Verstappen zwolennikiem pomysłu Ecclestone'a

"Uważam, że zwycięzca największej liczby wyścigów powinien być mistrzem świata"
01.12.0816:31
Mariusz Karolak
1981wyświetlenia

Jos Verstappen uważa, że pomysł wprowadzenia medali do Formuły 1 na wzór Igrzysk Olimpijskich wcale nie jest taki zły. Rozwiązanie takie zaproponował niedawno Bernie Ecclestone.

Sporo ludzi uważa, że to kiepski pomysł. - napisał były kierowca F1 w artykule dla holenderskiej gazety De Telegraaf. Szczerze mówiąc sam początkowo byłem zdania, że to stres związany z rozwodem tak wpłynął na niego (Ecclestone'a). Jednakże teraz muszę przyznać, że ma rację. Podobnie jak i on uważam, że zwycięzca największej liczby wyścigów powinien automatycznie być mistrzem świata.

Holender jest też zdania, że pomysł Ecclestone'a może zostać zrealizowany po prostu przez przywrócenie większej różnicy punktowej pomiędzy pierwszym i drugim kierowcą na mecie - wówczas wprowadzanie medali do F1 nie byłoby konieczne. Od 2003 roku drugi zawodnik otrzymuje nie 6, jak było wcześniej, ale 8 punktów, a liczba punktów za zwycięstwo pozostała bez zmian.

To byłoby większe wyzwanie dla kierowcy, gdyby jadąc na drugim miejscu robił wszystko co w jego mocy, aby znaleźć się na prowadzeniu. - stwierdził 36-letni Verstappen. W tym momencie zbyt często widzimy kierowców zadowolonych z utrzymania swoich pozycji, ponieważ ryzyko związane z próbą wyprzedzenia rywala jest zbyt duże.

Źródło: ManipeF1.com

KOMENTARZE

13
marios76
04.12.2008 12:51
Kto to jest verstappen? mu zawsze brakowało motywacji i z trudem ciułał punkciki...co on wie o walce na podium, byłem w holandii...tam się z niego śmieją że przez parę lat w f1 nic nie zrobił...Piszę tak- nieudacznik popiera nieudany pomysł.... rafaello85 to już było 10-6-4-3-2-1 i było źle. teraz tabela jest bardziej ,,gęsta'' i chyba ogólnie od jednego wyniku w gp nie zależy pozycja w mistrzostwach... może zostać...wg mnie oczywiście. też startuje w zawodach i wiesz co;ważne jest by znać ją przed sezonem, choćby miała się co rok zmieniać... wiesz o co walczysz i masz kilkanaście gp...wszystko w twoich rękach
rafaello85
02.12.2008 10:32
DarkArt---> to "przysmażenie' miało miuejsce w 1994r;) Systemowi medalowemu: NIE! Zwiększeniu różnicy punktowej między pierwszym, a drugim kierowcą na mecie: TAK!
kidmaciek
01.12.2008 08:48
@Deeze : albo i tak :)
Huckleberry
01.12.2008 07:23
Luuudzie!!! Wyraźnie widać, że Bernie rzuca temat tak żeby wszystkie pozapominane gwiazdy F1 miały szanse na swoje 5 sekund przed kamerą :P TO JEST PROMOCJA dla F1 a nie jakieś realne propozycje - ma być głośno i kontrowersyjnie - o to w tym wszystkim chodzi Berniemu :)
zanvoort
01.12.2008 06:12
Albo system Moto GP. 15-stka dostaje punkty, dość duże różnice punktowe dla podium i cała stawka walczyłaby o punkty.
MairJ23
01.12.2008 05:04
Przeciez FIA juz odrzucila pomysl Berniego !!!! wiec nei wiem o czym tu mowa w sumie.
deeze
01.12.2008 04:58
12-8-6-5-4-3-2-1 i koniec gadania.
kidmaciek
01.12.2008 04:45
IMO powinni wrócić do systemu 10-6-4-3-2-1, dawać po 1 punkcie za PP i FL.
Filo_M-ce
01.12.2008 04:45
DarkArt - zmiażdżyłeś mnie :D Ale akcja była niezaciekawa... Nie ma sie co śmiać. IceMan - popieram ;)
DarkArt
01.12.2008 04:36
Chyba go za mocno przysmazylo w bolidzie Benettona w 1995 roku, ze teraz takie farmazony gada...
MARIO F1
01.12.2008 04:32
,,kicha,,- jest dobrze jak teraz.za duzo zmian jest nie wskazanych.
Anderis
01.12.2008 04:29
A ja w 0% System punktowy zawsze wydawał mi się ciekawszy, niezależnie od dyscypliny sportu (Ba! Bardziej podobają mi się te właśnie dyscypliny sportu, gdzie jest system punktowy).
wartek
01.12.2008 04:03
i ja go popieram w 100% :)