziś bardzo trudno wybrać najlepsze opony na decydującą sesję, ponieważ różnice w osiągach na jednym okrążeniu nie były znaczące. Możliwe, że miałem problemy z powodu utraty czasu w dzisiejszej porannej sesji ze względu na problem techniczny, który zakończył moją sesję treningową przed czasem. Tor jest bardzo wymagający z wieloma miejscami, w których naprawdę możesz poczuć nierówności, a wciąż musisz utrzymywać pełną koncentrację. Jutro wykonam co w mojej mocy, aby zapewnić dobry wynik dla siebie i zespołu.
Luca Baldisserri, dyrektor sportowy:
Była to ekscytująca sesja kwalifikacyjna w unikalnym otoczeniu. Na torze z wieloma zakrętami i zmianami kierunku jazdy, tylko Felipe udało się zrobić idealne okrążenie w Q3, a jego przewaga nad innymi tylko to potwierdza. Kimi wykonał dobrą robotę, patrząc na jego wczorajsze problemy z ustawieniem bolidu i problemy techniczne dziś rano, które kosztowały go dużo cennego czasu na torze. Jutro nie możemy stracić koncentracji, ponieważ zapowiada się długi wyścig pełen zwrotów akcji.
(deeze, Igor Szmidt)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P2):
Po jednym z szerokich wyjść z zakrętu w drugim bloku kwalifikacji postanowiłem, że spasuję trochę i ze sporym szczęściem udało mi się w ogóle wejść do Q3, jednak ostatecznie udało mi się zająć pozycję w pierwszym rzędzie. W trzecim sektorze jestem naprawdę szybki, jednak muszę znaleźć sposób na poprawę w pierwszych dwóch, gdzie tracę sporo czasu, zwłaszcza w zakręcie numer 5. Mamy dobre ustawienia, jednak decyzja co do opon była dziś naprawdę trudna, ponieważ obie mieszanki zachowywały się bardzo podobnie.
Heikki Kovalainen (P5):
Balans mojego samochodu podczas Q1 i Q2 był dziś świetny. Miększa mieszanka opon nie spisywała się jednak dziś tak dobrze, jak twardsza. Podczas ostatniego przejazdu w Q3 zahaczyłem lekko o ścianę na trzy zakręty przed metą, co kosztowało mnie nieco czasu. W stawce jest teraz bardzo ciasno i nawet najmniejsze błędy mogą kosztować kilka pozycji na starcie, mimo że posiada się naprawdę dobry samochód. Teraz celem jest zdobycie tak dużo punktów dla zespołu, jak się da. Z naszą szybkością oraz przyczepnością samochodu wyścig powinien być udany.
Ron Dennis, szef zespołu:
To były dość stresujące kwalifikacje. Najpierw Lewis został przyhamowany przez żółtą flagę, a później natrafił na ruch na torze, co sprawiło, że zrobiło się trochę nerwowo podczas drugiego bloku kwalifikacji. Potem jednak wykonał kawał dobrej roboty w trzecim bloku. Heikki również spisał się bardzo dobrze, choć również miał problemy. W jego wypadku wystąpiły one podczas pierwszego przejazdu w trzecim bloku. Teraz wszystko zależy już od taktyki. Masa paliwa jest tu bardzo ważna, biorąc pod uwagę długość okrążenia, więc spodziewamy się jutro bardzo wyrównanej walki.
(Qnik)
_
BMW Sauber F1 Team
Robert Kubica (P4):
Były to dosyć udane kwalifikacje. Ogólnie miałem problemy z trakcją. Podczas ostatniej próby straciłem też trochę czasu w pierwszym sektorze. Przyczepność nie była tak dobra, jak być powinna. Trochę dziwnie. Powróciła po pięciu zakrętach i byłem w stanie odrobić trochę czasu, ale wciąż straciłem około dwie dziesiąte sekundy na początku okrążenia. Samochód jest tutaj bardzo wrażliwy na zmiany temperatury opon i ciśnień. Jestem zadowolony z pozycji startowej i trochę mniej z balansu bolidu i tego, jak sprawują się opony. Musimy sprawdzić dane, zbadać sprawę i zobaczymy, co będzie jutro.
Tor jest bardzo wymagający. Jest tutaj dużo miejsc, gdzie mocno przyspieszamy z niskich prędkości, a silniki mają bardzo duży moment obrotowy. Ciężko jest optymalnie przełożyć całą tę moc na tor, a przyczepność jest ograniczona. W takich bardzo wolnych, krótkich zakrętach kiedy naciskasz pedał gazu masz problemy z trakcją, a kiedy przegrzejesz opony, nigdy nie wrócą już do poprzedniego stanu. Robi się coraz gorzej. Na okrążeniu wyjazdowym byłem za Felipe Massą, przez co nie byłem w stanie dogrzać odpowiednio opon przed ostatnią próbą. Za bardzo się schłodziły i dlatego miałem problemy, do piątego zakrętu.
Nick Heidfeld (P9 po karze za spowolnienie Barrichello):
Jestem dość zadowolony, gdyż pojechałem dobre okrążenie. Od pierwszej sesji treningowej w piątek wprowadziliśmy wiele zmian w ustawieniach i w większości były to słuszne zmiany. Samochód poprawił się i moja znajomość toru także uległa poprawie. Jutro dobry start będzie kluczowy. Wyprzedzanie jest tutaj niezwykle trudne, ponieważ tor jest wąski, a poza optymalną linią jazdy jest brudno i jeszcze bardziej wyboiście. To może być najbardziej wymagające grand prix sezonu.
Mario Theissen, szef BMW Motorsport:
To były bardzo dobre wyniki obu naszych kierowców w tych trudnych warunkach. Cały czas musieliśmy być przygotowani na pojawienie się żółtych flag na torze. Poza tym nie było wiadomo, które opony będą szybsze, ponieważ w Q1 i Q2 zrobiliśmy dwa przejazdy używając obu mieszanek. Ostatecznie Robert wskoczył na czwartą pozycję na twardszej mieszance, a Nick zakwalifikował się szósty na miękkiej. Mamy bardzo dobre pozycje na starcie do wyścigu.
Willy Rampf, dyrektor techniczny:
To były bardzo ekscytujące kwalifikacje i z czwartym i szóstym miejscem jesteśmy dobrze przygotowani do wyścigu. W tych zdradliwych warunkach obaj kierowcy wykonali świetną robotę, by przejechać idealne okrążenie. Nawet, jeśli wyprzedzanie będzie trudne, spodziewamy się jutro emocjonującego wyścigu.
(F1.PL, Maraz, Paweł Zając)
_
Scuderia Toro Rosso
Sebastian Vettel (P6 po karze dla Heidfelda):
To były dla nas bardzo dobre kwalifikacje. W Q2 byliśmy w komfortowej sytuacji i wystarczył jeden przejazd, a potem w Q3 osiągnęliśmy nasze maksimum. Po doświadczeniu pewnych trudności podczas treningów, nie oczekiwałem siódmej pozycji, jednak poczyniliśmy spory postęp w nocy i wydaje się, że znaleźliśmy dobrą drogę. Jestem pewien, że przed nami długi i ciężki wyścig, oraz bardzo gorący. Startujemy z punktowanej pozycji, więc postaramy się ją dowieźć do mety.
Sebastien Bourdais (P17):
Nie wiem, co stało się podczas tej sesji. Za każdym razem gdy hamowałem, rzucało bolidem na boki. Zjeżdżał na lewą stronę i na zmianę blokował jedno z tylnych kół. Samochód zachowywał się zupełnie inaczej, niż w porannym treningu, a nic nie zmienialiśmy. Mój pierwszy przejazd był słaby, a drugi po prostu za wolny, nie było mowy o ataku ze względu na brak przyczepności i stabilności, samochód prowadził się asymetrycznie. Trafiłem również na Sutila na jednej z szykan. Po prostu były to złe kwalifikacje. Po tych wszystkich zdarzeniach, nadeszła bardzo smutna informacja o śmierci Paula Newmana. Był świetnym człowiekiem i będzie go nam brakowało, ale niewątpliwie przeniósł się w lepsze miejsce.
(Igor Szmidt)
_
Panasonic Toyota Racing
Timo Glock (P7 po karze dla Heidfelda):
Zrobiłem dzisiaj wszystko, co w mojej mocy i jestem zadowolony z ósmego miejsca. Moje okrążenie w Q2 było bardzo dobre i byłem mile zaskoczony byciem tak konkurencyjnym, ponieważ mieliśmy kilka problemów w czasie weekendu. Poprawiliśmy trochę stabilność bolidu, ponieważ nie był idealnie dostosowany do wyboistej nawierzchni, więc zakwalifikowanie się do czołowej dziesiątki było bardzo satysfakcjonujące. Jest to prawdziwe wyzwanie, uzyskać tutaj perfekcyjne okrążenie w kwalifikacjach, ponieważ poziom przyczepność od zakrętu do zakrętu, jak i warunki pogodowe są ekstremalne - jest bardzo gorąco w kokpicie. Oczekuję, że wyprzedzanie będzie bardzo trudne, więc jesteśmy na dobrej pozycji przed wyścigiem. Jestem zadowolony z tego wyniku.
Jarno Trulli (P11):
To były trudne i frustrujące kwalifikacje. Nie miałem przyczepności ani takiego czucia bolidu, jakbym chciał i to dlatego nie przeszedłem do Q3. Mieliśmy problemy przez cały weekend na tym torze i nie radzimy sobie najlepiej z wybojami, ale to ciągle jest rozczarowujący wynik, nie zakwalifikować się do czołowej dziesiątki. Zrobiłem co mogłem, ale czas okrążenia nie był wystarczający. Będę cisnął jutro tak mocno, jak potrafię i zobaczymy, co będziemy w stanie zrobić.
Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia:
Okoliczności w kwalifikacjach były dość wymagające. Z powodu opon sytuacja była dość nieprzewidywalna, ponieważ nie było mieszanki szczególnie lepszej na kwalifikacje i używaliśmy obu, zanim finiszowaliśmy z najlepszym możliwym wynikiem. Na wyścig decyzja o oponach będzie łatwiejsza. Wszystko rozbijało się o uzyskanie okrążenia w odpowiednim czasie i nie było to takie oczywiste, zwłaszcza w pierwszej sesji, kiedy było wiele samochodów na trasie. W pewnym momencie byliśmy bliscy odpadnięcia w Q1, ale w końcu wszystko się ułożyło i oba bolidy awansowały do Q2. Timo wykonał bardzo dobrą robotę, awansując do Q3 całkiem łatwo i ósma pozycja jest obiecująca. Jarno miał trudny weekend i mieliśmy nadzieję, że wyciągnie coś ekstra z bolidu podczas kwalifikacji. Zrobił to, ale trochę mu zabrakło do czołowej dziesiątki. Start z 11 miejsca może być bardzo interesujący w wyścigu, ponieważ mamy wolny wybór, jeśli chodzi o zapas paliwa i może to być wyścig pełen wydarzeń.
(Lukas)
_
AT&T Williams
Nico Rosberg (P8 po karze dla Heidfelda):
Ogólnie jestem dość zadowolony, ponieważ były to w miarę dobre kwalifikacje dla mnie, choć po dostaniu się do Q2 miałem nadzieję na nieco więcej, niż 9 pozycję. Niemniej jednak posiadanie obu bolidów w czołowej dziesiątce jest dobre dla zespołu i powinno nam to pomóc w dostaniu się na punktowane pozycje. Nawet jeśli nie zobaczymy zbyt wiele wyprzedzania, cokolwiek się jutro stanie, myślę, że będzie to ekscytujący wyścig - start przez zakręt numer jeden, batalia podczas pit stopów i spektakl wizualny bolidów jadących w nocy zapowiadają się niesamowicie.
Kazuki Nakajima (P10):
To była świetna sesja kwalifikacyjna dla mnie. W trakcie sezonu przegapiłem wiele razy awans do Q3 o mały włos, więc wspaniale jest dostać się w końcu czołowej dziesiątki. Po pierwszych dwóch sesjach, kwalifikowanie się z dodatkowym zapasem paliwa było trudne, pomijając normalne problemy z ruchem na torze i posiadaniem tylko jednej szansy na dobry wynik. Zespół dał mi bardzo dobry samochód i byliśmy bardzo konkurencyjni tutaj przez wszystkie sesje, więc musimy tylko wykonać dobry start jutro i utrzymać naszą konkurencyjność do końca.
Sam Michael, dyrektor techniczny:
To miłe, mieć oba bolidy w Q3 i gratuluję Kazukiemu jego pierwszego w karierze zakwalifikowania się w czołowej dziesiątce. Oczekiwaliśmy, że będziemy nieco mocniejsi w ostatniej części kwalifikacji, ale zobaczymy, co pokaże jutrzejszy wyścig. Nie mieliśmy dzisiaj żadnych problemów z bolidami.
(Lukas)
_
Honda Racing F1 Team
Jenson Button (P12):
Jestem całkiem zadowolony z naszych osiągów podczas dzisiejszych kwalifikacji i to z pewnością jest duża poprawa w ostatnich kilku wyścigach. Moje ostatnie okrążenie było kompromisem pomiędzy zbyt dużą podsterownością i bardzo słabą przyczepnością w pierwszym sektorze. Jednakże było to uzasadnione i miło jest mieć odpowiednie tempo, aby ponownie znaleźć się w Q2. Zgraliśmy się z torem całkiem szybko już na początku weekendu, co zaowocowało dobrą podstawą do dzisiejszych kwalifikacji i naszych przygotowań do jutrzejszego wyścigu.
Rubens Barrichello (P18):
Niestety kwalifikacje nie okazały się dla nas dobre z powodu korku na torze, co uniemożliwiło mi poprawę pozycji. Podczas drugiego przejazdu utknąłem za Heidfeldem, co zrujnowało moje okrążenie, a potem w ostatnim przejeździe Alonso obrócił się przede mną. Pojawiła się żółta flaga, co oznaczało, że nie mogłem poprawić czasu w ostatnim sektorze. To smutne, bo mogłem poprawić swoje osiągi w kwalifikacjach.
(Paweł Zając)
_
Red Bull Racing
Mark Webber (P13):
To były oczywiście rozczarowujące kwalifikacje. Trudno było złapać dzisiaj dobry rytm i żadne z moich okrążeń pomiarowych w Q2 nie wyszło tak, jak trzeba. Jechałem szybciej na moim ostatnim okrążeniu, ale trafiłem na mały ruch na torze i to kosztowało mnie cenny czas w ostatnim sektorze. To była dla nas trudna sesja.
David Coulthard (P14):
Miałem trochę do nadrobienia w dzisiejszych kwalifikacjach, jako że straciłem sporo czasu na jazdę podczas porannego treningu. Na takim torze jak ten musisz mieć przejechane sporo okrążeń, aby coś zdziałać. Na moim okrążeniu pomiarowym przesadziłem w kilku zakrętach, ale myślę, że w innych poszło mi całkiem nieźle. Nie jest dobrze startować do jutrzejszego wyścigu ze środka stawki. Główne czynniki decydujące na tym torze o sukcesie to zmuszenie opon do dobrej pracy i dobre oczy, aby trafiać w wierzchołki zakrętów.
Christian Horner, dyrektor sportowy:
Ten weekend jest jak dotychczas dość wymagający i oczywiście jesteśmy rozczarowani, że wystartujemy z pozycji 13 i 14. Ruch w ostatnim sektorze na szybkim kółku Marka kosztował go czołową dziesiątkę, ale jestem pewien, że nadrobimy to w wyścigu. Myślę, że ten wyścig jest mile widzianą nowością w kalendarzu Formuły 1. Organizatorzy wykonali wspaniałą robotę, budując ten tor i tworząc świetny spektakl w nocy.
(Maraz, Igor Szmidt)
_
ING Renault F1 Team
Fernando Alonso (P15):
Jestem bardzo zawiedziony, ponieważ była dzisiaj szansa na naprawdę dobry wynik, być może nie na pole position, ale przynajmniej na start z pierwszej czwórki. Nasz weekend zapowiadał się od samego początku bardzo dobrze, więc mieliśmy duże nadzieje na to popołudnie. Wiem, że start ze środka stawki znacznie skomplikuje mi jutrzejszy wyścig i potrzebujemy cudownej strategii, aby móc przesunąć się znacznie do przodu na tym torze ulicznym, gdzie wyprzedzanie zdaje się być naprawdę trudne.
Nelson Piquet (P16):
Jestem zawiedziony. Samochód spisywał się dobrze i byłem zadowolony z balansu pod koniec ostatniego treningu. W kwalifikacjach to się jednak zmieniło. Jutrzejszy wyścig będzie trudny, ale dam z siebie wszystko, aby odzyskać jak najwięcej pozycji w stawce.
Pat Symonds, szef działu inżynierii:
Cały czas, od pierwszego treningu Fernando pokazywał spory potencjał na tym wyjątkowym torze i można śmiało powiedzieć, że szło mu lepiej niż w przeciągu całego sezonu. Sprawiło to, że problem, który pojawił się podczas kwalifikacji był znacznie bardziej frustrujący i uniemożliwił nam pokazanie tego, na co nas stać. Jednak jako zespół nigdy się nie poddajemy, a skoro trudno tu o wyprzedzanie, to musimy wykazać się sporą pomysłowością!
(Qnik)
_
Force India Formula One Team
Adrian Sutil (P19):
Sądzę, że jest to jeden z moich najgorszych występów kwalifikacyjnych tego roku. Nie wiemy, gdzie leży problem, ale mieliśmy bardzo niską przyczepność i balans nie był dobry. Może jest to kwestia opon, gdyż nie możemy ich zmusić do idealnej pracy. Musimy starać się ze wszystkich sił odnaleźć problemy. Jutrzejszy wyścig zapowiada się na ciężki, jednak jestem zadowolony z tempa na długich przejazdach, więc uważam, że jesteśmy silniejsi pod tym względem.
Giancarlo Fisichella (P20):
Niestety, to nie był mój dzień! Miałem wypadek na tarkach w zakręcie nr 10 podczas treningów - są one w tym miejscu bardzo niebezpieczne, gdyż wystrzeliłem w powietrze i zatrzymałem się na barierkach. Mechanicy wykonali fantastyczną pracę, aby naprawić samochód na pięć minut przed zakończeniem Q1. Wtedy niestety przebiłem oponę i ponownie uderzyłem w bandę, ponieważ ze względu na przebicie opony układu kierowniczy nie działał jak trzeba. Jestem bardzo rozczarowany, nie ze względu na siebie, gdyż i tak byłyby to bardzo ciężkie kwalifikacje, ale ze względu na zespół, który tak ciężko pracował. Mamy nadzieję na lepszy dzień jutro.
Mike Gascoyne, szef techniczny:
Bardzo trudny dzień. Adrian miał problemy z balansem przez cały dzień. Giancarlo wyglądał na dość konkurencyjnego dzisiejszego poranka, jednak niestety uniósł się w powietrze za sprawą wysokich krawężników na zakręcie i wpadł w bariery, co spowodowało znaczne uszkodzenia w samochodzie. Zespół wykonał naprawdę świetną robotę, aby wypuścić samochody na kwalifikacje i choć jesteśmy z tyłu stawki, powinniśmy unieść głowy wysoko z powodu tego, co udało nam się dziś zrobić. To będzie ciężki i gorący wyścig i jeśli uda nam się dowieźć obydwa samochody do mety, to nadal będziemy mogli stąd coś wywieźć.
(deeze)
KOMENTARZE